OTW22- Ritunia po operacji ...

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw gru 02, 2021 18:43 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

Toruniu, trzymaj się.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw gru 02, 2021 19:17 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

Problemem jest to że w aptece przepłacasz a na Allegro chyba jest taniej.

Jak plastry kupowałam i opatrunki to relacja była-plster-2,60 apteka, Allegro-1,30 opatrunki za 100szt płaciłam allegro coś około 4 zł a Apteka ponad 9.
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 19557
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Czw gru 02, 2021 19:58 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

meg11 pisze:Problemem jest to że w aptece przepłacasz a na Allegro chyba jest taniej.

Jak plastry kupowałam i opatrunki to relacja była-plster-2,60 apteka, Allegro-1,30 opatrunki za 100szt płaciłam allegro coś około 4 zł a Apteka ponad 9.

Zgadza się. Tylko jak źle się kupi to i tak nie nada się do niczego. Bo lekka zmiana spowoduje wyrzucenie strzykawek.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55362
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Czw gru 02, 2021 20:16 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

Ludzie to czytać nie umieją ze zrozumieniem. Pisze w nich ,że rozmowy SMS-em nie będą prowadzone. I co? I są SMSy bo komuś chce się "gadać" w ten sposób. :roll: Są pytania o Sonny. Wręcz mnie powalają. Kot nie ma łapki. Wyraźnie napisane, ze dom nie wychodzący i zabezpieczony. Dzwonią, piszą ludzie gdzie albo by wychodziła. Albo nie ma siatek w oknach i na balkonie bo "jak kot spadnie to nic się mu nie stanie. To pierwsze piętro i las w około", Kurtyna...[/quote]



W koncu zadzwoni ten odpowiedni dom dla kotki, na pewno.
Żadne niebo nie będzie niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.

Myszorek

 
Posty: 4810
Od: Czw sie 08, 2019 8:34

Post » Czw gru 02, 2021 22:43 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

Myszorek pisze:Ludzie to czytać nie umieją ze zrozumieniem. Pisze w nich ,że rozmowy SMS-em nie będą prowadzone. I co? I są SMSy bo komuś chce się "gadać" w ten sposób. :roll: Są pytania o Sonny. Wręcz mnie powalają. Kot nie ma łapki. Wyraźnie napisane, ze dom nie wychodzący i zabezpieczony. Dzwonią, piszą ludzie gdzie albo by wychodziła. Albo nie ma siatek w oknach i na balkonie bo "jak kot spadnie to nic się mu nie stanie. To pierwsze piętro i las w około", Kurtyna...




W koncu zadzwoni ten odpowiedni dom dla kotki, na pewno.[/quote]
Też tak myślę. Mam nadzieję. Były pytania o Sonny, Ringo a nawet o Teosia. Tylko co z tego?! Denerwuje mnie ,że mimo zastrzeżenia w ogłoszeniu, że nie rozmawiam o adopcji przez SMS , takie przychodzą zapytania z chęcią kontynuacji. Bez podpisu, przywitania, w każdej porze doby i jeszcze z żądaniem ,że mam natentychmiast odezwać się. Takie bezosobowe, że nie wiadomo czy to facet czy baba.Dobre wychowanie dawno poszło w las.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55362
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pt gru 03, 2021 11:03 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

Wracam powoli do żywych.
Dzieciaki szaleją. Choć Sorry i Ritunia po tolfinie. Mała znowu byle jaka od wczoraj. Bardziej nosek brudny bo "coś" się sączy. Nie wiem czy jakiś stan zapalny się szykuje czy to efekt wczorajszej kolacji. Dostała drobno pokrojone mięso. Jak reszta kociejstwa. Swoją drogą czas krojenia jest zdecydowanie dłuższy od czasu jedzenia. Kilka minut mlaskania i miski puste. :placz: Tak na marginesie napiszę ,że lubię ten moment gdy kuchnia zapełnia się futrami iw ciszy słychać zadowolone odgłosy jedzących kotów. Chore, co nie :roll: :?:
Rita po wieczornym jedzeniu poszła spać. Kilka razy trzęsła główką i przecierała nosek łapką. Ale usnęła jak reszta towarzystwa. Gdy obudziła się ciągle gmerała przy nosie. Wzięłam ją i ... w lewej dziurce była krew. Gdy próbowałam ją wytrzeć, porządnie zaniepokojona, okazało się że to ...kawałek mięsa 8O Z trudem go wyjęłam. Myślałam, że mała wciągnęła go noskiem podczas jedzenia. Ale potem doszłam do wniosku, analizując wszystko, że musiał się przedostać "z gardła". Czyli zjadła go. Źle trafił. I Ritunia kichaniami przesunęła nieszczęsny okrawek do dziurki. Jestem pewna, że gdy zasypiała, nie było nic w dziurkach. Niby wiem co i jak z rozszczepem książkowo. Ale to wydarzenie tak mną rypło ,że całą noc nie przespałam. Ciągle zaglądałam do niej i sprawdzałam. Tym bardziej było nie fajnie ,bo mała nadal źle się czuła. Dopiero się rozruszła. Cały czas myślę, obserwuję...czy nic jej nadal nie blokuje. Ma na pewno słabszy apetyt. I chyba bolał ją brzusiek bo robiąc kupki strzela gazami.
Sorruś też miał słabszy poranek. Nie przyszedł na śniadanie (Ruita też) co jest dziwne. Onkolog deczko zmienił mu dawki i chyba odbija się to na nim. Teraz, gdy dostał leki i czas tulanek, szaleje.
Rita siedzi w chrupkach i artystycznie je "układa" w kuchni na podłodze. Część zostaje przesunięta łapką artystki na przedpokój. Nawet nie wiecie jak mnie to cieszy :mrgreen:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55362
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pt gru 03, 2021 13:38 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

