Koty z Hucianego Grodu cd. Frodo wrócił.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto lis 30, 2021 13:41 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

mir.ka pisze:
ewar pisze:O, zdecydowanie większe i niczym niepowlekane. Milbemax jest bardzo drogi, przy tylu kotach byłaby to suma kosmiczna.
Już odrobaczyłam, z Mimkiem nawet łatwo poszło tym razem. Została mi tylko Michasia.
Kupiłam mięso, niby tanio, ale i tak płacę spore rachunki w porównaniu do tego, co było :( Mięcho pokroję, Kulki się ucieszą, może i sreberko przyjdzie?


niestety drogi, dowiadywałam się o koszty odrobaczenia, bo muszę to zrobić i cena ponad 30 zł za szt :(

Koty stawcie się w komplecie na jedzonko, bo zima się zbliża i trzeba nabrać ciałka :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Kurczę, ja kiedyś, bardzo, bardzo dawno temu, kupiłam maleńkie, powlekane (i chyba tanie :D ) tabletki na robaki. Nie pamiętam nazwy ale były skuteczne. Z maleńkiej, ok 3 tygodniowej, Ruzi wyszły trzy wielkie glizdy :( Dwie jeszcze żywe. Zastanawiałam się, gdzie one bytowały bo miały kilkadziesiąt cm. długości a cała Ruzia, po długości :D mierzyła 10 cm. :evil:
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
Amorka i Mumiś

Obrazek

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 7978
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Wto lis 30, 2021 14:25 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Maleńkie i powlekane to był na pewno Milbemax, potem trudno było go dostać, pojawił się Milprazon. Moim zdaniem nieco gorszy, powłoczka bardzo szybko rozpuszcza się pod wpływem ciepła palców. Tym odrobaczałam bezdomniaki, siostra też, bo można było dać do miski z jedzeniem i koty dawały się oszukać. Teraz już tego nie robię, bo to trochę bez sensu.
Rzadko można znaleźć całe robale, a już żywe prawie nie. Podobno rozpuszczają się w jelitach, tak teraźniejsze odrobaczacze działają. Kot musi być straszliwie zarobaczony, żeby z niego coś wylazło. Przeraziło mnie więc to, że jedna glista była w kuwecie, a druga w wymiocinach. Koty dostają stronghold na wejście, a potem odrobaczam tabletkami. Jak się okazuje, czasem trzeba powtarzać i to kilka razy. Tak było z moimi czarnymi puchatkami. Stella wylądowała nawet w szpitalu, miała uszkodzony przełyk, glisty ją tak urządziły, kotka wymiotowała. Obrzydliwe, wiem, ale tak bywa.

ewar

 
Posty: 54971
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro gru 01, 2021 8:53 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Śliczna Dosia w pudle z Zooplusa
ObrazekObrazek
I kochające się rodzeństwo
ObrazekObrazek
NITKA/KARINKA, bardzo dziękuję za pomoc :1luvu: :1luvu: :1luvu:

ewar

 
Posty: 54971
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro gru 01, 2021 8:54 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Prześliczne, przekochane są. Niech i zdrowe będą!
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11222
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 01, 2021 9:11 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Nul pisze:Niech i zdrowe będą!

Pozwolisz, że nie podziękuję? Przesądna jestem :oops:

ewar

 
Posty: 54971
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro gru 01, 2021 10:09 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

ewar pisze:Śliczna Dosia w pudle z Zooplusa
ObrazekObrazek
I kochające się rodzeństwo
ObrazekObrazek
NITKA/KARINKA, bardzo dziękuję za pomoc :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Śliczne wszystkie :1luvu:
Niech zdrowo rosną :ok: :ok:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25544
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 01, 2021 11:56 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25544
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 01, 2021 12:48 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Dziękuję :1luvu:
Zapraszam na bazarek, link w moim podpisie.

