Koty z Hucianego Grodu cd. Frodo wrócił.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt wrz 10, 2021 8:31 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25551
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 10, 2021 13:23 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Dziękuję :1luvu:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55002
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt wrz 10, 2021 14:40 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

ewar pisze:Małe szaleją :lol: Wczoraj bawiły się pięknie takim "tortem" z piłeczkami. Oboje jednocześnie pacali piłeczki i zabawa była na całego. Teraz mają mały drapak Simon`s Cat, taki różowy.
https://www.google.com/search?source=un ... PrN9xQqw6M
W środku podstawy jest kulka i świetnie się tym bawią. Apetyt im dopisuje, jedzą ilości hurtowe.
O zdjęcia w kuchni, w której rezydują jest trudno. Drzwi są cały czas otwarte, ale tam siedzą, wychodzą rzadko.
Orlando opuszcza parapet dopiero wieczorem, nie czuje się bezpiecznie, co mnie martwi :( Michasia też źle znosi pobyt w dużym stadzie. Trzeba to jakoś przetrzymać.


Orlando chyba sobie przemyślał ucieczkę i choć mu nie bardzo pasuje w Twoim domu, to jednak woli w nim być niż na "wolności"
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72782
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob wrz 11, 2021 6:41 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Atmosfera w domu za fajna nie jest :( Michasia mocno zdenerwowana, zupełnie nie pasuje jej stan zakocenia. Większość czasu spędza w łazience lub na pudle na szafie.
Obrazek
Jest szczupła, leciutka, żaden problem dla niej wskoczyć tak wysoko. Jest bardzo miła i bardzo inteligentna. Kilka zdjęć
Obrazek
ObrazekObrazekObrazek
Orlando prawie nie opuszcza parapetu :( Bardzo się boi pozostałych kotów, chociaż one są miłe, nic mu nie robią.
ObrazekObrazek
Małe puchate coraz śmielsze, zwłaszcza Dosia. Bawią się pięknie, zwiedzają mieszkanie, ale o zdjęcia trudno.
ObrazekObrazekObrazek
Wczoraj cudnie się bawiły kocim łowca, ale nie miałam przy sobie aparatu.
Z nimi wielkiego problemu nie ma, tylko Orlando i Michasi mi bardzo szkoda :cry:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55002
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob wrz 11, 2021 7:23 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Myślę, że Orlando ma szansę na domek bo ludzie lubią rudaski :) U mnie też za dużo kotów w domu i ogrodzie niestety i układy mocno nieszczególne :(

aga66

 
Posty: 6132
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Sob wrz 11, 2021 8:14 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

aga66 pisze:Myślę, że Orlando ma szansę na domek bo ludzie lubią rudaski :) U mnie też za dużo kotów w domu i ogrodzie niestety i układy mocno nieszczególne :(


chyba "moda" na rude już mija :(
ale miłosników tego koloru chyba jest duzo
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72782
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob wrz 11, 2021 8:23 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

mir.ka pisze:
aga66 pisze:Myślę, że Orlando ma szansę na domek bo ludzie lubią rudaski :) U mnie też za dużo kotów w domu i ogrodzie niestety i układy mocno nieszczególne :(


chyba "moda" na rude już mija :(
ale miłosników tego koloru chyba jest duzo

Ja też lubię rude koty chociaż nigdy rudego nie miałam w domu.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25551
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 11, 2021 8:48 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Orlando jest absolutnie wyjątkowy, ale powinien być jedynakiem. Musiał mieć jakieś złe doświadczenia z przeszłości i tak się zachowuje. Podobnie Michalinka. Moje koty są bardzo spokojne, życzliwe. Dzisiaj na kanapie spała Benia, do niej przytulona Nadia, a obok Gabryś. Lucy zainteresowana jest maluchami, co mnie bardzo dziwi, bo generalnie ona za kotami nie przepada. Nie ma u mnie walk, warkotów i syków, ale jest dyskomfort, strach, a do tego nie jestem przyzwyczajona i szkoda mi kotów.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55002
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob wrz 11, 2021 12:00 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

