Kazia i Zosia proszą o pomoc...

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto sty 18, 2022 14:06 Re: Kazia i Zosia proszą o pomoc...

na oczy dobrą opcją jest roztwór betadiny z solą fizjologiczną, działa antywirusowe, antybakteryjnie i patogeny sie na nią nie uodparniaja, zwykle koty na nią b. dobrze reagują i jest tanie jak barszcz. W necie jest dużo opisów i jak robić i jak działą, ja dostałam to od swojej wetki, do ampułki z solą dodaję 3-4 kropelki betadiny ( wstrzykuję strzykawką ) , robi się taki bursztynowy płyn i wtedy uruchamiam ampułkę i bezpośrednio z niej płynem zalewam oczko- własnie zalewa sie, żeby pokryło całe..a nie 1 kropla
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7046
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Wto sty 18, 2022 14:12 Re: Kazia i Zosia proszą o pomoc...

dark_swan pisze: Moje ogólnie nie mają problemów jelitowych, chyba, że po BARF' ie - ku mojej rozpaczy :)


twoje dwa koty miały problem po barfie? oba?
a jak wprowadzałaś barfa?

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27075
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto sty 18, 2022 14:16 Re: Kazia i Zosia proszą o pomoc...

Patmol pisze:
dark_swan pisze: Moje ogólnie nie mają problemów jelitowych, chyba, że po BARF' ie - ku mojej rozpaczy :)


twoje dwa koty miały problem po barfie? oba?
a jak wprowadzałaś barfa?


Wydaje mi się, że głównie jedna, ale to rzeczywiście wtedy solidnie miała problem. Druga byłaby do "przepracowania" (wiadomo, jak to przy zmianie diety), ale z natury nie komplikuje sobie życia jak nie muszę. Chciałabym Ci móc odpowiedzieć na Twoje pytanie bardziej szczegółowo, ale szczerze powiedziawszy już nie pamiętam - to było spory czas temu :)

dark_swan

 
Posty: 494
Od: Sob mar 29, 2008 7:32

Post » Wto sty 18, 2022 14:19 Re: Kazia i Zosia proszą o pomoc...

Szkoda, ze nie pamiętasz szczegółów, bo jak czasem słyszę że ktoś miał problem z wprowadzeniem barfa/surowego mięsa i dopytuje o szczegóły to zazwyczaj okazuje się,że robił jakieś podstawowe błędy - i to spowodowało problemy.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27075
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto sty 18, 2022 14:27 Re: Kazia i Zosia proszą o pomoc...

Tak, masz rację :) Ale to nie moje pierwsze doświadczenie z BARF'em (wcześniejsze były bardzo dobre) :D Ale ja to często też mówię, barfowiczów czasem zjada rutyna i podejście 'już robiłem i wiem', a to tak nie działa. Inną sprawą jest, że zwierzęta także mają prawo czegoś nie tolerować, życie, bywa :D Ale może jeszcze kiedyś spróbuję, kto wie (nie wykluczam, że mogłam zrobić jakiś błąd - zresztą wiesz, że czasem to niuanse; nie ma ludzi nieomylnych, a jak tak twierdzą to się mylą :ryk: ) :)

dark_swan

 
Posty: 494
Od: Sob mar 29, 2008 7:32

Post » Wto sty 18, 2022 20:18 Re: Kazia i Zosia proszą o pomoc...

maczkowa pisze:na oczy dobrą opcją jest roztwór betadiny z solą fizjologiczną, działa antywirusowe, antybakteryjnie i patogeny sie na nią nie uodparniaja, zwykle koty na nią b. dobrze reagują i jest tanie jak barszcz. W necie jest dużo opisów i jak robić i jak działą, ja dostałam to od swojej wetki, do ampułki z solą dodaję 3-4 kropelki betadiny ( wstrzykuję strzykawką ) , robi się taki bursztynowy płyn i wtedy uruchamiam ampułkę i bezpośrednio z niej płynem zalewam oczko- własnie zalewa sie, żeby pokryło całe..a nie 1 kropla


O, bardzo dziękuję za podpowiedź! Jutro jedziemy z Zosią na wymaz z oczu, więc od razu po wizycie kupimy betadynę i spróbujemy, bo w sól jesteśmy już zaopatrzone. Niestety oczka wyglądają dziś tak (weterynarz prosiła, żeby ich niczym nie czyścić, żeby nie zakłamać wyników) :(

Obrazek

W każdym razie przyda się na po badaniach, może przyniesie jej ulgę (oby!) :)

magdabytom93

Avatar użytkownika
 
Posty: 29
Od: Śro sty 12, 2022 17:42

Post » Wto sty 18, 2022 21:31 Re: Kazia i Zosia proszą o pomoc...