ewar

 
Posty: 54971
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw gru 02, 2021 7:52 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Ale mam cudowne koty :1luvu: Małe kochają się bardzo, ale nie znaczy to, że nie lubią innych kotów. Zwłaszcza Draco przyjaźni się z Orlando. Fajnie razem wyglądają, ale trudno o zdjęcia, bo jak tylko wyciągam aparat, to nim się interesują i nici z fajnych ujęć. Cała trójka śpi w nogach łóżka, trochę nam ciasno :mrgreen: , bo i Lucy swoim zwyczajem śpi ze mną, ale ona na poduszce. Dosia i Michasia to megamiziaki, muszę codziennie poświęcić im trochę czasu. Dosia pakuje się na kolana, Michasia nie, ale kładzie się obok mnie na kanapie i domaga mizianek. Tylko Mimek, Gabryś i Heniuś unikają ze mną kontaktów, lubią zaś koty.
Tu Heniuś z Draco
Obrazek
Wszystkie pięknie się bawią, zabawek mają mnóstwo całe. Michasia chyba zabawek nigdy nie miała, ale wczoraj szalała z ...centymetrem krawieckim :mrgreen: Kotka przytyła, ładnie je i jak dotąd nie powtórzył się atak padaczkowy ( odpukać!!!!).
Dzisiaj jadę do Kulek. Najpierw jednak muszę zrobić zakupy, oczywiście mięso, bo na nie bardzo czekają. Jak się wyrobię, to podjadę na targ po ziarno. Dużo mi tego idzie, a ziarno jest ciężkie.

ewar

 
Posty: 54971
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw gru 02, 2021 8:55 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25544
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 02, 2021 10:19 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

ewar pisze:Ale mam cudowne koty :1luvu: Małe kochają się bardzo, ale nie znaczy to, że nie lubią innych kotów. Zwłaszcza Draco przyjaźni się z Orlando. Fajnie razem wyglądają, ale trudno o zdjęcia, bo jak tylko wyciągam aparat, to nim się interesują i nici z fajnych ujęć. Cała trójka śpi w nogach łóżka, trochę nam ciasno :mrgreen: , bo i Lucy swoim zwyczajem śpi ze mną, ale ona na poduszce. Dosia i Michasia to megamiziaki, muszę codziennie poświęcić im trochę czasu. Dosia pakuje się na kolana, Michasia nie, ale kładzie się obok mnie na kanapie i domaga mizianek. Tylko Mimek, Gabryś i Heniuś unikają ze mną kontaktów, lubią zaś koty.
Tu Heniuś z Draco
Obrazek
Wszystkie pięknie się bawią, zabawek mają mnóstwo całe. Michasia chyba zabawek nigdy nie miała, ale wczoraj szalała z ...centymetrem krawieckim :mrgreen: Kotka przytyła, ładnie je i jak dotąd nie powtórzył się atak padaczkowy ( odpukać!!!!).
Dzisiaj jadę do Kulek. Najpierw jednak muszę zrobić zakupy, oczywiście mięso, bo na nie bardzo czekają. Jak się wyrobię, to podjadę na targ po ziarno. Dużo mi tego idzie, a ziarno jest ciężkie.

O, z centymetrem lubiła też szaleć Bajka! Prawie tak bardzo jak z laserkiem :) Teraz rzadko centymetr wyciągam, może wrócimy do tej zabawki? :)
Miło, że koty się lubią! Wiedzą, że dla wszystkich masz miejsce w domu i w sercu…
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11222
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw gru 02, 2021 10:25 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Tak, lubią się i to bardzo. Tylko Gucia, seniorka ma trochę dosyć. Unika bliskich kontaktów.
W sumie to koty wyjścia nie mają, muszą jakoś razem żyć.

ewar

 
Posty: 54971
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw gru 02, 2021 12:51 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Dzisiaj jakiś wyjątkowo ciepły dzień. były dwie Kulki, czyli Lila i kocia mama. Lilusi wyciągnęłam dwa kleszcze :( Dziwne, że jeszcze są o tej porze roku. Chyba wczoraj była Sreberko, bo jeden talerz był nieco dalej, ona musi dostawać jedzenie w pewnej odległości.
Wsiadam na rower i pedałuję po ziarno. Trzeba wykorzystać niezłą pogodę.

ewar

 
Posty: 54971
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt gru 03, 2021 15:48 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Orlando
Obrazek
Obrazek
A tu Orlando i Wenus testują nową zabawkę, biegającą w środku myszkę.
Obrazek

ewar

 
Posty: 54971
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt gru 03, 2021 15:49 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

ewar pisze:Orlando
Obrazek
Obrazek
A tu Orlando i Wenus testują nową zabawkę, biegającą w środku myszkę.
Obrazek


jakie zaciekawione
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72722
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 73 gości