OTW22- Ritunia po operacji ...

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie sty 23, 2022 10:16 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

Babcia Kasia :201461
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46708
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie sty 23, 2022 14:15 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

ASK@ pisze: Realizacja recepty weterynaryjnej u nich to wieczne boje z farmaceutami.

Też przechodzę wieczne boje i to w bardzo różnych aptekach, w tym również warszawskich (jak jest okazja do kupienia w Warszawie). Największe problemy są, jak na jednej recepcie jest kilka opakowań tego samego leku. Wtedy ciągle coś komuś nie pasuje. Nawet był argument, że nie w tej kolejności są napisane informacje na recepcie. Dlatego od jakiegoś czasu każde pudełko ma osobną receptę i wtedy zawirowań jest najmniej (plus jeszcze pilnuję, żeby wet wpisywała każdy detal dotyczący leku, bo odruchowo czasem jej się coś pominie. Podobno tylko ja mam przeboje z aptekami, inni klienci kupują pomimo brakujących elementów). I przychodzę do apteki z plikiem recept, zamiast z dwiema czy trzema :roll:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10611
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pon sty 24, 2022 6:42 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

Domek Guni i Emirka przysłał fotkę Guńki i Sułka. U nas powszechnie zwana Oczami (wiadomo od czego) nie była adopcyjnie atrakcyjna. :roll: Płochliwa, młoda choć śliczna burasia miała jedną słabość. Kochała starsze koty. I ten szczegół zwrócił uwagę Kasi i Darka. A właściwie bardziej Darka. Mieli dwa starsze, schorowane koty a Gunia weszła w stado jak w przysłowiowe masło. Okazując się przy tym miziakiem i odważniakiem. 8O
Miło po kilku latach po adopcji przeczytać SMS, że wszystko co zawarłam w ogłoszeniu było prawdą.
Gunia i Sułek
Obrazek

Przy adopcji Guni poznali Emirka. Kasia była nim zauroczona. Wygrał rozsądek. Ale serce nie sługa. I za miesiąc wrócili po niego. :1luvu:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55304
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pon sty 24, 2022 7:23 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

Takich domów trzeba. Spokojnego dnia!
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46708
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon sty 24, 2022 8:05 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

:ok: :ok: :ok:

IrenaIka2

 
Posty: 870
Od: Czw lut 11, 2016 18:19

Post » Pon sty 24, 2022 9:18 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

Ale ma mina i poza Oczu: Mój ci on. :mrgreen:
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14168
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro sty 26, 2022 9:32 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

Dużo się dzieje i nic się nie dzieje. Czas leci zwariowanie. Ciągle coś i coś się kręci. Jestem zmęczona. Już wiem ,że Nowy Bałagan zwany "ładem" pomniejszy mi pensję mimo zapewnień Morawieckiego ,że nie stracę. Kłamstwo premierka ma krótkie nożynki i księgowa dokładnie nam wytłumaczyła na czym polega "ustępstwo" na rzecz podwójnej możliwości rozliczeń. To tylko chwilowe gaszenie pożaru ,który wybuchnie przy rozliczeniu PIT za 2022 rok. Zapierdalam by kredytować państwo, które nierobom będzie tantiemy wypłacało za moja harówkę. Mam takową paniusię na klatce. Dziecko zostało jej właśnie odebrane. Jak matka/babcia umarła straciło jedyną opiekunkę, której zależało na wnuczce. Nigdy babiszon w sile wieku będący nie splamiła się pracą. Wszelkie zasiłki i pomoce celowe dostaje. Nawet w aptece okazuje kartkę żądań i UM miasta czy kto tam, płaci za to. Niby wiedziałam ,że tak będzie. Ale wiedzieć a przekonać się osobiście to boli.

Widziano Gabrysie na terenie Cerrfoura. Taki sygnał dostałam. Czyli żyje. Zmroziło mnie, że może jednak urodziła dzieci i z nimi się przeniosła. Byłam wczoraj i dziś raniutko ale nie ma śladu. Polarki nie są wygniecione. Może jednak "tylko" kręci się. Jest ciepło i jeśli nie urodziła, to może mieć rujkę. I towarzystwa szuka. Nie wiem czy wszystko jest wykastrowane w okolicy. Nie liczę na to. Zawsze jakiś właścicielski pełno jajeczny może się trafić. Jakiś wędrowiec napalony z innych okolic.
Trzymając się zasady jednej stołówki nie zostawiłam jej jedzenia na terenie sklepu. Dalej stoi otwarta i zabezpieczona łapka, w której zostawiam smaczki dla niej. Czy ona akuratnie wyżera je, nie wiem. Złapałam jak właziła do niej. Kajtek Kotłowniany też tam wstępuje na gotowanego kuraka.
Powstrzymuję się co dzień przed obchodem terenu rumowiska w kotłowni. Pisałam dlaczego. Są tam budki i dziury z posłaniami. Nie chcę jej wypłoszyć bo się wyniesie na amen. A pogoda jest jaka jest.

