OTW21- czas Sorrunia :(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon paź 26, 2020 21:47 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

rany... :roll: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto paź 27, 2020 8:20 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Mocno zaciskam :ok: :ok: :ok:

IrenaIka2

 
Posty: 876
Od: Czw lut 11, 2016 18:19

Post » Wto paź 27, 2020 9:32 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

O jejku :(

Czekamy na jakieś dobre wieści :ok: :ok: :ok:
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Wto paź 27, 2020 10:11 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Po 15 mamy być u weta. Jednak słabo to widzę. Choć cuda bywają. I modlę się o ten cud.
Zjadła sama deczko + dwie strzykawki paciajki. Ona nie przybiera na wadze. Włazi w ciemne dziury by tam leżeć. Co jest niepokojące. Rodzeństwo jest jak pączek w maśle ta trzymała swoje kilo do wczoraj. Uwierzcie, była specjalnie dokarmiana i pilnowana by jadła. Dostawała dodatkowe smakołyki ale waga nie drgnęła. Mimo pchania w nią różnistych dań. Wczoraj waga, niestety, wykazała mniej. Czuć kręgosłup pod ręką. Zmieniło się futerko. Zadziwiające jest to ,że rano sierść była ok a wieczorem już inna. Ciągły stan gorączkowy można ew wyjaśnić jej zmianami na wardze i ropniem na nodze. Wdał się po iniekcjach i mocno uszkodził jej skórę. Są zmiany martwicze. Musiał ją mocno boleć. Morfologi jednak nie jest adekwatna do ew stanu w jakim się znajduje. Jest tragiczna. A przeraża najbardziej stosunek albumin do globulin. Cholera, jak nic fipowy. Niestety, inne parametry też ku temu prowadzą. Mogę się mylić. Przy piwnicznym U-Boocie się myliłam. Żyje i ma się dobrze. Ale ile razy skromne DT może mieć cud u siebie?
Kocham tego dzieciaka bardzo. Mam poczucie winy, że ją umęczyłam mocno ciągłą walką o nią. Lekami, wizytami, kuciami... Sprowadziłam Zylexis w nadziei ,że ją podniesie. Wszystko robię wbrew niej. Bo ona nie wie ,że to dla niej robię. O nią walczę. A może to moja pycha?!W naturze może by nie przeżyła. Może...
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55362
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Wto paź 27, 2020 16:00 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

W naturze nikt z nas by mie przeżył - bez szczepień, antybiotyków...
Trzymaj się malutka.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro paź 28, 2020 0:25 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

:ok: :ok: :ok: żeby to nie było to, żeby jej się poprawiło :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24228
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro paź 28, 2020 6:55 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Spokojnego dnia bez chorób.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro paź 28, 2020 7:39 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Naczekałam się wczoraj bardzo. Tak dużo ludzi stało ze zwierzakami. Z jednej strony cieszy ,że są dbający i kochający człeki. Z drugiej stanie z chorym zwierzakiem jest straszne. Ale nie tylko moje chore były. Była pani, widuję ją często, która ratuje jednego ze swoich 3 psów. Ma raka. Wczoraj zapłakana strasznie wyszła bo małe dziecko czekało w domu. Z piesiem pod kroplówką został syn. Co i raz pociągający nosem. Rokowania złe. Ale walczą. Pani mówi ,że ona i rodzina nie są gotowi na rozstanie.
Był pan z 13-letnią kocią po usunięciu listwy mlecznej. To jej trzecia operacja. Pan, gruchając do siedzącego w transporterze futrzaka, opowiadał historię małej. Łamiącym się głosem mówił o badaniach. O oczekiwaniu na wyniki USG i RTG wykonane przed operacją. O radości, że nie ma przerzutów. Patrząc mi w oczy , tłumaczył decyzje o podjęciu decyzji krojenia kota, że wie pani nawet ukradzione pół roku to dla nas radość. Kocia zadbana, o radosnych oczach. Niech im się uda! Niech będzie więcej niż 6 miechów.
W tym wszystkim i ja. Z malunią kocią w nieznanym stanie. Meggi jest słaba. Wyniki badań są tragiczne. Nie wiem, jakim cudem ona jeszcze żyje!
Wetka podejrzewa ,że to jakaś autoagresja immunologiczna. Testy na FELV i FIV są ujemne. Więc wykluczamy to. Zachodziło podejrzenie, że może "coś" z tych opcji jest odpowiedzialne za stan małej. Krew poszła na konsultację hematologiczną. To potrwa kilka dni. Czekamy. Czy mamy tyle czasu?!
Na sugestię o hemobartolonezie mała przeszła na doksycyklinę. Ale ... czy wśród rodzeństwa tylko ona by to cholerstwo miała? Z drugiej strony tylko ona mogła być użarta przez zakażonego kleszcza. Których w miejscu bytowania jest pełno.
No i wersja FIP. Bardzo realna. Stosunek globulin do albumin jest nie fajny.
Ruletka. Autoagresja czy FIP?
Siedzimy na bombie tylko nie wiem jaki lont zostanie odpalony.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55362
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Śro paź 28, 2020 8:04 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Słów brakuje więc tylko potrzymam :ok: :ok: :ok:

IrenaIka2

 
Posty: 876
Od: Czw lut 11, 2016 18:19

Post » Śro paź 28, 2020 11:53 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Oby to była hemobartonelloza i oby dała radę :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24228
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro paź 28, 2020 17:46 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

To się nigdy nie skończy.
Janusz dziś widział raniutko małą szylkę co przebiegła przez ulicę utykając na tylną nogę. Gdzieś pod autami się schowała. Szukał, kiciał...nie wyszła. Szukałam i ja. Szukam też ciągle brudaska z przednią uszkodzoną nogą. I Gabrysi, której nie widać już długo, też szukam. Nie wiem co zrobię jak znajdę uszkodzone koty. Ale tym martwić się będę gdy na nie wlezę.
Malunia Meggi trzyma się.Steryd jeszcze działa i nawet podjada sama. Mało bo mało ale ważne ,że coś łyka. No i nie chowa się po kątach.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55362
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Śro paź 28, 2020 18:58 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Malutkimi kroczkami do przodu :ok:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 19552
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Czw paź 29, 2020 6:54 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Tak, to się nigdy nie skończy, te poszukiwania i czekanie na tych, którzy nie przychodzą. A jeśli chodzi o kolejkę w lecznicy... dla mnie swoistym wytchnieniem był pan z dwumiesięcznym labradorkiem (ale mieszanym, niestety), czekającym na szczepienia. Mówił, że go wziął (nie kupił), bo poprzedni pies wpadł pod samochód (nie prześledziłam pana, wszak wypadki po prostu się zdarzają), bo kocha psy. A do małego tak się zwracał i z taką pasją mówił o nim samym, że pomyślałam: przed pieskiem dobre życie, bo pan go chyba kocha.
Kciuki za Was.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw paź 29, 2020 7:45 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Trzymam :ok: :ok: :ok:

IrenaIka2

 
Posty: 876
Od: Czw lut 11, 2016 18:19

Post » Pt paź 30, 2020 7:52 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Wciąż trzymam :ok: :ok: :ok:

IrenaIka2

 
Posty: 876
Od: Czw lut 11, 2016 18:19

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 77 gości