Koty z Hucianego Grodu cd. Frodo wrócił.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw sie 11, 2022 13:40 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Byłam jeszcze raz u Kulek. Po drodze zobaczyłam Sreberko z dzieckiem jak bawiły się pod drzewem na środku trawnika :lol: Dołożyłam jedzenia, w tym mięso i oba koty wsuwały aż miło. Koło domku była tylko Lila, zjadła mięso i poszła gdzieś. Jedzenie jest, koło schodów też zostawiłam.
Pingwiniątko ucieszyło się na mój widok, to naprawdę kochany kociak. Jutro planuję go wziąć do siebie, nie może tyle godzin być sam.

ewar

 
Posty: 54968
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw sie 11, 2022 13:45 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

ewar pisze:Byłam jeszcze raz u Kulek. Po drodze zobaczyłam Sreberko z dzieckiem jak bawiły się pod drzewem na środku trawnika :lol: Dołożyłam jedzenia, w tym mięso i oba koty wsuwały aż miło. Koło domku była tylko Lila, zjadła mięso i poszła gdzieś. Jedzenie jest, koło schodów też zostawiłam.
Pingwiniątko ucieszyło się na mój widok, to naprawdę kochany kociak. Jutro planuję go wziąć do siebie, nie może tyle godzin być sam.

Będę trzymać mocno kciuki :ok:
Chociaż wiem że wszystko będzie dobrze, masz cudowne koty ale o tym wiesz :1luvu: :201461

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25542
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 12, 2022 6:16 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

O kciuki poproszę.
Maluch jest rozkoszny. Zauważyłam, że kiedy wychodzi z kuwety, to wkłada przednie łapki do miski z wodą i "wiosłuje" :D Czyżby był to zabieg higieniczny?
Najpierw podjadę do Kulek dwa razy, a potem go wezmę do siebie. Początek będzie trudny, bo powoli będę musiała zapoznawać koty ze sobą, muszę być w domu i pilnować, żeby nic złego się nie stało.

ewar

 
Posty: 54968
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt sie 12, 2022 8:10 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

ewar pisze:O kciuki poproszę.
Maluch jest rozkoszny. Zauważyłam, że kiedy wychodzi z kuwety, to wkłada przednie łapki do miski z wodą i "wiosłuje" :D Czyżby był to zabieg higieniczny?
Najpierw podjadę do Kulek dwa razy, a potem go wezmę do siebie. Początek będzie trudny, bo powoli będę musiała zapoznawać koty ze sobą, muszę być w domu i pilnować, żeby nic złego się nie stało.

Jaki czyścioszek :201461 :1luvu:
Kciuki są trzymane :ok: :ok:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25542
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 12, 2022 9:42 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Byłam chwilę u pingwiniątka, miseczki wylizane :ok: Wymiziałam, nałożyłam jedzenie do miseczki i obiecałam, że go dzisiaj zabiorę do siebie.
Kulki były prawie wszystkie, Sreberko z dzieckiem po posiłku wskoczyła do kanciapy. Lila była, kocia mama również, ale jej łaciatka nie było. Jeszcze raz tam zajrzę.

ewar

 
Posty: 54968
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt sie 12, 2022 9:50 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Mam nadzieję, że pingwiniątko zaskarbi sobie sympatię rezydentów. Trzymam kciuki!
Mały musi być naprawdę uroczy. On będzie szukał domu, prawda?

