OTW22- Ritunia po operacji ...

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie gru 05, 2021 8:56 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

:ok: :ok: :ok:

IrenaIka2

 
Posty: 876
Od: Czw lut 11, 2016 18:19

Post » Nie gru 05, 2021 13:40 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

Jak się dziś macie?
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie gru 05, 2021 15:18 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

MalgWroclaw pisze:Jak się dziś macie?

Mentalnie szykuję się do pracy. Nie dostałam numerka więc idę. Nie będę stać od 3 rano by takowy dostać. Nie czuję się źle. Poza tym wiadomo forsa... koty...

Zimno. Strasznie mnie przygnębia ten cholerny mróz. Podobno woda zamarzła ptakom i kotom. Części futer nie było więc czort wie jak żarcie wytrwa do ich przyjścia. Trzeba więcej suchego znowu dawać. Muszę wrócić.

Mała Ritunia trzyma się. Była dziś bardzo skoczna. Teraz śpi. Troszkę się boję tej aktywności. Wiem ,że to po lekach może być. Oby nie. Ale co zjadła to jej.Co dwie/trzy godzinki dostaje strzykawki. Nie mam sił kuć tej małej dupinki. A ona wie, że będzie nie fajnie i strasznie się broni. Jestem w sznytach na rękach i dekolcie. Urokliwe ozdoby.

meg11 proszę, jak trafisz na allegro Gerberki kurze czy indycze w miarę przyzwoite daj znać. Muszę jakiś zapas na święta zrobić. Masz dar :lol: do promocji. Za chwilę ciężko będzie z dostawami.

Z tego wszystkiego zapomniałam zapisać się na rezonans :strach: Zadzwonić o trzecie szczepienie :strach: Zapodziałam receptę z kodem. :placz: Cudem , szukając recepty, znalazłam skierowanie na rehabilitację z zapisanymi terminami. Ale to czerwiec ma być przyszłego roku więc zdążę ją (oby nie) ponownie skitrać. Próby utrzymania się przy "życiu" na pełnym oddechu i nie wyzbycia wnętrzności nosem i ustami zajęło mi deczko czasu.

W domu spokój. Wszystko śpi. Babcia Ruda dziś ,pierwszy raz, nie znikła w tempie z parapetu. Chowa się pod drapak i leżakuje na pudełku z podkładami. Otwieram jej na noc drzwi. Gdy wszystko śpi. Niech oddycha "wolnością" i pozerka po lokalu. Czasem w nocy słyszę ich dyskusje. Je i kuwetkuje.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55362
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Nie gru 05, 2021 19:14 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

Recepty i skierowania masz na epacjencie.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie gru 05, 2021 20:17 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 19551
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Pon gru 06, 2021 16:27 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

meg11 pisze:https://www.apteka-melissa.pl/produkt/gerber-delikatny-kurczak-80-g,14670.html?https://www.ceneo.pl/99012984

3.19

https://www.apteka-melissa.pl/produkt/g ... l/99012984

Indyk- 3.43

Dzięki

Już są droższe. Wczoraj nie mogłam zajrzeć. Dostawa za darmo od 199 zeta.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55362
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pon gru 06, 2021 20:33 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

www.aptekagemini.pl/gerber-obiadek-deli ... m=referral
Znalazłam coś takiego po 3,91 zł. nie wiem czy o tego indyka chodziło.
Żadne niebo nie będzie niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.

Myszorek

 
Posty: 4810
Od: Czw sie 08, 2019 8:34

Post » Wto gru 07, 2021 8:13 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

Nosz qrwa, mam zapalenie układu moczowego. Ściślej mówiąc zatkałam się. A po lekuchnym odetkaniu tylko krew z moczem mi wykapuje. Sorki za krwiste szczegóły. :oops: Już raz przez to przeszłam i wylądowałam w szpitalu. Więc teraz od razu zadzwoniłam na NPL. Trafiłam na fajną babkę pielęgniarkę i fajnego lekarza. Przegapiłam objawy. Zbagatelizowałam je. Bo już się od kilku dni szykowało na to. Nawet mi w pustostanie czaszki błysła taka myśl. Ale zwaliłam poty i dziwne uciski na ...przekwitanie. :smokin: Głupia ja.
Nawet się do pracy już wyszykowałam. Więc umalowana (rzęsy utuszowane tak,że rysują okulary) i ufryzowana (włos stoi umocowany lakierem jak ta lala :mrgreen: ) odebrałam telefon teleporadowy.
Janusz wracając z pracy wykupi leki w "nocnej" aptece. Strasznie się zdenerwowałam.
już
Nawet poszłam koty karmić. Wszak nie jestem już na zwolnieniu. I ...znalazłam martwą mamę Fibunia pod słupem. Przebieganie przez ulicę skróciło jej życie. Malusia, młoda, drobna koteczka. Musiałam ją obejrzeć czy może jednak żyje. Ale mróz ściął już jej drobniusie ciałko. Szczęście w nieszczęściu, nie miała sutek wycyckanych. Sprawdziłam. Musiałam. Odczułam ulgę bo dzieciaki nie przeżyłyby w taką pogodę. No i gdzie je szukać.
Wyniosłam ją głęboko w las. Przykryłam zamarzniętymi liśćmi i gałęziami. Tylko taki "grób" mogłam jej zrobić.
Żegnaj kocinko [*]
Śpij spokojnie Kochanie.

