Przepraszam, że się nie odzywam, ale mam problem z routerem. Spuchł strasznie, wywala z niego baterie i pewnie niedługo wybuchnie
Ja to moge napisać, tylko, jakie były u mnie.
Zgadzam się, że Wafel to kot, który najbardziej na świecie kocha człowieka. Zawsze był pierwszy na kolanach i nikomu ich nie odstąpił, pchał się nawet jak już były zajęte przez dwa inne koty. Do miziania, głaskania pierwszy, w sumie do jedzenia też. Ciągle chciał się bawić z innymi i nawet jak spały to je atakował do zabawy, też były wtedy syki, bo one akurat nie miały ochoty na zabawę, a Wafel nie odpuszczał.
Precelek to taki troszke wycofany kotek był i nie taki namolny jak Wafel.
Ogłoszenie bez odzewu
Nikt nie napisał ani nie zadzwonił. Może w weekend ktoś się odezwie, wtedy jest chyba większe zainteresowanie.
Myślę, że chyba dobrze by było zrobić im jeszcze raz ogłoszenia, ale osobne, bo ludzie może sugerują się tym wspólnym, że muszą do nowego domu iść razem, choć jest napisane, że nie. Dołożę do ogłoszenia te najnowsze zdjęcia, może komuś wpadną w oko.
Miałam kilka kotów z takim podwójnym "kasownikiem" w pyszczku, to zawsze pociesznie wygląda