MalgWroclaw pisze:Mam nadzieję, że wszystko u Was dobrze.
Dzięki Małgosiu. Jest dobrze na ile to możliwe. Wczoraj bardzo źle się czułam. Te burze, pogoda, atmosfera...
Myślę ,że czas na dobre wieści. Długo z nimi czekałam bo długo, bardzo długo, trwała aklimatyzacja "mojego" kota na swoim. Pan Karol dał radę i futro zwane Yoshim (!) otwiera się na nowy świat. Ten nieśmiałek, choć miziak, podszyty obawami daje się głaskać i sprawia to mu przyjemność. P.Karol obiecał ,że Yoshi dostanie tyle czasu ile trzeba. I chyba to zrobił Choć było ciężko.
Pan Karol, Duży Yoshiego, pisze:
"...zaczyna być na prawdę dobrze...
Yoshi ma swoje zrywy na pieszczoty, a ja to szanuję. Powolutku do przodu idzie wszystko
Pozdrawiamy o głaszczemy
Yoshi i Karol"
Niestety jedyne zdjątko.
(nie umiem wstawić filmiku ) meg11 dziękuję !
meg11 pisze:https://www.youtube.com/watch?v=_B-bGdn03sw&feature=youtu.be
mimbla64 dziękuję za wizytę przed adopcyjną
Was proszę o wielkie kciuki i dobre myśli.
By każdy dzień chłopakom przynosił tylko dobro.
Bądź szczęśliwy dzieciaku