Koty z Hucianego Grodu cd. Frodo wrócił.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt wrz 16, 2022 10:11 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Adaś je, nawet bardzo dużo, ale niepokoi mnie to, że bardzo, ale to bardzo dużo pije. Miałam jechać do weta i o to zapytać, ale i tak mamy kontrolę w poniedziałek, może będą potrzebne jakieś badania.
Bilbo i Frodo mają się super, dzisiaj rudzielec polował na muchy i jedną upolował i ...zjadł :wink: Obrzydliwe, prawda?
U Kulek też już byłam, Sreberko czekała na jedzenie. Ona zjada tylko mięso i idzie do siebie. Koło domku był tylko Jerzyk, troszkę zjadł, pobawił się, ale uciekł, bo na parkingu było dość hałaśliwe dziecko.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55016
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob wrz 17, 2022 6:22 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Bardzo źle się czuję z tym, że Bilbo i Frodo są same w pustym mieszkaniu :( Trzy razy dziennie jestem wprawdzie u nich, wieczorem dość długo, ale tak być nie powinno mimo wszystko. Na razie jednak tak być musi. Kotki cieszą się, kiedy przychodzę, szaleją, nawet wczoraj Bilbo goniąc się z Frodo, skoczył na mnie, bo miał po drodze i zadrapał mi twarz. Niegroźnie, ale ...Myślę, że kuwety ogarnięte już w przypadku Frodo. Kotki wyglądają na zdrowe, uwielbiają surowe mięso. Czasem zostawią mokrą karmę, ale nie marnuje się, bo zostawiam ją dla jeża, który przychodzi do ogródka pod blokiem Reni. Maluchom przynoszę co jakiś czas nowe zabawki. Ta wzbudziła entuzjazm szczególnie u Frodo
Obrazek
Obrazek
Nie mogłam zrobić dobrych zdjęć, bo koty były w ciągłym ruchu. Ze względu na dyndadełka, zabawkę schowałam, będę się nią bawić tylko w mojej obecności.
U Adasia nie widzę większej poprawy :cry: Nie wiadomo, co mu jest i to jest najgorsze. Taka to trochę walka z cieniem. Adaś je, bardzo dużo pije i dużo śpi. Ulokował się wczoraj w pudle z Zooplusa , a Misza go pocieszał
Obrazek
Obrazek
W ogóle Misza opiekuje się Adasiem, często kładzie się koło niego, pilnuje go, naprawdę.
Jakoś musimy przeżyć weekend, w poniedziałek rano biegniemy do weta.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55016
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob wrz 17, 2022 8:58 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Biedny Adaś, kciuki są mocno trzymane. :ok: :ok: :ok: :ok:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25562
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 17, 2022 9:02 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Mocno trzymam za Adasia! :ok: :1luvu:

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2398
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 17, 2022 10:04 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Trzymajcie, dziękuję :1luvu: :1luvu: To taki kochany, wesoły kotek, a takie choróbsko się przyplątało :cry:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55016
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob wrz 17, 2022 12:12 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za Adasia
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 34274
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" ;-(

Post » Sob wrz 17, 2022 13:55 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Dzięki :1luvu:
Adaś śpi na hamaczku na balkonie przykryty kocykiem, a Misza go pilnuje. Wcześniej wylizał mu uszka, pocieszył jakby. Bardzo dobry kotek z tego Miszy :1luvu:
U małych u Reni byłam i byłam zachwycona. Frodo sam wskoczył na wersalkę, na której siedziałam i domagał się mizianek :ok: :ok: :ok: Bilbo natychmiast też wskoczył i miziałam oba koty na dwie ręce :lol: Feliway może pomógł, ale i to, że pozwoliłam kotu oswajać się jego tempem, nic na siłę. 100 % trafień do kuwety :ok:
Dzisiaj z Dorotą gapiłyśmy się na dziecko kociej mamy, które pięknie bawiło się wędką. Tak szczerze, to patrzyłyśmy, co ma pod ogonkiem, ale nadal nie jesteśmy pewne, jakiej jest płci. Jest rozkoszne, grubasek już taki, czyściutki bardzo jak na kota wolno żyjącego. Pozostałe też ładnie wyglądają. A to Lila u mnie na rękach
Obrazek
Tylko mnie i Dorocie daje się głaskać, do obcych jest bardzo nieufna i dobrze. Wydaje mi się, że lubi, kiedy jesteśmy blisko jak je, czuje się wtedy bezpieczna, nie rozgląda się na boki.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55016
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob wrz 17, 2022 21:16 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25562
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 17, 2022 21:19 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Adasiu, miau! Misza, jesteś super kolegą!
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11246
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob wrz 17, 2022 21:27 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Misza jest wspaniałym kotem!
Czekam na wiadomość, co z Adasiem. :201461
Boogie (15.04.2012), Bruno (5.06.2020), Nikoś (20.05.2023) & Cheetos (maj 2022)