U Kulek byłam, ale tylko Lilę zastałam. Była bardzo głodna, przynajmniej tak dawała mi do zrozumienia. Najpierw musiałam przecież umyć miski, a ona wtedy delikatnie podgryzała mnie w łokieć :mrgreen: Najadła się, oczywiście, zostawiła też sporo dla maruderów. Pogoda jak brylant, jest cieplutko, słonecznie, lato w pełni. Nawet noce nie są bardzo zimne.
A to moje rude cudo :1luvu:
ObrazekObrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55002
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob wrz 11, 2021 12:07 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

ewar pisze:U Kulek byłam, ale tylko Lilę zastałam. Była bardzo głodna, przynajmniej tak dawała mi do zrozumienia. Najpierw musiałam przecież umyć miski, a ona wtedy delikatnie podgryzała mnie w łokieć :mrgreen: Najadła się, oczywiście, zostawiła też sporo dla maruderów. Pogoda jak brylant, jest cieplutko, słonecznie, lato w pełni. Nawet noce nie są bardzo zimne.
A to moje rude cudo :1luvu:
ObrazekObrazek

:love: :love: :love: :love: :love:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72782
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob wrz 11, 2021 18:22 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

:1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

muza_51

 
Posty: 2263
Od: Pon paź 04, 2010 10:04
Lokalizacja: Jarosław

Post » Nie wrz 12, 2021 6:00 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Piękny Orlando wciąż się boi, ale już trochę w nocy się przemieszcza. Teraz Henio postanowił posiedzieć na parapecie przy otwartym oknie obok Orlando i jakoś jest :ok: Henio rośnie w oczach i Dosia też. Trudno o zdjęcia, małe są ruchliwe
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Oboje dokazują, bawią się, wyglądają na zdrowe. Oby tak dalej :ok:
Chyba za bardzo dogadzam kotom, a ruchu mają mało, bo bardzo przytyły :( Czyżby tak na zimę? Oby, bo ja nie umiem odchudzać kotów :oops:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55002
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie wrz 12, 2021 6:08 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Śliczne te maluchy są! A Orlando jest wyjątkowej urody, ma taki szeroki pysio, taki misio trochę :)

aga66

 
Posty: 6132
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Nie wrz 12, 2021 6:37 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Mam teraz trzy tymczasy wyjątkowej urody, naprawdę. Orlando jest jak pluszowy misio, sierść ma przemiłą w dotyku, ale charakter ma cudowny. Miziak z niego niesamowity. Parka maluchów jest wyjątkowo urodziwa.Dosia ma ciekawe umaszczenie, jest czarna, a brzuszek ma szary. Myślę, że jej futerko będzie dłuższe z czasem. Ona jest energiczna, wszędzie jej pełno, radzi sobie z kotami doskonale. Heniem rządzi :lol: A Heniutek to jeszcze strachulec. Nie chowa się już wprawdzie, ale ode mnie wieje. Skończył już antybiotyk, na pewno pomógł, bo Henio wygląda na zdrowego ( odpukać!!!!). Czeka mnie jeszcze powtórne odrobaczenie maluchów i szczepienia. Wszystko rozciągnięte w czasie, bo tak być musi, nie wszystko na raz.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55002
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie wrz 12, 2021 7:14 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

ewar pisze:Piękny Orlando wciąż się boi, ale już trochę w nocy się przemieszcza. Teraz Henio postanowił posiedzieć na parapecie przy otwartym oknie obok Orlando i jakoś jest :ok: Henio rośnie w oczach i Dosia też. Trudno o zdjęcia, małe są ruchliwe
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Oboje dokazują, bawią się, wyglądają na zdrowe. Oby tak dalej :ok:
Chyba za bardzo dogadzam kotom, a ruchu mają mało, bo bardzo przytyły :( Czyżby tak na zimę? Oby, bo ja nie umiem odchudzać kotów :oops:


śliczne puchatki :1luvu: :201461
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72782
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 87 gości