Koty z Hucianego Grodu cd. Frodo wrócił.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob paź 01, 2022 14:49 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

I jak wygodnie? :wink:
Dorota była u Kulek i okazało się, że prawie wszystko z misek zniknęło 8O Była mała Kulka, dostała saszetkę, zjadła i sobie poszła.
Znowu leje, ale postanowiłam myśleć pozytywnie. Deszcz jest potrzebny i już.

ewar

 
Posty: 54904
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob paź 01, 2022 16:17 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Bilbo i Frodo, kociaki ze snów
ObrazekObrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
A to wychodzący pingwin. Miał wycinane dredy i jeszcze sierść nie odrosła. Odrobaczyłam go, trochę podkarmiam i już nie jest przeraźliwie chudy. Pomieszkuje trochę u sąsiadów Reni, ma u nich miskę i dostaje suchą karmę.
Obrazek

ewar

 
Posty: 54904
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie paź 02, 2022 8:43 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Byłam u małych u Reni i je odrobaczyłam. Poszło gładko. Miseczki były wylizane, koty domagały się jedzonka, ale w sumie to nie zjadły dużo. Bilbo szalał, polował na przysmaczek, a Frodo był jakiś nad wyraz spokojny, może nawet przestraszony :( Nie wiem, co się stało. Wieczorem wszystko było w porządku. Teraz podjadę do Kulek, a potem zajrzę do maluchów, chociaż wczesnym popołudniem one są zaspane. Taki mają rytm dnia.

ewar

 
Posty: 54904
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie paź 02, 2022 10:56 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Byłam u Kulek, Sreberko czekała na posiłek, ale zjadła tylko mięso. Małe grube przybiegło, podjadło sobie. Karma jest w miskach, jeśli kocia mama i Lila przyjdą, to nie powinny być głodne.
Zajrzałam po drodze do maluchów u Reni. Frodo już się nie bał, przyszedł na mizianki. On jest spokojniejszy niż Bilbo, bo rudas jest w ciągłym ruchu. Frodo też potrafi poszaleć, ale nie aż tak.

ewar

 
Posty: 54904
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon paź 03, 2022 8:10 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25466
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 03, 2022 10:54 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Dziękuję :1luvu:
Pogoda straszna :evil: Leje i wieje, ale do Kulek zdążyłam przed deszczem. Była tylko Sreberko. Oczywiście jedzenie zostawiłam koło domku, pod daszkiem, nie zamoknie.

ewar

 
Posty: 54904
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto paź 04, 2022 6:45 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Mam nadzieję, że dzisiaj już nie będzie lało. Wczoraj wieczorem byłam u małych u Reni. Trochę niepokoi mnie Frodo. Jest nad wyraz spokojny, nie wiem, co się stało. Mniej je, tylko mięso wsuwa jak odkurzacz, myje się zawzięcie, ale jakoś mało się bawi w przeciwieństwie do Bilbo. Jest wyjątkowo przytulaśny, kładzie się na moich kolanach, mruczy pięknie. Poobserwuję go jeszcze.
Pod blokiem Reni była wczoraj zabawna sytuacja. Dwa koty, pingwin i mały burasek przyszły na jedzenie. Był też jeż 8O Myślałam, że on już śpi, a jednak przychodzi. Dwa koty jadły ze swoich misek, a między nimi był jeż, który wsuwał swoją porcję ze smakiem. Nie miałam aparatu, dzisiaj już wezmę, może uda mi się zrobić jakieś zdjęcia.

ewar

 
Posty: 54904
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto paź 04, 2022 11:14 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Byłam u maluchów u Reni. Miseczki były puściutkie, nawet sucha karma zniknęła. nakarmiłam, sprzątnęłam kuwety, pobawiłam się chwilę i już. Chyba Frodo OK, taka apatia była chwilowa. Sreberko była w parku, dostała jeść. Pod domkiem była Lila, trochę zjadła. Zjawiło się jeszcze małe grube, ale znowu zainteresowane było zabawą, nie jedzeniem. Kociej mamy nie było.

ewar

 
Posty: 54904
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto paź 04, 2022 18:03 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

A Frodo jak?

aga66

 
Posty: 6095
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Śro paź 05, 2022 7:17 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Frodo w porządku. Wczoraj zjadł mnóstwo, skorzystał z kuwety i bawił się z Bilbo. On jest spokojniejszy niż rudas, ale już się o niego tak nie boję. Zaraz idę do nich. Wieczorem przygotowałam jedzenie dla kotów i jeża. Ani pingwin, ani mały burasek nie przyszły wieczorem, za to było to :lol:
Obrazek
Jedzenie było, ale jeż nie jadł, może się mnie bał? Siedział pod liśćmi i wydawał takie dziwne dźwięki, jakby terkotał, grzechotał? Trudno to określić. Powinien chyba już szykować się do snu, ale jest jeszcze ciepło, może chce nabrać tłuszczyku przed chłodami? Będę mu zostawiać jedzenie na wszelki wypadek.
Trochę mam tego do karmienia, bo koty, ptaki i teraz jeszcze to urocze stworzonko.

ewar

 
Posty: 54904
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro paź 05, 2022 9:01 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Lubię jeże są takie pożyteczne. Niestety przez Emi wyprowadziły się z mojej działki.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25466
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 05, 2022 9:54 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Tak bywa. Moja koleżanka ma ogromny ogród, ale i psa, który żywemu nie przepuści :evil: Też chciałaby, aby u niej jeże zamieszkały, ale to niemożliwe.
Dzisiaj jest dość ciepło, wypuściłam koty na balkon, ale to już tylko na przewietrzenie.
U małych byłam, nakarmiłam i posprzątałam kuwety. Fajne są te kotki, urosły, zwłaszcza Frodo wygląda na sporego kota. Jeszcze trochę poczekam, bo je niedawno odrobaczałam i umówię się na kastrację. Dwa na raz, tak będzie najlepiej.

ewar

 
Posty: 54904
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw paź 06, 2022 6:11 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Dzisiaj ma być ponad 20 stopni 8O Już wczoraj było dość ciepło, niektórzy chodzili naprawdę lekko ubrani. Byłam wieczorem u Bilbo i Frodo, zaniosłam im surowe mięso, za którym przepadają. Wsuwały, aż miło. To przekochane kotki, ktoś, kto da im dom będzie zachwycony. Kotki są w pełni obsługiwalne, energiczne, zwłaszcza Bilbo, ale przytulaśne, zwłaszcza Frodo. Witają mnie w drzwiach i od razu muszę je wymiziać. W południe zastaję je na posłankach, śpią w dzień, taki mają rytm dnia. Wieczorem szaleją, same potrafią się pięknie bawić, ale nic dziwnego, bo przecież większość czasu są same.
Dałam jeść jeżowi, ale wczoraj go nie widziałam. Mam nadzieję, że jednak przyszedł i sobie podjadł.

ewar

 
Posty: 54904
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw paź 06, 2022 15:09 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Moje śliczności, Bilbo i Frodo
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
W pokoju, gdzie są koty jest wiekowa dość wersalka. Nie wiem, jakim materiałem jest obita, ale koty drapią ją namiętnie, a nie ma śladu, nawet najmniejszego supełka, żadna nitka nie jest wyciągnięta 8O Takie kiedyś meble robiono.

ewar

 
Posty: 54904
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw paź 06, 2022 18:08 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Cudne kociaki :)

aga66

 
Posty: 6095
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 42 gości