drx Bury (')2016
drx Rudy (')2011

Cheetos

Avatar użytkownika
 
Posty: 1990
Od: Śro lip 06, 2022 17:50
Lokalizacja: - Czarna Wieś -

Post » Nie wrz 18, 2022 7:01 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Po kolei. Wieczorem poszłam do małych z porcją surowego mięsa, które zniknęło z prędkością światła. Frodo długo wylizywał pustą miseczkę, a przecież dostały naprawdę dużo. Poprawiły potem mokrą karma, ale tej już nieco zostawiły. Frodo zrobił siusiu obok kuwety w przedpokoju, ale chciał wejść do kuwety, a tam był Bilbo. Nie wiem dlaczego zapomniał, że są jeszcze trzy kuwety, w tym jedna z bentonitem. Usiadłam na wersalce i rozmawiałam przez telefon. Frodo wskoczył na wersalkę i domagał się mizianek 8O On sam decyduje gdzie i kiedy mogę go głaskać. On jest trochę zdominowany przez Bilbo, ale razem się bawią, czasem śpią na jednym posłanku. Wróciłam do domu, po drodze dałam jeść jeżowi pod blokiem. Sama zjadłam kolację i byłam tak zmęczona, że zasnęłam na kanapie :oops: Obudziłam się, a obok leżał przytulony do mnie Adaś i Bratek :lol:
Adaś ma brzydkie oczko, krople nie pomagają :( Kotek nie jest taki żywiołowy jak był wcześniej, na pewno go boli :( Bardzo dużo je i pije, chodzi do kuwety, ale sporo śpi. Jutro wet, tak się umówiłam i może coś się wyjaśni. Mogę walczyć, podawać leki, ale muszę wiedzieć z czym walczę.
Dzisiaj leje, jest ciemno, ponuro :evil: , ale jechać do Kulek trzeba i zajrzeć do maluchów, po drodze rzucić ziarno ptakom.
Domowe koty najedzone, śpią sobie, ale Bratek chciałby wyjść na balkon. Na razie go nie wypuszczę.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55016
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie wrz 18, 2022 9:49 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Leje jak z cebra :evil: Prowadziłam rower, bo nie dało się jechać. Żadnego kota nie było, ale zostawiłam jedzenie. Nie powinno zamoknąć, bo jest pod daszkiem, tylko ze Sreberkiem jest problem. Postawiłam miskę pod dużym drzewem, jeszcze ma liście, może jedzenie tak bardzo nie zamoknie. Wracając wstąpiłam do Reni do maluchów. Ale się ucieszyły :lol: Kuwety pełniutkie, mają więc przerób, że się tak wyrażę. Nakarmiłam i pobawiłam się chwilę. Tym razem Frodo bez zachęty z mojej strony wskoczył na wersalkę i domagał się mizianek. Pięknie ten kotek się otwiera, ale kiedy jest na podłodze, to ucieka. Nie, nie chowa się, ale nie pozwala się dotykać. OK, akceptuję to, nic na siłę. Koty mają energii mnóstwo, są jak na bateriach :lol: Wydają się być szczęśliwe, są najedzone, mają czysto i ciepło, są bezpieczne. Nie miały łatwych początków, zwłaszcza Frodo, ale to już przeszłość.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55016
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie wrz 18, 2022 10:13 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Zimno na dworze :cry: pochmurno, chętnie bym się zakopała w cieplutki kocyk. :mrgreen:
Ale w domu cieplutko, kaloryfery grzeją.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25562
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 18, 2022 11:23 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Już grzeją? 8O U nas zawsze włączają bardzo późno, jak już jest awantura i ludzie dzwonią, że nie da się wytrzymać. Są też i tacy, którzy uważają, że włączanie ogrzewania naraża ich na straszne koszty :wink:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55016
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie wrz 18, 2022 14:14 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Przestało padać i podjechałam do Kulek. W misce Sreberka nie było mięsa, mokra karma owszem, czyli przypuszczam, że kotka była. Koło kociego domku była trójka głodnych kotów, chociaż jedzenie w miskach było. Kotki się najadły, Jerzyk też, ale najważniejsza była zabawa wędką :lol:
Frodo i Bilbo też odwiedziłam. Bardzo się cieszyły, a Frodo jakby chciał nadrobić stracony czas, kiedy bał się dotyku. Teraz wskakuje mi na kolana bez żadnej zachęty, ugniata, barankuje, mruczy...itd. Mruczenie słyszała koleżanka przez telefon. Tak się cieszę, że to biedne kocie nareszcie jest szczęśliwe. Oczywiście napełniłam miseczki i chwilę się z kotami pobawiłam. Teraz pewno smacznie sobie śpią.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55016
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 162 gości