Dwa razy byłam w takiej sytuacji, że zabita kocica miała ślady laktacji i karmienia. Szukaliśmy. Niestety, raz tylko po 7 dniach udało mi się odnaleźć trzy malunie dziewczynki. Do tej pory nie wiem jakim cudem przetrwały bez matki tyle dni. Wyjęliśmy i zapakowaliśmy z Januszem w transporter same kosteczki. Tyle tylko, że to było lato. Miały dwa tygodnie. Jokot je przejął i dał zastępczą matkę (po testach). Przeżyły. Nawet pp przetrwały w fundacji. Wszystkie są w domach.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55362
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Wto gru 07, 2021 8:49 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

Biedna kotka. Ciężkie życie i straszna śmierć. Już odpoczywa [*]
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto gru 07, 2021 9:30 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

Bardzo mi przykro z powodu twojego pęcherza. Raz miałam jakąś drobną infekcję i myślałam, że fioła dostanę... Co ty musisz mieć aż boję się myśleć :strach: .

A koteczki bardzo żal :(

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Wto gru 07, 2021 11:59 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

Sierra pisze:Bardzo mi przykro z powodu twojego pęcherza. Raz miałam jakąś drobną infekcję i myślałam, że fioła dostanę... Co ty musisz mieć aż boję się myśleć :strach: .

A koteczki bardzo żal :(

Też już miałam już . Raz i pamięć mam do dziś w strachu na to co było. Że też zbagatelizowałam sygnały.
Kociunia miała krótkie życie i tragiczną śmierć.
Bardzo ale to bardzo mi jej żal.

PS/zamówiłam 52 gerberki (po 26 indyka i kuraka) w gemini.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55362
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Wto gru 07, 2021 14:02 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

Biedna koteczka :(

ASK@ - współczuję choroby i życzę szybkiego powrotu do zdrowia!
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10673
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Wto gru 07, 2021 17:10 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

Zdrowia wszystkim :ok: :ok: :ok:

IrenaIka2

 
Posty: 876
Od: Czw lut 11, 2016 18:19

Post » Wto gru 07, 2021 19:08 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

Asiu, zdrowia życze. Jeszcze to Ci potrzebne :(

aga66

 
Posty: 6131
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Śro gru 08, 2021 11:43 Re: OTW22- bo życie to mało fajne jest ...:(

Dzięki za życzenia. Jestem słaba. Byle czynność mnie powala. Jakbym była robotem ze zwolnionym obiegiem. Nie wiem czy te napady potu to przekwitanie czy choroba. Jest gorączka. Że też sobie sama zafundowałam taki bal. To cienie życia.
Ale są i blaski. Dziś Fibuś, na blacie kuchennym dał popis przytulanek. Mruczał, gadał,ocierał się i nawet próbował brzuniek do ciumciania wystawiać. Miłością Fibunia jest jedzenie ale cieszyłam się chwilą.
Mała Rita trzyma się. Choć jej oczka są szkliste. Wycieka z noska więcej niż zwykle. To nie będzie łatwe, znaczy się operacja. Nie wiem jak się wstrzelimy ze szczepieniami i zdrowiem. Poczytałam też więcej i nie mogę się nastawić, że operacja zespolenia (jeśli do tego dojdzie) da pozytywny efekt. Często zabieg wymaga powtórki. Małą, przez czas mego pobytu w domu, bardzo podrosła. Pilnuję posiłków. Bardzo się też rozwinęła fizycznie i psychicznie. Boli mnie, że nie możemy zapewnić jej takiej opieki jaka się należy. Wszyscy pracujemy. Gdy wrócę do pracy to zmieni się. Danka i Janusz mają wielkie opory w karmieniu jej. Nie dziwię się. Straszne jest to początkowe duszenie, kasłanie, kichanie... Rituni bardzo emocjonalnie podchodzi do żarełka i pierwsze porcje są trudne w podaniu. Nie wykazuje chęci jedzenia innego niż strzykawa. Mięsko jest ok. Ale to wiele "gadania" a mało konkretów. A po ostatnim zablokowaniu nosa mam straszne obawy w podawaniu. Rita NIE rusza innego żarcia niż to co podaję. Nie interesuje się cudzymi miskami, chrupkami, resztkami smaczków ... Jest skazana na to co my podajemy. Tylko to chce jeść. Jestem ja i otoczenie upecani wykichanymi resztkami. Okna mają picasswoski styl. Zrobiła się bardzo sprawna i bardzo ciekawska. Wszędzie jej pełno.

Kochani, bardzo Wam dziękuję za wpłaty. Nawet nie wiecie ile to znaczy :1luvu:
Na ten czas świąteczny zamówiłam 20 żwirków i 52 sztuki Gerberka (pisałam już o tym) + rękawiczki jednorazowe tak potrzebne u nas. Dzięki Waszej pomocy to stało się łatwiejsze.
dzięki :201494 :201494
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55362
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 79 gości