Koty z Hucianego Grodu cd. Frodo wrócił.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob sie 13, 2022 15:36 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Charakter ta samo cudowny, ale Orlando ma taki bardziej płaski pyszczek, no i jest marmurkiem. Ten jednak ma piękniejszą sierść, taką gęstą, jak misio. Troszkę o niego zadbamy i będzie przepiękny.
A Adaś nie schodziłby z balkonu, bardzo mu się tam podoba :lol: Nie chcę zapeszać, ale na razie jest spokój, oby tak dalej.

ewar

 
Posty: 54962
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob sie 13, 2022 16:33 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

ewar pisze:Będzie normalnie, Adaś dostosuje się. Koty już się tak bardzo go nie boją.
A tu mała zadziora
Obrazek
Rudasek zmęczony, śpi sobie u p.Izy. Ładniejszy w realu, na pewno zaniedbany. Dziecko Sreberka jest mniej więcej w tym samym wieku, ale jest dużo, dużo większe. Łaciatek kociej mamy mniejszy, ale ja nie wiem, kiedy się urodził. To chyba kocurek, o ile dobrze mogłam się przyjrzeć temu, co ma pod ogonkiem, kiedy jadł. Tym razem wszystkie koty były obecne, mam na myśli Kulki.
A to rudasek
Obrazek
ObrazekObrazek

:1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72712
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob sie 13, 2022 17:48 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Nie wyraziłam się precyzyjnie. Łaciatek kociej mamy jest większy niż rudasek, a mniejszy niż dziecko Sreberka.
Zaniosłam rudaskowi surowe mięsko na kolację. P.Izy nie było w domu kilka godzin, kotek najprawdopodobniej spał wtedy. Oczka mu p.Iza zakrapia bez problemu. To miziaczek, bardzo lgnie do człowieka. Wczoraj p.Iza zasnęła w fotelu, a rudasek cały czas spał na jej kolanach. Lubi się bawić, jak to kociak.

ewar

 
Posty: 54962
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob sie 13, 2022 18:10 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Oba kociaki przepiękne, ruda kuleczka bardzo podobna do naszej znajdki.
A pingwinek artysta, nawet jak odpoczywa, to ma błysk w oku. :wink:
:201461
Boogie (15.04.2012), Bruno (5.06.2020), Nikoś (20.05.2023) & Cheetos (maj 2022)

drx Bury (')2016
drx Rudy (')2011

Cheetos

Avatar użytkownika
 
Posty: 1986
Od: Śro lip 06, 2022 17:50
Lokalizacja: - Czarna Wieś -

Post » Nie sie 14, 2022 5:46 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Adaś jest młodziutkim i bardzo zdrowym kotkiem ( odpukać!!!). To normalne, że szaleje, ale nie podoba mi się to, że zaczepia inne koty. Właściwie, to już nie tak bardzo, ale jakoś nie chce się z żadnym zaprzyjaźnić. Bratek, też łobuziak go zaczepia, dał spokój Miszy, który już się uspokoił. Adaś nie może się nacieszyć balkonem, spędza na nim mnóstwo czasu. Próbował wiele razy wspinać się na siatkę, ale jakoś mu to nie wychodzi i dobrze :ok:
Pozostałe koty zwykle tylko leżą na balkonie, spokojnie na przykład Mimek, Lucy i Gucia
Obrazek
Obrazek
Adaś lubi się bawić, odkrywa coraz to nowe zabawki
Obrazek
Obrazek
W nocy spał w nogach łóżka, eksmitował tym samym Michasię. Nie mogę się wtrącać, bo to najgorsze, co mogłabym zrobić. Koty same sobie poukładają relacje.

ewar

 
Posty: 54962
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie sie 14, 2022 6:31 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Wesoło masz! Adaś ma łobuzerskie spojrzenie :)

aga66

 
Posty: 6124
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Nie sie 14, 2022 7:04 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Ale to miły dzieciak, przytulak, naprawdę.

ewar

 
Posty: 54962
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie sie 14, 2022 8:14 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25542
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 14, 2022 8:40 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Dziękuję :1luvu:
Zrobiło się ciepło, ale ponuro. U Kulek byłam, nie zjawiła się Sreberko, ale było jej dziecko. Kocia mama z łaciatkiem też nie przyszła, ale była Lila i ...Atol :lol: To taki miły kocurek, ulubieniec Doroty. Zostawiłam jedzenie, a potem Dorota chce podjechać, więc mam już wolne. Domowe koty już śpią, Adaś oczywiście na drapaku na balkonie. Posmakowała mu sucha karma 8O Niech je na zdrowie i nabiera ciałka. Rudasek u p.Izy zaczyna trochę łobuzować, to chyba dobry znak, najwyraźniej lepiej się poczuł. P.Iza twierdzi, że ma trochę psią naturę, bo chodzi za nią przy nodze. Kuwetkowych wpadek nie ma, to dobrze.