Ritunia dobrze przeszła szczepienie.Uff... Maximek, Uliś kichają. Tak samo Ringuś. Tami zafluczona. Zdecydowanie okres grzewczy nie sprzyja zdrowiu kotów.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55304
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Śro sty 26, 2022 14:35 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

:ok: :ok: :ok:

IrenaIka2

 
Posty: 870
Od: Czw lut 11, 2016 18:19

Post » Śro sty 26, 2022 19:53 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

Trzymaj się mocno i koty też.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46708
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw sty 27, 2022 8:13 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

Koty kichają mała Rita musi się źle czuć bo spała z nami i jest bardziej "nachalna" niż zwykle. Strasznie jej w nosku furczało. Biedna jest.
Maximek strasznie fluczy. To samo Tami i Uliś. Nie wiem skąd im się wzięły stany zapalne. Podać coś Maximkowi to tak jakby księżycowi aplikować leki. Dobrze ,że ma apetyt to mu przemycę w żarciu. Może się uda.
Kilka dni temu zadzwoniła do mnie Teresa Pierwsza. Podobno dzwoniono do niej by karmę wzięła. Dopytując przy okazji ile jest kotów w okolicy karmionych. Ona karmy nie może zabrać bo ...syna nie ma. Może ja? Pytam jej po co karma skoro nie karmi od wielu tygodni? Po co synowi skoro on też nie karmi osiedlowców? Mówię, by prawdę gadała,że nie chodzi do kotów, nie zostawia jedzenia i nie wie ile ich jest. Czy ma być to samo, pytam, co w tamtym roku gdzie wydało się ,że brał syn żarcie od miasta i nic do naszych nie trafiało? Afera się zrobiła wtedy. Po co syn ma tę karmę brać? Jeśli będą chcieli to zadzwonią do mnie bo numer mają. Ale zastanowiło mnie, że urząd wydzwania po godzinach pracy. To nie mogli być oni. Skontaktowałam się z Anką i miała iść na przeszpiegi co się dzieje. Bo na pewno coś się kluje skoro taką aktywność wykazują 'darczyńcy". No i nie pomyliłam się. Karmę rozdzielała moja ulubiona Lucynka. Miastu wykazała ,że karmionych jest 600 kotów bezdomnych. Na skutek skarg i różnych "przecieków o defraudacji" miasto postanowiło przejąc rozdawnictwo. Od każdego karmiciela zażądano...fotografii wszystkich podopiecznych 8O Paranoja goni absurd. "Troskliwość" o nasze osiedlowe koty wynikała, wszystko na to wskazuje, z chęci uzbierania do puli tych kilkuset kotów. Łatwiej podpuścić p.Teresę niż ode mnie uzyskać jakieś wieści. Tym bardziej ,że nie karmię "darami" miastowymi tylko za swoje. I nikt i nic nie będzie mi nakazywało robienie fot. Choć wczoraj jedna mocno się martwiła jak ja sobie poradzę. Anka wyśmiała ją za dwulicowość, bo paniusia doskonale wie ,ze miasto grosza na "moje" koty nie wydaje.
Swoja drogą już widzę te starsze karmicielki cykające kotom fotki. Najlepiej pozowane. Przyczajone w krzalunach by zrobić płochliwcom. A najważniejsze pytanie, czy umieją posługiwać się telefonem z aparatem. i czy go mają.
Skąd one wzięły 600 kotów? To jest pytanie!
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55304
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Czw sty 27, 2022 9:48 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

O ku..wa 8O 8O

Nie wiem czy dobrze zrozumiałam ? Twoja "ulubienica" wykazała że ludzie dokarmiają 600kotów?? a teraz karmiciele mają latać ze smarfonami żeby cyknać słit focie bezdomniakom??

Masakra.
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.

meg11

 
Posty: 19206
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Czw sty 27, 2022 10:02 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

meg11 pisze:O ku..wa 8O 8O

Nie wiem czy dobrze zrozumiałam ? Twoja "ulubienica" wykazała że ludzie dokarmiają 600kotów?? a teraz karmiciele mają latać ze smarfonami żeby cyknać słit focie bezdomniakom??

Masakra.

Dobrze zrozumiałaś.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55304
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Czw sty 27, 2022 14:49 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

Oj tam, kot do kota podobny, podejrzewam,ze bedzie tych 600 zdjec,a po co Ty masz swoje fotografowac, jak nie dokarmiasz za ich kase?
Żadne niebo nie będzie niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.

Myszorek

 
Posty: 4789
Od: Czw sie 08, 2019 8:34

Post » Czw sty 27, 2022 15:15 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

A kto burasy czy czarnuchy rozróżnia? Zwłaszcza po samym zdjęciu :roll:

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Pt sty 28, 2022 8:56 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

Ja się chyba mocno pogubiłam - bo jak skromnie policzyłam - to przy kotach w liczbie 600, na cały rok (tak po 50 gram/dziennie) wyszły mi jakieś tony suchego jedzenia. I co? Pani T. to ogarnia w okolicy? Zaczynam mieć podejrzenie, że tam jakiś handel odchodzi - weźcie mnie poprawcie, bo trwam w stuporze.

IrenaIka2

 
Posty: 870
Od: Czw lut 11, 2016 18:19

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ASK@ i 10 gości