Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
ewar pisze:Ale duchota Cały czas zanosi się na jakieś zjawisko atmosferyczne , ale jak na razie nic z tego nie wychodzi.
Nie jest to fajny dla mnie dzień, bo słaba dzisiaj była kocia frekwencja. Nie widać też kociaków kociej mamy. Chyba powinna je już wyprowadzać. Pytałam o nie młodego człowieka, który tam przecież mieszka, większe ma szanse na ich wypatrzenie, ale nic z tego. O kociakach Sreberka nawet nie myślę, bo muszą być gdzieś daleko. Niewiele tych kotów tam w sumie jest, a tak trudno to wszystko ogarnąć. Jutro oczywiście też tam jadę, może będzie komplet.
Domowe koty ograniczają aktywność do niezbędnego minimum, jest im też gorąco. Gdyby nie kuweta, to Nadia mieszkałaby na balkonie. Tam dostaje jedzenie, ale kuwety jej na balkon nie zaniosę Koty mało jedzą, ale to chyba zrozumiałe. Nie zauważyłam, aby schudły, więc się nie martwię.
ewar pisze:Jakoś mi to nie pasuje.
Wieczorem zaczęło lać i chyba długo to trwało. Dzisiaj ochłodziło się bardzo, Trzeba będzie ubrać jakąś bluzę, kiedy będę jechała do kotów. Oby tylko nie padało.
Gosiagosia pisze:Deszcz jest potrzebny tylko ten spadek temperatury jest fatalny.
Gosiagosia pisze:Miłego dnia.
ewar pisze:Gosiagosia pisze:Deszcz jest potrzebny tylko ten spadek temperatury jest fatalny.
Dokładnie.Gosiagosia pisze:Miłego dnia.
Dziękuję Nawzajem.
Dzień dobrze się zaczął, bo czarnuszek był, a potem wszystkie Kulki Najadły się, najpierw Lila, potem Sreberko, której bardzo smakował serek bieluch. Kocia mama zjadła przede wszystkim mięso. Była głodna, dość blisko podeszła. Ona jest taka malutka, jak kociątko. Oczywiście brudna, ale śliczna, naprawdę.
A teraz uwaga! Dostałam sms-a z domku buraska.Nareszcie! Ale się cieszę. Zdjęcia też, musiałam przesłać siostrze, a ona mnie na maila, bo inaczej się nie da. Sms bez podpisu, więc nie wiem, czy Duży czy Duża pisała, ale podziękowano mi za kota, który jest kochany, bawi się, gada i śpi w łóżku. Natychmiast podjechałam do DT i pokazałam wiadomość i zdjęcia. To dzięki DT burasek jest, jaki jest, czyli fantastyczny.
ewar pisze:Gosiagosia pisze:Deszcz jest potrzebny tylko ten spadek temperatury jest fatalny.
Dokładnie.Gosiagosia pisze:Miłego dnia.
Dziękuję Nawzajem.
Dzień dobrze się zaczął, bo czarnuszek był, a potem wszystkie Kulki Najadły się, najpierw Lila, potem Sreberko, której bardzo smakował serek bieluch. Kocia mama zjadła przede wszystkim mięso. Była głodna, dość blisko podeszła. Ona jest taka malutka, jak kociątko. Oczywiście brudna, ale śliczna, naprawdę.
A teraz uwaga! Dostałam sms-a z domku buraska.Nareszcie! Ale się cieszę. Zdjęcia też, musiałam przesłać siostrze, a ona mnie na maila, bo inaczej się nie da. Sms bez podpisu, więc nie wiem, czy Duży czy Duża pisała, ale podziękowano mi za kota, który jest kochany, bawi się, gada i śpi w łóżku. Natychmiast podjechałam do DT i pokazałam wiadomość i zdjęcia. To dzięki DT burasek jest, jaki jest, czyli fantastyczny.
maczkowa pisze:Jak fajnie, ze takie dobre wieści i o całym stadzie dokarmianym
ewar pisze:Czarnuszek znowu zaspał Dopiero niedawno dałam mu jeść.
Kotka była u weta, na razie nic niepokojącego się nie dzieje. Straciła jakiś czas temu sporo przednich ząbków, nie wiadomo z jakiego powodu.Dziąsła ma zaczerwienione. Trzeba jej będzie zrobić badania, ale musi być na czczo. Jakoś to zorganizuję.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 181 gości