Strona 3 z 260

Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

PostNapisane: Czw maja 06, 2021 13:35
przez ewar
Niestety, była tylko kocia mama i Lila. Kocia mama podeszła bardzo blisko, siedziała za domkiem, kiedy nakładałam do misek. Zjadła mnóstwo mięsa. Lila przybiegła pod drugi transformator, jadła mokrą karmę, dopiero potem zabrała się za mięso. Dzisiaj była głodna. Trochę się niepokoję, bo jacyś ludzie psikali tory czymś na chwasty, jak sądzę. Oby tylko kotom nie zaszkodziło. Bezdomny już się chyba wprowadza, przywitał się ze mną i czekałam tylko, aż mi kawę zaproponuje :mrgreen:
Kocia mama
Obrazek
Lila
Obrazek
Próbowałam zrobić zdjęcie kotu z bratków, ale nie chciało mi się wchodzić na górę
Obrazek

Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

PostNapisane: Czw maja 06, 2021 20:56
przez Nul
Ale i tak kot z bratków jest piękny!

Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

PostNapisane: Pt maja 07, 2021 9:28
przez ewar
Gołębie i małe ptaszki nakarmione, ale czarnuszka jeszcze nie było. Pojawi się pewno, kiedy będę jechała do Kulek.

Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

PostNapisane: Pt maja 07, 2021 10:11
przez Gosiagosia
Cały czas pada, nic mi się nie chce, siedzę i oglądam seriale :mrgreen:
Koty nakarmiona śpią smacznie.

Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

PostNapisane: Pt maja 07, 2021 11:49
przez ewar
U nas było ładnie. Czarnuszek dostał swoją porcję, potem podjechałam do Kulek. Była tylko Lila :( Nie wiem, co się dzieje ze Sreberkiem i kicią z ciemnym pyszczkiem. Jedzenie znika, ale chciałabym zobaczyć koty, przekonać się, że mają się dobrze.
W drodze powrotnej złapała mnie ulewa. Padało krótko, ale bardzo mocno. W sumie dobrze, bo jest dość ciepło, świat budzi się do życia, woda jest bardzo potrzebna.

Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

PostNapisane: Pt maja 07, 2021 14:45
przez ewar
Co za beznadziejna pogoda :evil: Co chwilę leje ulewny deszcz, potem wychodzi słońce i jest powtórka z rozrywki. Domowym kotom to nie przeszkadza, śpią smacznie. Wolałabym jednak, aby mogły wylegiwać się na balkonie, siedzieć na drapaku, na leżaczkach, teraz to jeszcze niemożliwe.
Kolega mojej siostry mieszka na wsi. W jego ogrodzie mieszkają między innymi cztery dzięcioły i dwa dudki :lol: Siostra poprosiła o lepsze zdjęcia. Ponoć stroszą czubki, kiedy czegoś się boją, na przykład innych ptaków.
Obrazek

Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

PostNapisane: Sob maja 08, 2021 6:38
przez ewar
Bardzo ponury ranek dzisiaj :( Tylko domowym kotom to chyba nie przeszkadza, najedzone śpią smacznie. W poniedziałek kurier przywiezie paczki z Zooplusa, były promocje, zrobiłam spory zapas, dla Ferdka i buraska też coś będzie. Obaj koci panowie jedzą dobrą karmę, na szczęście.

Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

PostNapisane: Sob maja 08, 2021 7:10
przez aga66
U nas zaczęło wychodzić słonko ale zimno jak na maj :cry:

Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

PostNapisane: Sob maja 08, 2021 7:17
przez ewar
Zimno, zimno :( Prawie cały czas noszę kurtkę, a kaloryfery grzeją. Na szczęście, bo inaczej nie dałoby się żyć. Bzy i konwalie jeszcze nie kwitną, w ogóle jest jakoś dziwnie.

Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

PostNapisane: Sob maja 08, 2021 7:55
przez Gosiagosia
U nas też zimno, słonko nieśmiało wychodzi zza chmur.
Pamiętam czasy pięknego, słonecznego maja,to był kiedyś najpiękniejszy miesiąc kwitły bzy i zapach się roznosił po parkach.

Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

PostNapisane: Sob maja 08, 2021 7:57
przez mir.ka
ewar pisze:Zimno, zimno :( Prawie cały czas noszę kurtkę, a kaloryfery grzeją. Na szczęście, bo inaczej nie dałoby się żyć. Bzy i konwalie jeszcze nie kwitną, w ogóle jest jakoś dziwnie.


kasztany też nie zakwitły na matury :(

Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

PostNapisane: Sob maja 08, 2021 8:22
przez Nul
Też pamiętam wyjazdy na majówkowy długi weekend - wiosna już szalała!

No właśnie, też mi coś z kasztanami nie pasuje - jak młodzież ma maturę zdawać??? Bez kasztanów kwitnących?

A jeszcze zapytam, jak Nadia - wszystko u niej „normalnie” jak na nią?

Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

PostNapisane: Sob maja 08, 2021 9:44
przez ewar
Nul pisze:A jeszcze zapytam, jak Nadia - wszystko u niej „normalnie” jak na nią?

Dzięki, że zapytałaś :1luvu: Normalnie, ale podejrzewam, że ma problemy z ząbkami :( Będę w lecznicy po leki, to zapytam. Ona nie da sobie obejrzeć pyszczka, ale coś chyba trzeba będzie z tym zrobić. Weci się boją, ja też, ale może coś wymyślą.
Ten kasztan nie zdąży zakwitnąć. Idzie pod topór, jaki i pozostałe, bo samochodom musi być wygodnie :evil: :evil: :evil:
Obrazek

Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

PostNapisane: Sob maja 08, 2021 11:52
przez ewar
To już jest nie do zniesienia :evil: Wyjeżdżam, jest sucho. Dojeżdżam do Kulek, a tu nagle ulewa, nawet z gradem. Lila przestraszyła się deszczu i uciekła pod samochód. Sreberko była bardzo głodna, jadła łapczywie. Trochę już padało, ale jeszcze trochę zjadła i pobiegła do dzieci. Przez chwilę nie padało, a potem znowu ulewa. Jak długo tak będzie?

Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

PostNapisane: Sob maja 08, 2021 13:04
przez Nul
Kolejna wycinka? Nieee...