mir.ka pisze:ewar pisze:O, zdecydowanie większe i niczym niepowlekane. Milbemax jest bardzo drogi, przy tylu kotach byłaby to suma kosmiczna.
Już odrobaczyłam, z Mimkiem nawet łatwo poszło tym razem. Została mi tylko Michasia.
Kupiłam mięso, niby tanio, ale i tak płacę spore rachunki w porównaniu do tego, co było Mięcho pokroję, Kulki się ucieszą, może i sreberko przyjdzie?
niestety drogi, dowiadywałam się o koszty odrobaczenia, bo muszę to zrobić i cena ponad 30 zł za szt
Koty stawcie się w komplecie na jedzonko, bo zima się zbliża i trzeba nabrać ciałka
Kurczę, ja kiedyś, bardzo, bardzo dawno temu, kupiłam maleńkie, powlekane (i chyba tanie ) tabletki na robaki. Nie pamiętam nazwy ale były skuteczne. Z maleńkiej, ok 3 tygodniowej, Ruzi wyszły trzy wielkie glizdy Dwie jeszcze żywe. Zastanawiałam się, gdzie one bytowały bo miały kilkadziesiąt cm. długości a cała Ruzia, po długości mierzyła 10 cm.