OTW22- Ritunia po operacji ...

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob wrz 25, 2021 9:28 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

Trzecia rano. Synkowie dobijają się do drzwi by ich wypuścić. Słyszą, że w łazience jestem. Wracam do wyrka i drzemię. Sorrek ślizgiem wylądował na mnie i każe się głaskać. Długo nie wytrzymuję. Nerwy mnie noszą. Mam łapać Rudą. Reszta towarzystwa też mordy drze. Wstaję. Sunę wśród ogonów do kuchni. Daję "starym" żreć i błyskawicznie wybieram kuwety. Starając się nie palić więcej światła niż konieczne. I nie walić łopatką do żwirku o rant kuwet. To drugie mam we krwi więc ciężko jest. Chłopcy już bez opanowania robią koncert. Rodzina śpi twardo. Lub udaje bym nie zagoniła ich do roboty :mrgreen:
Starszaki grzecznie po jedzeniu idą do pokoju. Sprzątam ich miski. Zamykam drzwi. Idę do dzieci z żarciem i miskami. Z ich jaskini jednostajny jęk wydobywa się już. Trójka stoi przy drzwiach wpychając łapy w każdy otwór. Fibuniek na pewno jest na oknie. Poznaję po głosie.
Otwieram więzienie. Wita mnie mruk, misuk, wrzask... Wszystko wylatuje jak wicher by jak wicher wróca. To ja mam żarcie.
Reszta ranka normalna. Malce szaleją. Fibak dziczy się. Staruchy śpią. Pakuję plecak. Sprawdzam czy wszystko mam. Zastanawiam się czy budzić Janusza bo potrzebny mi do...pilnowania sprzętu. Ale dam mu jeszcze z pół godziny. Jest wcześnie. Zadzwonię.
Wychodzę z domu. I jak tylko tyłek z niego wyprowadziłam słyszę, że wyszedł na petka. Spryciarz, myślał że przechytrzył mnie.
Stoję na schodach i drę się scenicznym szeptem "jak się ogarniesz to przyjdź na parking, łapię Rudą obok bloku , między autami".
O tym jak "cicho" sprzętem waliłam po klatce zmilczę.
Idę. Kocica jest. Nastawiam sprzęt z zachętą. Cholera, Rudy też jest. Szybkie nałożenie mu żarcia. Ruda swoim zwyczajem biega pod autami i drze japę.
Wreszcie wszystko ustawione.
Ruda zainteresowana. Włazi do środka w połowie swego obłego ciała. Myślę "tak szybko pójdzie? ". Nie! Podjechał facet akurat co grzebie w śmietnikach. Zauważył sprzęt, zszedł z rowera i najwyraźniej chce go zapier... Drę się, że to moje i biegnę do niego. Niechętnie odpuszcza. Ruda zwiała.
Stoimy. Ona się kręci. Rudy się kręci. Kotka szylka spod 53 się kręci. Kotka krówka spod 53 się kręci... Nic to. Czekam. Dokładając co i raz ścieżkę z tuńczyka.
Zerkam na zegarek. Pół godziny minęło a TZ nie ma?! Ile można palić i pić kawę? Dzwonię. Już schodzi. 45 minut mija a jego jeszcze nie ma. Może koronkowe gacie na jaja nawleka? I seksowne podwiązki?!
Dzwonię. Już idzie. Za chwilę słyszę nasze drzwi od klatki. Zajęta kręcącą się Rudą nie zwróciłam uwagi co i jak. Świecie przekonana, że stoi za plecami i czeka aż kocica podejmie decyzję. Ruda odpuściła a ja go za plecami nie mam 8O
Znikł.
Dzwonię. Odbiera. Pyta gdzie jestem bo on...pod cerrefourem stoi. Na parkingu!!! Tłumaczę. Koniec połączenia.
Zastanawiam się jak on tam poszedł mnie nie widząc. Dobra czekam. To minuta ode mnie.
Koty kręcą się. Obiekt mego porzadania też.
Czas mija a Janusza nie ma.
Dzwonię. Pytam tradycyjnie gdzie on bo wszak jest to kawalątek drogi tylko.
Jest na kortach oks między garażami?!
A gdzie ja?
Tłumaczę...
Rozglądam się za nim. Czas najwyższy resztę stada nakarmić. Widno robi się. Jego nadal nie ma.
Ale podjeżdża nasze...auto. Chłop mi się na wycieczkę samochodem wybrał. Byłam ze 100 metrów od klatki. :strach:
Ruda jedza olała starania. Jutro kolejne podejście.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55367
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Sob wrz 25, 2021 23:06 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

Nie mogę spać. Jak to przed łapanka.
Do tego kilka rzeczy się wydarzyło, które mocno mnie trafiły. W rodzinie i poza nią.
Trzymajcie kciuki proszę
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55367
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Nie wrz 26, 2021 5:30 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

trzymaj sie i lepszych efektów dzisiaj! Ruda, daj sobie pomóc!
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7111
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Nie wrz 26, 2021 6:21 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

:ok: :ok: :ok: :ok: jak zawsze!

