Miau.PL

Hi

W starej komórce (?) znalazłam kotkę z kociakami. Kociaki w wieku około 7 tygodni, są na mleku matki. Jedno kocie słabsze od innych. Wszystkie mają coś z oczkami i noskami. Matka ma duży brzuch (nie wiem czy to możliwe by była w kolejnej ciąży). Kotka wygląda na częściowo oswojoną, ale koty nie są dokarmiane. Dzwoniłam do schroniska (nie wiem czy to był dobry pomysł) ale nie chcą pomóc. Czy ktoś z okolic Wrocławia, Świdnicy byłby w stanie przygarnąć na odchowanie? Mogę odłowić i przywieźć. Dowiozę też karmę i pomogę w znalezieniu domków. Aktualnie zakocona po korek i nie dam rady przyjąć kotków. Jestem na wyjeździe, zostałam dzień dłużej, bo nie chce zostawić ich na pastwę losu. Ktoś pomoże?
Zdjecia:
https://naforum.zapodaj.net/44c347cec62f.jpg.html
https://naforum.zapodaj.net/682660ee3d8c.jpg.html

Ze Świdnicy jest alessandra. Napisz do niej pw,może coś podpowie. Straszne biedy

Napisalam do niej, czekam co odpisze, bylam w miedzyczasie u weta, popytalam czy ktos z wioski moglby je wziac, bez sukcesu. Gmina z Dzierzoniowem ma umowe podobno jedynie na psy...

Z Wrocławia nikogo jakoś nie kojarzę

Cholerka. Teraz wsie DT zakocone.
W schronie to tylko choroby.

Napisz w tytule miejscowość i apel,że PILNE. O życie kociąt chodzi!
Szybciej ktoś zajrzy. Może na fb apel zrobić?

One mają mniej niż 7 tygodni chyba. No, ale nie dożywienie swoje robi. Ten jeden to straszna drobnica.

Co z kotami?