Biedaczka, mam nadzieję, że wymaz da odpowiedź i wyjaśni jak skutecznie to leczyć. Rzeczywiście oczy wyglądają dużo gorzej, niż jak widziałam je po raz pierwszy

dark_swan

 
Posty: 494
Od: Sob mar 29, 2008 7:32

Post » Śro sty 19, 2022 13:03 Re: Kazia i Zosia proszą o pomoc...

dark_swan pisze:Tak, masz rację :) Ale to nie moje pierwsze doświadczenie z BARF'em (wcześniejsze były bardzo dobre) :D Ale ja to często też mówię, barfowiczów czasem zjada rutyna i podejście 'już robiłem i wiem', a to tak nie działa. Inną sprawą jest, że zwierzęta także mają prawo czegoś nie tolerować, życie, bywa :D Ale może jeszcze kiedyś spróbuję, kto wie (nie wykluczam, że mogłam zrobić jakiś błąd - zresztą wiesz, że czasem to niuanse; nie ma ludzi nieomylnych, a jak tak twierdzą to się mylą :ryk: ) :)


to znaczy Ciebie zjadła rutyna? twierdziłaś, że jesteś nieomylna? zrobiłaś błąd, którego zwierzęta już nie tolerowały?

serio -przeczytałam 3 razy Twoja wypowiedz, a i tak nie wiem co masz na myśli.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27075
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro sty 19, 2022 13:59 Re: Kazia i Zosia proszą o pomoc...

Potwierdziłam po prostu Twoje słowa, że najczęściej nietolerancja BARFa to podstawowe błędy , ale nie zawsze. Każdego, nawet doświadczonego barfera może spotkać błąd, bo nawet najlepszy kalkulator może nie uwzględnić indywidualnych predyspozycji. A że nie pamiętam jak robiłam kiedyś mieszankę, to nie powiem czy wykorzystałam np. wszystkie możliwości zmian i modyfikacji (także w suple), kotki też wtedy nie mieszkały ze mną, więc to też może fałszować obraz całej sytuacji. Ale nie stanowi to dla mnie obecnie problemu, mają się świetnie, a ja nie wykluczam, że jak będę mieć możliwość powrotu to spróbuję ponownie, bo uważam że nie ma.nic lepszego

dark_swan

 
Posty: 494
Od: Sob mar 29, 2008 7:32

Post » Śro sty 19, 2022 14:18 Re: Kazia i Zosia proszą o pomoc...

A wracając do Kazi i Zosi ;)
Właśnie wróciłyśmy z dziewczynami od weterynarza, dziewczyny miały pobrany wymaz z oczu. Dodatkowo Kazia miała mały "przegląd" i ma powiększone węzły chłonne z lewej strony, przydałoby jej się zrobić rozszerzone badania krwii + fiv/felv, ale niestety zarówno zrzutka jak i bazarek stoją. :( Popołudniowa wizyta kosztowała nas 540 zł, a na 17:30 jesteśmy umówione u nefrologa na kolejne badania i konsultacje z Tereską, za które czeka nas kolejne 200 zł :(

Bardzo prosimy o nawet najmniejsze wpłaty! - https://zrzutka.pl/fv5rm6
Oraz wklejam link do bazarku, może komuś wpadnie coś w oko - https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=213756

Tutaj paragon za dzisiejszą wizytę:
Obrazek

Obrazek

magdabytom93

Avatar użytkownika
 
Posty: 29
Od: Śro sty 12, 2022 17:42

Post » Śro sty 19, 2022 14:23 Re: Kazia i Zosia proszą o pomoc...

Jakie rozszerzone badania krwi zalecił weterynarz?

dark_swan

 
Posty: 494
Od: Sob mar 29, 2008 7:32

Post » Śro sty 19, 2022 14:56 Re: Kazia i Zosia proszą o pomoc...

Morfologia, biochemia i jonogram - żeby sprawdzić, czy wszystko jest w porządku, bo Kazia nie miała jeszcze robionych badań krwi, a cały czas ma wysunięte trzecie powieki w obu oczkach

magdabytom93

Avatar użytkownika
 
Posty: 29
Od: Śro sty 12, 2022 17:42

Post » Śro sty 19, 2022 15:08 Re: Kazia i Zosia proszą o pomoc...

Rozumiem, to teraz czekamy na wiadomość o Teresce i wizycie u nefrologa :)

dark_swan

 
Posty: 494
Od: Sob mar 29, 2008 7:32

Post » Śro sty 19, 2022 21:41 Re: Kazia i Zosia proszą o pomoc...

Jesteśmy już po wizycie. Według pani doktor z nerkami Tereski jest wszystko w jak najlepszym porządku! :D Ich "dziwny" wygląd nie znaczy o niczym złym - po prostu taki ich urok. Niestety okazało się, że antybiotyki, które przyjmowała nie były jej kompletnie potrzebne... Pani doktor pobrała jej również mocz do badania bezpośrednio z pęcherza i właśnie dostałyśmy informację, że pH spadło do 7, więc dalej zalecane jest podawanie jej suplementów na zakwaszanie moczu. Odetchnęłyśmy z ulgą, bo bałyśmy się, że z tymi nerkami dzieje się coś bardzo złego (pierwszy weterynarz mówił nawet o usuwaniu nadnerczy...)
Weterynarz zaleciła nam kontakt z behawiorystą, bo jej posikiwanie według niej to FIC (Feline Idiopatic Cystitis) czyli stresowe zapalenie pęcherza u kota. :(

magdabytom93

Avatar użytkownika
 
Posty: 29
Od: Śro sty 12, 2022 17:42

Post » Śro sty 19, 2022 21:43 Re: Kazia i Zosia proszą o pomoc...

Może chcecie wypróbować u niej olejek cbd?
Działa odstresowująco i sprawdza się u kotów lękliwych, w tym z FIC.
Mogę się podzielić i wysłać :)

Yocia

 
Posty: 1597
Od: Sob sie 01, 2009 10:48

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości