OTW22- Ritunia po operacji ...

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw lis 18, 2021 8:24 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

Cudne dzieciaki :1luvu: .

A czarnych to starsze rodzeństwo od Gabi czy coś mi się pokręciło?

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Czw lis 18, 2021 8:46 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

Tak to miot Cwaniary.
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 19503
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Czw lis 18, 2021 10:36 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

meg11 pisze:Tak to miot Cwaniary.

mioty Cwaniary
:placz:

Pisałam ,że spotkałam ją kilka dni temu. Nawet się podlizałam dając tackę. Dziś poszłam zmienić w klatce wystrój. Zajrzałam do "hotelowego" pudełka. Żarcie stoi nie ruszone. Gabryśka nie jest wielbicielką tacek. Ale jak ssie w żołądku...Widać nie była głodna skoro nie zjadła. Inne futra, stworzenia też muszą nie przychodzić.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55360
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pt lis 19, 2021 8:08 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

Nie pisałam ,jak zwykle zapominając, że odwiedziła nas gusiek1 z torbą prezentów.
Bardzo dziękujemy :1luvu:

W drzwiach przywitały ją kociska w tym i Ritka. Gdzieś w oddali plątał się i Ringo. Jak i reszta, nie cała, towarzystwa.
Było nam bardzo miło gościć Ciebie :201461

Dawno nie pisałam o Fibusiu. Fibuś, po zaanektowaniu pokoju przez Rudą, cofnął się w oswajaniu. Nie mamy swego azylu do mizianek czyli najwyższej półki drapaka. Znaczy mamy ale "wystrój" nie ten sam i chłopak źle znosi próby zbliżenia. Z posłanka na wieżyczce stojącego sprzętu w przedpokoju wystają mu uszy. Z kotami pięknie się integruje. Ma doskonały apetyt. Przy szykowaniu posiłków ujawniło się jego gadulstwo. Strasznie nas beszta za opieszałość. Potrafi nawet wskoczyć na blat i bliziusio podejść. Jednak pilnuje się okrutnie by go nie dotknąć. Patrzy w oczy swoim chudym ryjkiem i drze mordę. Jest drobniusi bardzo. Taki nitkowaty. Wszystko ma długie i chude.
O dziwo , pięknie się zbliżył z ...Teosiem. Tuli się do niego, nadstawia a ten samotnik wylizuje mu czule głowinę. Mały mruczy tak, że wszystko drży. I przy takich chwilach, gdy Fibuś traci czujność, włączam się ja. Najłatwiej jest przy posiłkach gdy nadzieja michy osłabia uwagę. Głaszczę Teosia, potem dotykam malca i ... zaczyna się taniec wygibaniec. Po chwilowej panice "matko co to za ręka" :strach: uspakaja się i zadowolony nawet buziaki rozdaje. Trwa to chwilę. A potem ... zwiewa. I już nie daje się dotknąć. Będziemy pracować więc nad oswajaniem wykorzystując jego apetyt.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55360
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pt lis 19, 2021 8:41 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

:ok: :ok: :ok:

IrenaIka2

 
Posty: 876
Od: Czw lut 11, 2016 18:19

Post » Pt lis 19, 2021 9:09 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

Ciężka to praca, ale w sumie przyjemna :ok:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt lis 19, 2021 21:53 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

:ok: :ok: :ok: za wszystkie futerka małe i duże i za Wasze zdrowie też :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob lis 20, 2021 22:23 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

??
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 19503
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Nie lis 21, 2021 8:52 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

meg11 pisze:??

Żyjemy Małgoś.
Jak opadnie mi zmęczenie i stres to napiszę co u nas. Niby nic się nie dzieje ale chyba mi siada tolerancja. Tolerancja na życie bez stresu.
Jestem okrutnie zmęczona. Bo stara baba jestem i kopy życia mnie dobijają.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55360
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Nie lis 21, 2021 9:04 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

:ok: :ok: :ok:

IrenaIka2

 
Posty: 876
Od: Czw lut 11, 2016 18:19

Post » Nie lis 21, 2021 11:47 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

Coś uspokajającego by się przydało.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon lis 22, 2021 9:11 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

Sorry
Obrazek
Mój synek urządził sobie w niedzielę polowanie z półki drapakowej. Gdy trafił pazurem w nasze łby zaczynał się wdzięczyć niemożebnie. gadając i ćwierkając przy tym. Umęczony wreszcie zasnął. Ostatnio z nami śpi rozwalony pośrodku. Tak ułożony, że łepina musi być blisko mej twarzy. By buziaki dostawać. Cieszy mnie to i martwi jednocześnie. Onkolog zaleciła mu inne dawkowanie leków i wszelkie większe odchylenia budzą niepokój.

