Koty z Hucianego Grodu cd. Frodo wrócił.

[Myszorek]

Na balkonie już słońce, ale nie ma upału, koty mogą się tam wylegiwać
W drapakowej budce
, ale i w takim posłanku

Polowanie na muchę

Mimuś

Misza pod krzesłem

Budka za mała?

Słodziaki

[ewar]

Tak wyglądają?
Dorota była jeszcze raz u Kulek i ...reszta mokrej karmy zniknęła, a pojawiły się kolorowe chrupki Brak słów po prostu.

[ewar]

Podjechałam dzisiaj do Pepco i kupiłam matę chłodzącą dla Ferdka, kota sąsiadki. Od razu się na niej położył, naprawdę. To tak na marginesie. Obok Pepco likwidowali sklep, jakiś dyskont, czy coś takiego Shock Price. Kupiłam sobie czarne dżinsy przecenione z 183zł na 7,99 zł . Było mnóstwo rzeczy dla psów, smycze, szelki, w cenach nieprawdopodobnie niskich. Szelki ze smyczą były po 2,99zł, a same szelki po 0,79 zł. Zadzwoniłam do znajomej, wolontariuszki z psiego przytuliska, podjechała tam i nakupiła tego mnóstwo. Cieszę się, to są bardzo potrzebne im rzeczy.

[ewar]

O 3 nad ranem obudził mnie huk. Bratek znowu strącił paprotkę Muszę kupić doniczkę i ją przesadzić, bo doniczka pękła. Misza też rozrabia, ale on jest bardziej parterowy, Bratek wciąż szuka nowych wyzwań. Miły z niego kotek, ale na razie nie do opanowania.

[mir.ka]

O 3 nad ranem obudził mnie huk. Bratek znowu strącił paprotkę Muszę kupić doniczkę i ją przesadzić, bo doniczka pękła. Misza też rozrabia, ale on jest bardziej parterowy, Bratek wciąż szuka nowych wyzwań. Miły z niego kotek, ale na razie nie do opanowania.

no wiesz, są koty co chyba nigdy z psot nie wyrastają, mam taka w domu

[Nul]

Bratku, chyba się w Bezię wdałeś
Chociaż Bajka też doniczkę z kwiatkiem rozbiła, a i Felisiowi się raz zdarzyło, taką pustą, za to z mojej kolekcji… Bajka to w młodości potrafiła jednego dnia rozbić cztery rzeczy Rekordem była butelka z winem
Feliks chyba tylko tę doniczuszkę. Stała zbyt blisko brzegu parapetu. Na szczęście jej element kolekcjonerski został zachowany

[Gosiagosia]

O 3 nad ranem obudził mnie huk. Bratek znowu strącił paprotkę Muszę kupić doniczkę i ją przesadzić, bo doniczka pękła. Misza też rozrabia, ale on jest bardziej parterowy, Bratek wciąż szuka nowych wyzwań. Miły z niego kotek, ale na razie nie do opanowania.

no wiesz, są koty co chyba nigdy z psot nie wyrastają, mam taka w domu

Zuzia też rozrabia jak szalona i to w górnych piętrach.

[ewar]

Bratek jest szczupły, zwinny i łatwo mu wskoczyć gdzieś wysoko. Trochę się wystraszył, ale obawiam się, że mu przejdzie i dalej będzie łobuzował. Mam wyjście? Chyba nie.

Rekordem była butelka z winem

Łomatko
Byłam u Kulek i nakarmiłam trzy kotki. Po kilkunastu minutach jeszcze raz podjechałam i była tylko Sreberko. Zjadła trochę mięsa i sobie poszła. Dorota podjedzie do nich za jakiś czas.

[Gretta]

O 3 nad ranem obudził mnie huk. Bratek znowu strącił paprotkę Muszę kupić doniczkę i ją przesadzić, bo doniczka pękła. Misza też rozrabia, ale on jest bardziej parterowy, Bratek wciąż szuka nowych wyzwań. Miły z niego kotek, ale na razie nie do opanowania.

Młodość ma swoje prawa.

[ewar]

Miałam kociaki, wspinały się po balkonowej siatce, co mnie prawie o zawał przyprawiało, inne też rozrabiały, ale ŻADEN tak jak Bratek. On jest wyjątkowym egzemplarzem Paprotka przesadzona, ale czy odrośnie? Nie wiem. Ona jest już bardzo wiekowa.
Jakaś epidemia panuje w Stalowej Woli, chodzi o zaginione koty. Na pewno jest tego więcej, ale ja wiem o tych, których szukają, są ogłoszenia. Sunia przypięta łańcuchem do drzewa w środku miasta , co się dzieje z ludźmi??? U nas, nawet jeśli wiadomo, kto porzucił zwierzę, to pani prokurator umarza sprawę. Nie mogę się z tym pogodzić. W konsekwencji jest przyzwolenie na bestialstwo.
NITKA/KARINKA, bardzp, bardzo dziękuję za pomoc

[Myszorek]

Miałam kociaki, wspinały się po balkonowej siatce, co mnie prawie o zawał przyprawiało, inne też rozrabiały, ale ŻADEN tak jak Bratek. On jest wyjątkowym egzemplarzem Paprotka przesadzona, ale czy odrośnie? Nie wiem. Ona jest już bardzo wiekowa.
Jakaś epidemia panuje w Stalowej Woli, chodzi o zaginione koty. Na pewno jest tego więcej, ale ja wiem o tych, których szukają, są ogłoszenia. Sunia przypięta łańcuchem do drzewa w środku miasta , co się dzieje z ludźmi??? U nas, nawet jeśli wiadomo, kto porzucił zwierzę, to pani prokurator umarza sprawę. Nie mogę się z tym pogodzić. W konsekwencji jest przyzwolenie na bestialstwo.
NITKA/KARINKA, bardzp, bardzo dziękuję za pomoc

Widac, że jest osoba, która nie lubi zwierząt,u mnie też jest jedna taka, ktora nigdy nie skieruje sprawy do sądu, mimo, że ma podstawy.

[ewar]

Przykre to
Dorota była u Kulek, przyszła tylko kocia mama, zjadła bardzo dużo. Na dzisiaj koniec, rano ja podjadę.

[ewar]

To naprawdę nie jest już śmieszne Znowu o 3 rano sprzątałam, bo Bratek zrzucił paprotkę. Świeżo przesadzona, z mokrą ziemią, myślałam, że go zabiję. W dzień łobuz śpi, potem włącza tryb nocny i hulaj duszo, piekła nie ma Misza z nim gania, ale nie po meblach, Michasię oba kocury denerwują i je przegania. Reszta kotów spokojna.

[aga66]

Ewar, ja miałam moment jak Kitka była młoda, że przyczepiałam doniczki sznurkiem lub drutem do czego się dało bo tak zrzucała. Extremum był montaż haczyka na 1 parapecie i przytwierdzenie do niego doniczki. Oczywiście została dziurka w ścianie ale kwiatek się ostał. Tylko ja mam tylko storczyki, paprotkę łatwiej zrzucić. I zabawniej

[ewar]

Paprotka jest na półce na ścianie. Dotąd była bezpieczna. Na parapetach już od dawna nie mam kwiatków ze względu na koty. Nie wiem, co wymyślić, ale coś muszę. Bratek jest tymczasem, ma ogłoszenia, ale boję się, że gdyby nawet znalazł domek, to może być zwrot z adopcji.