aga66

 
Posty: 6132
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Nie wrz 26, 2021 8:14 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

:ok: :ok: :ok:

IrenaIka2

 
Posty: 879
Od: Czw lut 11, 2016 18:19

Post » Nie wrz 26, 2021 9:32 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

Niestety, nie udało się. Weszła do połowy. Zjadła ścieżkę.
Nie była super głodna. Może p. Teresa jej daje bo wiem, że Ruda sterczy pod jej oknem. Ale poproszenie PT o nie nakładanie żarcia byłoby błędem. Zresztą nie raz pisałam. Ruda nauczyła się też wypuszczać w odległe tereny osiedlowe. Spotykałam ją tam. Jak zechce to znajdzie żarcie. Nic to próbować będziemy nadal.
Jutro idę do lekarza więc i do pracy później. Też nastawimy sprzęt. Kupię dziś wędzonego kuraka może.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55367
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Nie wrz 26, 2021 13:09 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

:ok: :ok: :ok: za łapankę i :ok: :ok: :ok: za naprostowanie wszystkich innych spraw :ok: :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24229
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie wrz 26, 2021 13:27 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

Alienor pisze::ok: :ok: :ok: za łapankę i :ok: :ok: :ok: za naprostowanie wszystkich innych spraw :ok: :ok: :ok: :ok:

Oby się udało. Dobrze, że pogoda w miarę ok.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55367
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Nie wrz 26, 2021 17:40 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

Leniwa niedziela

Sonny, Sorry, Tami i Teoś.

Obrazek
Ostatnio edytowano Pon wrz 27, 2021 11:08 przez ASK@, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55367
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Nie wrz 26, 2021 18:27 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

:1luvu: :1luvu: :1luvu:
Cudna niedziela
Ale kotki zawsze maja leniwy każdy dzień :kotek: :201461
A na Sonny nie ma chętnych? Czy jeszcze nie ogłaszałas?
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Nie wrz 26, 2021 18:53 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

MonikaMroz pisze::1luvu: :1luvu: :1luvu:
Cudna niedziela
Ale kotki zawsze maja leniwy każdy dzień :kotek: :201461
A na Sonny nie ma chętnych? Czy jeszcze nie ogłaszałas?

Sonnusia ma już ogłoszenia. Dwa poszły w eter. Mimmbla64 zrobiła cudne fotki.
Nikt nie dzwoni. Robi się z niej cudo. Czas i cierpliwość robią swoje.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55367
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pon wrz 27, 2021 5:30 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

Obrazek

Synkowie. Chyba muszę pomyśleć o kastracji bo któryś (lub wszystkie) leją na posłanka. Nie robiły tego wiec coś się zadziało. Są duże bardzo jak na swój wiek.
Duże, piękne, częściowo tulaśne :wink: ,z wielkim apetytem. W swoim pokoiku nie można się odpędzić od nich. Włażą na kolana, tulą, gadają. Mruk jest chóralny. Wypuszczone nie tak do końca chętnie się miziaste. Trzymają się razem.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55367
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pon wrz 27, 2021 7:50 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

:ok: :ok: :ok:

IrenaIka2

 
Posty: 879
Od: Czw lut 11, 2016 18:19

Post » Pon wrz 27, 2021 8:24 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

Dziękuję Kochani za wsparcie. :1luvu:
Dzięki niemu zamówiłam 2 opakowania żwirku po 25 litrów w zooarcie. Tam deczko tańszy i nie liczą za dodatkowe paczki.
Na więcej nie mogłam sobie pozwolić. Ale jest i dobra strona. Taką ilość kurier wniesie :mrgreen:
Serdeczne dzięki :201494
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55367
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Wto wrz 28, 2021 8:09 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

Sorruś bardzo wydoroślał. Już nie potrzebuje mnie tak bardzo. Dużo czasu poświęca zabawie i ...ściąganiu ścier z rączki od piecyka. Ostatnio położyłam je na blacie deczko wkurzona jego ciągłym zgarnianiem ich. Tak długo podskakiwał aż mu róg materiału wpadł w pazur i wywlekł wszystko na podłogę. Potem uwalił się na szmatki i z duma spojrzał na mnie.
Na Sorrunia mogę liczyć za to w nocy. Ale nie przyjdzie i nie uwali się jak przyzwoity kot. Bo drzemuta w swoich zakamarkach. On sobie o mnie przypomina gdy wstaję w nocy do łazienki. Gdy wracam to nie mam wolnego miejsca. Lub zaraz po moim położeniu ślizgiem ląduje mi na kałdunie. A waży deczko. Robi noski noski. Czeka na buziaczki. Potem wykonuje ruch głową w bok jak koń na łące , podwija się jakoś tak na bok i wali się na mnie. Opierając czubek głowy o mój nos. Gdy go nie cmokam to się złości i wierzga nogami. Tylnymi mnie kopie gdy moja dłoń za mocno go międli po kuperku. Tak sobie leżymy i leżymy i leżymy ...A on raptem wstaje i idzie sobie.
Zrobił się Synuś taki dorosły.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55367
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 85 gości