:ok: :ok: :ok:

IrenaIka2

 
Posty: 876
Od: Czw lut 11, 2016 18:19

Post » Sob gru 04, 2021 17:00 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

No i Rita rozłożyła się. Nie miałam sił pisać wcześniej. Strasznie mnie trafiło wszystko.
Rano wybitnie mi nie pasowała. Nie tylko brak apetytu był sygnałem. Ale nasze ranne rytuały były...zakłócone. Gorączka prawie cztery dychy. Po tolfie deczko odpuściło. Po konsultacji u weta, dostała antybiotyk. Linco. Nic jej wszak do mordki nie podam. Czort wie gdzie to wyląduje.
Wetka się boi, że może rozwijać się zachlystowe zapalenie płuc. To podstępny drań. Powolny zjazd zaczął się od tego nieszczęsnego zapchania noska mięsem. Doszło chowanie w półce, leżenie na posłanku w najczarniejszym kąciku, brak mruczenia...
Jej ciągle charczy w gardle. Ciągle coś wypływa z noska. Trudno o słuchać, trudno stwierdzić odchylenia.
Po cichu planowane było jej szczepienie . Przygotowanie do operacji między innymi. Dziś jest odrobaczenie stada. W tym i jej miało być. Nasza wetka ma dyżur w weekend. A jak powszechnie wiadomo, ja nie odrobaczam nie mając zapewnianych pleców. Wszystko poszło w łeb. Ale to nic.
Mała dopiero odżyła. Zaczęła się bawić. Cały dzień powoli wciskałam jej po troszku żarcie. Ona wegetowała. Bystrzejsza się też teraz zrobiła. Oczki przytomniejsze .
Cieszę się każdą chwilą.
Obie, znaczy się ja i wetka, martwimy się okrutnie. To jest poważna wada. Pierdolony rozszczep. Groźna bardzo dla jej zdrowia. Operacja nie musi być rozwiązaniem. Bo...niestety nie zawsze się udaje. Mogą być wymagane powtórki. Net jest skarbnicą wiedzy ale i workiem skąd wyskakują upiory. Za dużo poczytałam.
Kochamy ją ogromnie. Każdego kochamy ale...
Sami wiecie.
Ciociu meg11, gerberki kurze są ok.

Odrobaczenie drani jakoś mi poszło. Tylko Tomisiek bardzo się pilnuje by mi pod rękę nie podejść. Mam dla niego spot. Maximek dostanie w żarciu. To łakomczuch jest. Babcia Ruda ma dla siebie spocika ale nie będę teraz ją łapać na podbierak. Może podam w karmie tabletkę.
Pomyślcie o nas życzliwie. W środku jestem kłębkiem nerwów i niepokoju. Okraszonym strachem. To tylko kot. To KOT.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55362
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Sob gru 04, 2021 17:03 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

:ok: :ok: :ok:

IrenaIka2

 
Posty: 876
Od: Czw lut 11, 2016 18:19

Post » Sob gru 04, 2021 17:21 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

Mocno trzymam kciuki za zdrówko wszystkich kotków.
Żadne niebo nie będzie niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.

Myszorek

 
Posty: 4810
Od: Czw sie 08, 2019 8:34

Post » Sob gru 04, 2021 17:22 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

Trzymajcie się cieplutko... Mam nadzieję, że jutrzejszy dzień będzie lepszy :ok:

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Sob gru 04, 2021 20:09 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

Ojej. Rituniu. Mocno się trzymaj
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob gru 04, 2021 21:17 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

Wielkie :ok: da Rituni!
https://zrzutka.pl/bpfeke dla wojowniczki Fisi walczącej z FIP

kwiryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4234
Od: Sob lip 23, 2016 9:36
Lokalizacja: Warszawa mokotów

Post » Sob gru 04, 2021 21:43 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

ASK@ pisze: Pomyślcie o nas życzliwie. W środku jestem kłębkiem nerwów i niepokoju. Okraszonym strachem. To tylko kot. To KOT.


Myślę tak życzliwie, jak tylko się da.
Tak to jest, że te najbiedniejsze i najbardziej chore kocha się najbardziej. Im bardziej się o nie walczy, tym większe uczucie.
Dobrze, że Twoje ukochane, Rita i Sorruś, odpłacają taką samą miłością.
A, czy Sorruś nadal ścierki ściąga i się na nich kładzie? U mnie Wiesia odkryła wczoraj tę zabawę, ja poproszę jej nie podpowiadać... :D

Kciuki, myśli dobre i wszystko co pozytywne
Obrazek

Agnieszka-

Avatar użytkownika
 
Posty: 668
Od: Wto sty 17, 2006 16:27
Lokalizacja: 3miasto lub koniec swiata (Umea)

Post » Nie gru 05, 2021 8:23 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

Asiu, nieustające :ok:

aga66

 
Posty: 6131
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51 i 102 gości