Koty z Hucianego Grodu cd. Frodo wrócił.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw cze 16, 2022 10:32 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Chyba nie, bo gdyby coś podejrzewali, to zrobiliby badania.

ewar

 
Posty: 54905
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw cze 16, 2022 12:35 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Dorota była u Kulek przed 13-tą. Żadnego kota nie widziała, kolorowych chrupek nie było. W miskach zostało trochę karmy. Nie wygląda to estetycznie :oops: , ale miski są myte codziennie przed nałożeniem do nich jedzenia, naprawdę.
Obrazek

ewar

 
Posty: 54905
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw cze 16, 2022 15:36 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Mocne kciuki za Mimka! :ok: :ok: :ok:
Biedny strachulec, no ale co robić…

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2391
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 16, 2022 16:35 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Dzięki :1luvu: To jest dobry kotek, bardzo go lubię, chciałabym, aby to czuł. Może troszkę mi ufa, bo w lecznicowej klatce się denerwował i wetka prosiła mnie, abym ja go wyjęła i włożyła do torby. Faktycznie, bez większego problemu to zrobiłam. Ale jest przez ten swój strach bardzo trudny w obsłudze.

ewar

 
Posty: 54905
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw cze 16, 2022 21:51 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

ewar pisze:Dorota dzwoniła przerażona. Sreberko zaatakowała kocią mamę, były dzikie wrzaski, posypało się futro, a potem wszystkie trzy, bo i Lila uciekły. Po jakimś czasie wróciły, ale nie na raz i zjadły. Teraz jeszcze raz tam podjechała, było Sreberko, zjadła prawie dwie saszetki...


Ja myślę, że Sreberko walczy o zmianę pozycji w stadzie.
I to SKUTECZNIE!

Pamiętam jak pisałaś , że Sreberko bardzo się boi Lili. O kociej mamie nie wspomnę.
:ok:

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3549
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Pt cze 17, 2022 6:53 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Nie dogadałam się z Dorotą :oops: To kocia mama zaatakowała Sreberko, kiedy ta zbliżyła się do jej miski. Potem to już wszystkie wrzeszczały i atakowały się nawzajem. Tylko Lila uciekła. Tak, Sreberko boi się kotów. To jest teren kociej mamy, Lila jest jej córką, więc one się zgadzają, Sreberko jest intruzem.
Dzisiaj zrobiło się chłodno, nie ma słońca, ale może się nieco wypogodzi. Wczoraj popadało, jak zwykle w Boże Ciało. Dzisiaj jadę do Kulek, zobaczę, co zastanę.
Mimek nadal wystraszony, dobrze czuje się w budce, zwłaszcza kiedy Misza się do niego przytuli
Obrazek

ewar

 
Posty: 54905
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt cze 17, 2022 8:32 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

ewar pisze:Nie dogadałam się z Dorotą :oops: To kocia mama zaatakowała Sreberko, kiedy ta zbliżyła się do jej miski. Potem to już wszystkie wrzeszczały i atakowały się nawzajem. Tylko Lila uciekła. Tak, Sreberko boi się kotów. To jest teren kociej mamy, Lila jest jej córką, więc one się zgadzają, Sreberko jest intruzem.
Dzisiaj zrobiło się chłodno, nie ma słońca, ale może się nieco wypogodzi. Wczoraj popadało, jak zwykle w Boże Ciało. Dzisiaj jadę do Kulek, zobaczę, co zastanę.
Mimek nadal wystraszony, dobrze czuje się w budce, zwłaszcza kiedy Misza się do niego przytuli
Obrazek


jak go fajnie wspiera
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72514
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt cze 17, 2022 9:24 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25477
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 17, 2022 10:57 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Dziękuję :1luvu:
Byłam u Kulek o godz.10-ej. Przyszły wszystkie, ładnie jadły. Za pół godziny podjechałyśmy obie z siostrą jeszcze raz. Tyle jedzenia zostało
Obrazek
Kotki najedzone, bo miałam 400g puszkę, 4 saszetki, mięso i trochę suchej karmy. O 11.20, tak dokładnie Dorota tam była, nie było grama mokrej karmy, tylko kolorowe chrupki :evil: Przyszła Sreberko, więc Dorota zostawiła 3 saszetki. Jesteśmy naprawdę zdenerwowane. Jak nie ma ( np.wczoraj) tego kogoś od kolorowych chrupek, to mokra karma jest w miseczkach. Oczywiście wieczorem, czy w nocy znika, ale to normalne. Co mamy o tym myśleć?
Domowe koty miały dzisiaj imprezowy poranek :wink: Wychlapały całą prawie wodę z jednej fontanny, urwały zasłonę, ale to nietrudno, bo mam bardzo słabe żabki w karniszu. Balonikiem się bawiły, przy okazji postrącały różne rzeczy. Teraz niewiniątka śpią i tak będzie prawie do wieczora. Oczywiście w zabawie uczestniczy głównie Bratek z Miszą, ale ich dwóch wystarczy za spore stado.