ewar

 
Posty: 54962
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon sie 15, 2022 6:04 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Dwa największe łobuziaki
Obrazek
ObrazekObrazek
Obrazek
Dobrze, że nikt piętro niżej nie mieszka, bo miałabym kłopoty. Dzisiejsza noc była koszmarna :evil: Michasia albo Bratek, w ciemności trudno było zauważyć, ale któreś z nich zrzuciło znowu paprotkę, która już zaczęła wypuszczać listki :evil: :evil: :evil: Któryś z kotów oberwał też zasłonę. Fakt, żabki są słabe, plastikowe, kiepsko trzymają, ale ...Naprawdę czasem mam dosyć. Koty są młode, energiczne, bardzo miłe, ale jakoś muszą wyładować nadmiar energii. Dzisiaj święto, sprzątanie muszę odłożyć do jutra.

ewar

 
Posty: 54962
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon sie 15, 2022 8:09 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25542
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 15, 2022 8:22 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

A, dziękuję :1luvu:

ewar

 
Posty: 54962
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon sie 15, 2022 10:33 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Odpoczywasz po zabawowej nocy :mrgreen:
Mnie to szkoda paprotki, bidulka cały czas atakują czworonożne łobuziak.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25542
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 15, 2022 11:46 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Mnie też jej szkoda :(
Szkoda mi też Mimka, bo bardzo polubił Adasia i chce się z nim bawić, ale ta mała zadziora jest zaczepna i tyle. Bratek próbuje go okiełznać, ale on też taki jest. Bawią się więc po kociemu, czyli są zapasy, gonitwy...itd. Trochę się uśmiałam, kiedy Adaś rzucił się na Miszę :ryk: Gdzie proporcjum, mocium panie ? Misza jest potężny. Gdyby chciał, to bez problemu wygrałby pojedynek. Adaś miał szczęście, że Misza jest bardzo łagodny, nawet łapą nie pacnął malucha, otrząsnął się z niego i tyle.
Dorota była dzisiaj u Kulek, przy domku była kocia mama z dzieckiem i Lila. Ładnie jadły. Dorota nazwała malucha Jerzyk, bardzo go lubi. Sreberko się nie pokazała, tylko jej dziecko. Jedzenie jest, żaden kot nie powinien być głodny, nawet Atol, jeśli zdecyduje się przyjść na posiłek.
P.Iza zakrapia małemu rudaskowi oczka, posypuje mu też jedzenie probiotykiem, bo takie było zalecenie wetki. Rudasek ładnie je, kupki miewa na razie luźne, ale to nie biegunka. Świerzb ma okropny, boję się, że stronghold sobie z nim nie poradzi, ale na razie nie można dawać mu maści.

ewar

 
Posty: 54962
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon sie 15, 2022 15:03 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

ewar pisze:Dwa największe łobuziaki
Obrazek
ObrazekObrazek
Obrazek
Dobrze, że nikt piętro niżej nie mieszka, bo miałabym kłopoty. Dzisiejsza noc była koszmarna :evil: Michasia albo Bratek, w ciemności trudno było zauważyć, ale któreś z nich zrzuciło znowu paprotkę, która już zaczęła wypuszczać listki :evil: :evil: :evil: Któryś z kotów oberwał też zasłonę. Fakt, żabki są słabe, plastikowe, kiepsko trzymają, ale ...Naprawdę czasem mam dosyć. Koty są młode, energiczne, bardzo miłe, ale jakoś muszą wyładować nadmiar energii. Dzisiaj święto, sprzątanie muszę odłożyć do jutra.


Nie wiem może cos w powietrzu jest, może kotom też za gorąco, moja Hrabi zawsze przesypia noce, śpi ze mną do 8.00, a tej nocy wstała ok 3.00 i wariowała na całego.Dobrze,że spię z jednym, pozostałe w innych pomieszczeniach, Ty masz troche gorzej, bo wiecej kociaków. A młode sa śliczne, masz szczęście do rudasków. Ja w mojej miejscowości przez całe życie widziałam tylko 3 rudaski, większość czarne, albo czarno białe.
Żadne niebo nie będzie niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.

Myszorek

 
Posty: 4807
Od: Czw sie 08, 2019 8:34

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 47 gości