Bardzo mnie martwi ,na zapas, to USG. Patrzę na Sorrunia i Riteczkę i aż mi serce staje. Martwię się też wydatkiem. To duże obciążenie dla nas. Jedna wizyta to 180 zeta płatne na miejscu. Janusz wie, że jedziemy ale nie skojarzył tego faktu z opróżnieniem portfela :placz: Do końca tygodnia musimy zaszczepić Ringo. Choroba Rudej też przyszła niespodziewanie. Przestała jeść. A dla mnie to był sygnał niepokojący. Z powodu jej nieobsługiwalności podjęta została decyzja podania antybiotyku działającego 72 godziny. Horror w domu. Trzeba było podbierakiem ją pacyfikować ale udało się. Ostatnio nawet szybko poszło. Dawałam jej i tolfinę .Nastąpiła wyraźna poprawa. Tylko kota żal bo stres miała ogromny. A my również.
Nie śmiem prosić ale poproszę, jeśli ktoś ma chęć i życzenie wspomóc dzieciaki i nas będę wdzięczna. :201494
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55360
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pon lis 22, 2021 18:43 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

ja zamiast Conva kupuję to:
https://allegro.pl/oferta/royal-canin-v ... 2MQAvD_BwE
link pierwszy z brzegu -> nie szukałam najtańszego
jest smaczne i nie trzeba rozrabiać
---
:smokin:
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 23, 2021 7:20 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

ewa_mrau pisze:ja zamiast Conva kupuję to:
https://allegro.pl/oferta/royal-canin-v ... 2MQAvD_BwE
link pierwszy z brzegu -> nie szukałam najtańszego
jest smaczne i nie trzeba rozrabiać
---
:smokin:

A jak się ma ten smak z gerberkiem? Można to razem podawać?

Mała Rita wczoraj była nijaka. Niby jadła , niby bawiła się ale coś było nie tak. Kichała często, dławiła się, tarła nosek... Przy niej nie wiem czy to zaczyna się jakaś infekcja czy też stan zapalny spowodowany utknięciem resztek jedzenia. Wydawała się cieplejsza. Ale to mogło być moje odczucie. Podałam tolfinę i kotek odrodził się. Nawet nie umiem sobie wyobrazić jak może się czuć stworzenie z "taką" wadą.
Na dzień dzisiejszy, jak Ritunia ma apetyt, zeżera przynajmniej 2 Gerberki dziennie. Cieszy i martwi bo zapasy się jakoś szybko pokończyły. Dokupiłam już w Rossmanie partię. Odmówiono mi zakupu większej ilości bez aplikacji. Koleżanka posiadająca aplikację nie mogła zamówić więcej niż 12 sztuk. Nic taniej. Żadna łaska. Przez allegro udało się trafić deczko tańsze ale tylko 23 sztuki było. Czekam na dostawę. Nie wiem co się dzieje ale one ostatnio bardzo szwankują. Na żwirek, miast stałych 3 dni czekałam ...7. Powariowali!!!
Niech je. Niech się rozwija. Nabiera sił. Nie żałuję Rituni tych Gerberków choć to ... 7 sztuk Felixa by było.Czyli śniadanie dla stada :mrgreen:
Ringuś zaś odkrył cycki kuraka i może je jeść cięgiem. Ogłosiłam go. Fotki takie se ale liczę na "urok" tekstu. W każdym ogłoszeniu piszę ,że SMSowe rozmowy adopcyjne nie będą prowadzone. No... Godzina 22,30 przychodzi zapytanie smsem o Ringo. Bez przywitania, przeprosin, podpisu...Anonim. Zero info o spełnieniu warunków adopcji. Za to najważniejszym pytaniem jest skąd go mamy. Odpuściłam.

Źle się czuję. Postanowiłam zostać w domu choć urlopu mi żal. Ale muszę tyłek i gardło pozbierać w kupę :wink: Jutro Marciński. Po jutrze mój neurolog. Wyjdę tylko po nery i wątróbkę, skończę zupę...I poleżę sobie.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55360
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Wto lis 23, 2021 8:05 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

:ok: :ok: :ok: :ok:

IrenaIka2

 
Posty: 876
Od: Czw lut 11, 2016 18:19

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ASK@, Silverblue i 56 gości