Strona 12 z 13

Re: "Ametystowe" tymczasy: puchatki czekają na dom.

PostNapisane: Śro kwi 14, 2021 20:35
przez ametyst55
mimbla64 pisze:Myślę, że super.
Jeśli dom w porządku.


Zobaczymy , jak się dalej potoczą rozmowy.
Pani myśli o Tince. Maluchy nie znają psów, a Tinka jest bardziej płochliwa od braciszka.

Re: "Ametystowe" tymczasy: puchatki czekają na dom.

PostNapisane: Czw kwi 22, 2021 20:08
przez ametyst55
Tobiś jutro pożegna się z jajkami :mrgreen: a Tinka ma chyba rujkę :evil: musiałam je dzisiaj już rozdzielić.

Re: "Ametystowe" tymczasy: puchatki czekają na dom.

PostNapisane: Pt kwi 23, 2021 8:22
przez ametyst55
"Mały" pojechał , a Tinka chodzi i śpiewa :evil: spóźniliśmy się o tydzień/ dwa tygodnie, ale niestety ostatnie 10 dni miałam kolorowy zawrót głowy bo obsługiwałam zakupowo dwa domy covidowe ( rodziców i znajomej karmicielki) i dodatkowo karmiłam dwa stanowiska kotów za karmicielkę.

Re: "Ametystowe" tymczasy: puchatki czekają na dom.

PostNapisane: Pt kwi 23, 2021 11:24
przez mir.ka
ametyst55 pisze:"Mały" pojechał , a Tinka chodzi i śpiewa :evil: spóźniliśmy się o tydzień/ dwa tygodnie, ale niestety ostatnie 10 dni miałam kolorowy zawrót głowy bo obsługiwałam zakupowo dwa domy covidowe ( rodziców i znajomej karmicielki) i dodatkowo karmiłam dwa stanowiska kotów za karmicielkę.

:ok:

Re: "Ametystowe" tymczasy: puchatki czekają na dom.

PostNapisane: Pt kwi 23, 2021 18:46
przez ametyst55
Tobiś właściwie nie zauważył , że coś mu ubyło :lol: Za to śpiewów Tinki mam już serdecznie dosyć. Wstępnie umówiliśmy się na kastrację w środę :ok:

Re: "Ametystowe" tymczasy: puchatki czekają na dom.

PostNapisane: Sob kwi 24, 2021 8:25
przez mir.ka
ametyst55 pisze:Tobiś właściwie nie zauważył , że coś mu ubyło :lol: Za to śpiewów Tinki mam już serdecznie dosyć. Wstępnie umówiliśmy się na kastrację w środę :ok:


kocury tak mają, wiesz o tym

Re: "Ametystowe" tymczasy: puchatki czekają na dom.

PostNapisane: Wto kwi 27, 2021 18:57
przez Koki-99
Ale przygody :wink: Kciuki wielkie za operację i dobre domki :ok:

Re: "Ametystowe" tymczasy: puchatki czekają na dom.

PostNapisane: Wto kwi 27, 2021 23:25
przez Atta
Śpiewów nigdy dość :ryk: Mieliśmy kotkę, której ze względu na stan serca nie można było poddac operacji, więc tuptała sobie zdrowo od czasu do czasu, a do tego darła paszczę,że aż uszy bolały :evil: Nawet kocur miewał przesyt i starannie uciszał ją :P

Re: "Ametystowe" tymczasy: puchatki czekają na dom.

PostNapisane: Śro kwi 28, 2021 19:59
przez kwiryna
o rety, współczuję :strach: może stopery do uszu :ryk:

Re: "Ametystowe" tymczasy: puchatki czekają na dom.

PostNapisane: Czw kwi 29, 2021 12:09
przez ametyst55
Wczoraj mała śpiewaczka została wykastrowana i chodzi teraz po domu w gustownym kubraczku :wink: w sumie to śpiewała tylko przez dwa dni bo więc jakoś przeżyliśmy te arie :lol:

Re: "Ametystowe" tymczasy: puchatki czekają na dom.

PostNapisane: Czw kwi 29, 2021 15:35
przez mir.ka
ametyst55 pisze:Wczoraj mała śpiewaczka została wykastrowana i chodzi teraz po domu w gustownym kubraczku :wink: w sumie to śpiewała tylko przez dwa dni bo więc jakoś przeżyliśmy te arie :lol:

:ryk:

Re: "Ametystowe" tymczasy: puchatki czekają na dom.

PostNapisane: Czw maja 20, 2021 21:37
przez Atta
A były koty na majówce? Trzeba im zorganizować piknik! :mrgreen:

Re: "Ametystowe" tymczasy: puchatki czekają na dom.

PostNapisane: Pt maja 28, 2021 10:52
przez Koki-99
I jak tam rozmowy z domkiem? I ogólnie co u puchatków?

Re: "Ametystowe" tymczasy: puchatki czekają na dom.

PostNapisane: Pt maja 28, 2021 11:02
przez mir.ka
:?: :?:

Re: "Ametystowe" tymczasy: puchatki czekają na dom.

PostNapisane: Pt maja 28, 2021 19:25
przez ametyst55
mir.ka pisze::?: :?:

Koki-99 pisze:I jak tam rozmowy z domkiem? I ogólnie co u puchatków?


Siedzą i generują koszty :evil: W sumie zdrowotnie są ok, tzn. od czasu do czasu mają luźniejsze kupy, szczególnie Tinka i niestety cały czas mają problem z nawracającymi infekcjami oczu. Było o nie kilka zapytań, ale jak tłumaczyłam , że raczej nie powinny iść do innych kotów bo sieją cały czas wirusem lub nie nadają się na jedynaków to ludzie się już więcej nie odzywali. Ostatnio w ogóle nie ma o nie zapytań, no ale zaczął się sezon maluchów.