Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
ametyst55 pisze:Kupa Tinki poszła na badania, teraz czekamy na wyniki.
Muszę iść z Tosią do weta bo koło jednego sutka wyczułam jakieś zgrubienie.
Rezydenci też nie próżnują zdrowotnie - Maja jest cały czas w obserwacji i bierze suplementy na nerki. Najstarszy Maksiu schudł, zmieniły mu się smaki i ma biegunkę, jest też mocno przestraszony - czekają nas badania. Nikitka standardowo leje gdzie popadnie, a Zoja szaleje i terroryzuje resztę , a w wynikach wyszła postępująca leukocytoza.
Trochę jest do ogarnięcia
ametyst55 pisze:Nadal czekamy na wyniki badania. Było fajne zapytanie o Tinusię, ale Pani chyba była dość niecierpliwa bo w sumie wzięła kotkę z Ukrainy.
Nie wiem, może powinnam je ogłaszać osobno tylko, że one nie nadają się na jedynaków , a z drugiej strony kto rozsądny narazi swojego kota na potencjalną chorobę.
Atta pisze:ametyst55 pisze:Nadal czekamy na wyniki badania. Było fajne zapytanie o Tinusię, ale Pani chyba była dość niecierpliwa bo w sumie wzięła kotkę z Ukrainy.
Nie wiem, może powinnam je ogłaszać osobno tylko, że one nie nadają się na jedynaków , a z drugiej strony kto rozsądny narazi swojego kota na potencjalną chorobę.
No tak.. olernie trudna sytuacja Mam nadzieję,że wyniki nie pokażą nic trudnego do ogarnięcia
ametyst55 pisze:Dzwonił wet , że u Tinki wyszedł jakiś koronawirus stąd te biegunki. Na razie będziemy leczyć objawowo i zobaczymy jak organizm zareaguje.
mir.ka pisze:ametyst55 pisze:Dzwonił wet , że u Tinki wyszedł jakiś koronawirus stąd te biegunki. Na razie będziemy leczyć objawowo i zobaczymy jak organizm zareaguje.
ametyst55 pisze:mir.ka pisze:ametyst55 pisze:Dzwonił wet , że u Tinki wyszedł jakiś koronawirus stąd te biegunki. Na razie będziemy leczyć objawowo i zobaczymy jak organizm zareaguje.
To jest wersja jelitowa, bo poprzednio robiliśmy badania na fip i wyszły ujemne.
Atta pisze:ametyst55 pisze:mir.ka pisze:ametyst55 pisze:Dzwonił wet , że u Tinki wyszedł jakiś koronawirus stąd te biegunki. Na razie będziemy leczyć objawowo i zobaczymy jak organizm zareaguje.
To jest wersja jelitowa, bo poprzednio robiliśmy badania na fip i wyszły ujemne.
Wiadomo,jakaś bestia musiała być, bo to nie możlwe żeby takie problemy bez powodu. Teraz określono jak leczyć?
Koki-99 pisze:I jak tam u Was? Jest jakaś poprawa?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 63 gości