OTW22- Ritunia po operacji ...

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob maja 07, 2022 22:03 Re: OTW22- Ritunia po operacji ...

:(
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10656
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Nie maja 08, 2022 13:01 Re: OTW22- Ritunia po operacji ...

Życie plecie się.
Nie raz to pisałam.
Wieści o śmierci Zelduni zbiegły się z wieściami z domku Gawełka.
Przez Janusza Prysiem. W domu Ptysiem.
Wczoraj minęło 5 lat od kiedy trafił do swego Domu.
Dobro i zło. Łzy i uśmiech.
Codzienne życie DT.

A teraz wspomnienia :mrgreen:
Gawałek , jeśli ktoś pamięta jeszcze, został"wykryty" przypadkiem. Jestem mantykiem okrutnym, więc ośmielę się po raz kolejny przypomnieć jego historię.
Miałam przeczucie "jak zwykle" :roll: ,że coś się dzieje nie tak na kotłowni ale dowodów brakło. Nie raz mówiłam mężowi ,że chyba jest jakiś nowy kot. Jednak dowodó brakło.
Raz żeśma się wybrali na imieniny Hani66. Cudne spotkanie. Rzadka okazja zobaczenia "starych" znajomych, pośmiania się razem, pogadania o kotach... i takiego tam po prostu rozluźnienia w gronie kociarzy zaznaliśmy. Zasiedzieliśmy się. Dość późno więc wracaliśmy. Jam już uhahana lampkami wina i surową marchewką na zakąskę. :twisted: Janusz, jako kierowca, mniej radosny był. Zatrzymaliśmy się przy kotłowni by żarcie zostawić. Cosik ze 3 rano była. Tylko godzinka lub dwie brakło do mojej codziennej wędrówki kateringowej. Koty nie zawiodły. Już była część. A część zaczęła się schodzić. Raptem, mój wyostrzony marchewką wzrok, zauważył cośik innego. Niezbyt dużego i zbyt puchatego. Co przemkło przy ziemi i wpadło pod samochód. Po wczołganiu się pod auto gdzie to cosik się skryło , no prawie wczołganiu :mrgreen: , zauważyłam kudłate kocię. Coś ze 4 miechy mogło mieć. Mordę darło do mnie ale nie podeszło. Odważone litrami wina :lol: , nakazałam ci ja, by facet zwany Januszem podygał po łapkę. Słyszałam jak klął idąc po nią. I z nią wracając. :twisted: Klekot metalu dodawał dramatyzmu sytuacji, obijając się o mury blokowe.
Ustawiony sprzęt migusiem prawie został wykorzystany. W drutach siedział mocno puchaty ,czarny chłopczyk. Facet życia. Model. Urodziwy jak sam bóg!
Dalsze życie wspólne wykazało ,że jego długość włosa i uroda nie była proporcjonalna do charakteru. "Ostrożniak" i , mówiąc wprost, tchórz. Dzikusem nie nazwałbym go ale to tylko tchórzostwo :oops: Jednak cudna uroda waliła na kolana. :201471 Gosia, mimbla64 zrobiła mu jakimś cudem cudne foty. :1luvu: Dzięki wielkie. :201494 Ogłoszenia poszły w świat. Gdybym chciała opisywać rozmowy "adopcyjne" (co robiłam na bieżąco...prawie) to zajęłoby mi to kolejny wątek. :smokin: Jednak zgłosił się rokujący dom. Co strachulca się nie obawiał. Małgoś , znaczy się mimbla64 ,zrobiła wizytę pa. :201494 I Obie panie, czyli matka i młodziutka córka, pojawiły się u nas by Gawełka poznać. Kocio miał inne zdanie na temat wizyty i nie miał zamiaru swych wdzięków zaprezentować. Choć udało się zauważyć jego wielką urodę.
Młodziusia dziewczynka, na pytanie matki, czy na pewno chce takiego strachulca (ona wypatrzyła jego ogłoszenie) stwierdziła (cytat luźny) ,że ona wie co to znaczy być odrzuconą i uważa,że każdy powinien dostać szansę. Kot pojechał. Dostał w pakiecie promocyjnym kochających ludzi i koleżankę. Było ciężko. Nawet bardzo. Ale Ptysiek (tak został nazwany) jest teraz pierwszym miziakiem świata. :ok:
Foty domowe, bieżące. Wczoraj przesłane:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55353
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Nie maja 08, 2022 13:03 Re: OTW22- Ritunia po operacji ...

Piekny kocio, fajnie, że mu sie udało. :D
Żadne niebo nie będzie niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.

Myszorek

 
Posty: 4807
Od: Czw sie 08, 2019 8:34

Post » Nie maja 08, 2022 13:56 Re: OTW22- Ritunia po operacji ...

Myszorek pisze:Piekny kocio, fajnie, że mu sie udało. :D

Kocio był długo ogłaszany. W którymś momencie puściłam ogłoszenia zaczynające się od słów "jeśli nie możesz..." to daj se spokój. Telefony były 24 godz na dobę. Były też różnego rodzaju cudne rozmowy. Od testu selfi :mrgreen: do propozycji wysłania kota kurierem z różową kokardą, by na rocznicę randki dotarł. Na Śląsk.
Głupota ludzka wychodzi przy Kocie w typie rasy.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55353
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Nie maja 08, 2022 14:07 Re: OTW22- Ritunia po operacji ...

Pfe, jakim tam typie... Puchatość to jeszcze nie typ :twisted: .

A na poważnie to gratuluję cierpliwości. Pamiętam jak miałam ochotę walić głową w ścianę przy adopcji husky z rodowodem :strach: .

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Nie maja 08, 2022 14:22 Re: OTW22- Ritunia po operacji ...

Typ czy nie, puchate śliczne. "Śliczny kotek", a że trzeba co najmniej kuwetę sprzątać, to już ulatuje uwadze.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie maja 08, 2022 15:33 Re: OTW22- Ritunia po operacji ...

Bo jak śliczny to przecież ma sam z łopatką biegać, nigdy sobie tyłka biegunką nie ubrudzić (a jeżeli naprawdę już mu się zdarzy to powinien grzecznie zapytać czy można skorzystać z prysznica), mruczeć na zawołanie i w przerwach biegać do pracy, żeby sobie na puchę zarobić... Bo przecież obżerać właściciela nie wypada :twisted:

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Pon maja 09, 2022 8:05 Re: OTW22- Ritunia po operacji ...

Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55353
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Czw mar 16, 2023 18:11 Re: OTW22- Ritunia po operacji ...

po długiej przerwie - cześć
---
:smokin:
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 16, 2023 18:42 Re: OTW22- Ritunia po operacji ...

ewa_mrau pisze:po długiej przerwie - cześć
---
:smokin:

Część
Dobrze, że jesteś
Zapraszam na nowy wątek.
Link poniżej
viewtopic.php?f=13&t=214283&start=1350
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55353
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 33 gości