ewar

 
Posty: 54905
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt cze 17, 2022 11:24 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

[quote="ewar"]Dziękuję :1luvu:
Byłam u Kulek o godz.10-ej. Przyszły wszystkie, ładnie jadły. Za pół godziny podjechałyśmy obie z siostrą jeszcze raz. Tyle jedzenia zostało
Obrazek
Kotki najedzone, bo miałam 400g puszkę, 4 saszetki, mięso i trochę suchej karmy. O 11.20, tak dokładnie Dorota tam była, nie było grama mokrej karmy, tylko kolorowe chrupki :evil: Przyszła Sreberko, więc Dorota zostawiła 3 saszetki. Jesteśmy naprawdę zdenerwowane. Jak nie ma ( np.wczoraj) tego kogoś od kolorowych chrupek, to mokra karma jest w miseczkach. Oczywiście wieczorem, czy w nocy znika, ale to normalne. Co mamy o tym myśleć?


bardzo to podejrzane

nie da się jakoś poobserwować, żeby przyłapać tego kogos
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72514
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt cze 17, 2022 11:46 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Postawić tabliczkę z napisem: uwaga, miseczki monitorowane!…
Popilnowałabym, ale trochę daleko…
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11137
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt cze 17, 2022 12:23 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Coś będziemy próbowały robić. Dorota ma blisko, ona teraz całymi dniami jeździ na rowerze, może nawet kilka razy tam podjechać.
Obie czekamy, aż koty się najedzą, potem odchodzą, więc sprzątamy i przekładamy niezjedzoną karmę do dwóch, albo jednej miski. Teraz będziemy zabierać, trudno, za chwilę któraś z nas podjedzie i nakarmi koty, o ile będą. Trochę to będzie mimo wszystko uciążliwe, ale coś zrobić musimy. Innych pomysłów nie mamy, ale może coś jeszcze wymyślimy.

ewar

 
Posty: 54905
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt cze 17, 2022 12:26 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

niektórzy ludzie to naprawdę mendy, kiedyś z drzewa ukradziono mi karmnik dla ptaków, taki na orzeszki ziemne, do niczego innego sie nie mógłby przydac, a dzisiaj rano zobaczyłam, ze mojemu kotu podblokowemu ktoś ukradł dwa posłanka, on ma miejsce pod duuużą tują rosnącą przy ścianie bloku, tam ma dwa domki, miseczki i własnie te dwa posłanka, zresztą jedno, ktore na Twoim bazarku kupiłam, Ewa. Specjalnie je oba dla niego wybrałam, bo sa w takim brązowym wtapiającym się w tło kolorze, dobrze si ę piorą, w dodatku on burasek, ma tam na nich święty spokój. Miał :( Bo dzisiaj się okazało, ze posłanek nie ma, jakiś szubrawiec zabrał używane, osierścione posłanka bezdomnego kota :(
Ale zabieranie kotom z misek jedzenia? A może ktoś wywala, bo uważa, ze chrupki lepsze? Ze koty nie chcą, bo zostało? Usiłuję racjonalizować...
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7074
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Pt cze 17, 2022 12:46 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Przydałaby się kamera nagrywająca.
Żądam postawienia Andrzeja Dudy w stan oskarżenia zgodnie z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej Art. 145. ustęp 2.

Senanta

 
Posty: 2308
Od: Nie paź 20, 2019 20:15
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt cze 17, 2022 12:50 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Nie, nie wywala, sądzę, że zabiera. To jest dobra jakościowo karma. Kotki najadają się, potem chwilę odpoczywają i przychodzą znowu, zwłaszcza kocia mama i Sreberko. Musimy więc jechać jeszcze raz, one nie jedzą tych kolorowych chrupek.
maczkowa, dałam kiedyś kotom miski z brązowego duralexu, na następny dzień zniknęły :wink: Komu to było potrzebne? A posłanek to już zupełnie nie rozumiem 8O
Senanta, wiem, ale jak to zrobić? :wink:

ewar

 
Posty: 54905
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 49 gości