Edit: literówka. :roll:
Ostatnio edytowano Pt sie 12, 2022 18:40 przez Cheetos, łącznie edytowano 1 raz
Boogie (15.04.2012), Bruno (5.06.2020), Nikoś (20.05.2023) & Cheetos (maj 2022)

drx Bury (')2016
drx Rudy (')2011

Cheetos

Avatar użytkownika
 
Posty: 1987
Od: Śro lip 06, 2022 17:50
Lokalizacja: - Czarna Wieś -

Post » Pt sie 12, 2022 14:13 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Oczywiście.
Pingwiniątko o imieniu Adaś już u mnie w domu. Jakoś nie miałam ochoty go izolować i pokazałam mieszkanie, pokazałam każdemu kotu i puściłam "na pokoje". Koty są bardzo nim zainteresowane, łażą za nim wszędzie. Adaś jest jeszcze niepewny, ale nie jest to paniczny strach. Posiedział sobie chwilę na balkonie, ale jest nieprzyzwyczajony do hałasu ulicznego i uciekł, kiedy jakiś samochód za bardzo hałasował. Przywyknie i do wyjących karetek.
Byłam u Kulek, była Lila i Sreberko z dzieckiem. Facet kosił trawę i wyrzucił wszystkie miski spod tui, a wrzucił tam wyrwane z korzeniami jakieś spore chwasty :evil: Tak się nieszczęśliwie złożyło, że nie miałam przy sobie zapasowych misek i jedzenie dałam na worku foliowym. Przywiozłam spod domku, ale i tak jutro dam nowe, takie mało widoczne.
Obrazek

ewar

 
Posty: 54968
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt sie 12, 2022 15:03 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Adasiowi najwyraźniej się u mnie podoba :lol: Biega po mieszkaniu, wychodzi na balkon, fascynuje go to, co na ulicy się dzieje. Niestety, chyba jest wysokopienny, bo już zaczyna łazić po meblach :evil:

ewar

 
Posty: 54968
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt sie 12, 2022 15:30 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Taaa… „dawno nie miałaś” wysokopiennych kotków…
Trzymaj się, Adasiu! Kciuki są!
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11222
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sie 12, 2022 16:01 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Adaś zadomowiony na całego :lol: Zero kompleksów, widziałam jak próbował pacnąć łapą Mimka 8O Mimuś chce się z Adasiem zaprzyjaźnić, to olbrzymi, ale bardzo łagodny kocur. Chętnie by się do malucha poprzytulał, umył mu uszka, ale Adaś najwyraźniej nie jest zainteresowany :wink:

ewar

 
Posty: 54968
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt sie 12, 2022 16:06 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Ewa cudowne wieści :1luvu:
Adaś cudne imię .
Dlaczego moja Pusia jest taka podła i nie chce zaakceptować Zuzi. :placz:
Jak czytam o twoich cudownych kotach to zazdrość mną targa :cry:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25542
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 12, 2022 16:16 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Gosia, ja Cię rozumiem. Twój dom to dom Pusi, a Zuzia jest taka cudowna, wszyscy ją lubią, nawet Emi. U mnie osiem kotów, a bywało i 12, a jakoś się dogadywały. Nie wiem, od czego to zależy. Wetka nie mogła uwierzyć, że moja Pusia[*] żyła w stadzie i krew się nie lała.
Adaś zachowuje się tak, jakby od zawsze u mnie mieszkał 8O Naprawdę. Biega, szaleje, bawi się zabawkami, szaleje na drapaku na balkonie.
ObrazekObrazekObrazek
O zdjęcia trudno, bo jest bardzo, bardzo ruchliwy.

ewar

 
Posty: 54968
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt sie 12, 2022 16:38 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Chłopak korzysta z życia :D ani chwili nie marnuje.
Żądam postawienia Andrzeja Dudy w stan oskarżenia zgodnie z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej Art. 145. ustęp 2.

Senanta

 
Posty: 2377
Od: Nie paź 20, 2019 20:15
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sie 12, 2022 16:43 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Trzeci rozrabiają ci się trafił.
Aż jestem ciekawa co razem wymyślą :mrgreen:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25542
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 12, 2022 16:51 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Aż się boję :wink: Balkon jednak w nocy będzie zamknięty, nie zaryzykuję z tym wariatem. W dzień mogę przypilnować, w nocy czasem śpię :wink:

ewar

 
Posty: 54968
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 38 gości