OTW21- czas Sorrunia :(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob kwi 17, 2021 14:16 Re: OTW21- czas Sorrunia :(

Moja Fasolka [*]
jak się zabunkrowała w szafie, to zwiedzałam cały blok w jej poszukiwaniu.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob kwi 17, 2021 20:49 Re: OTW21- czas Sorrunia :(

MalgWroclaw pisze:Moja Fasolka [*]
jak się zabunkrowała w szafie, to zwiedzałam cały blok w jej poszukiwaniu.

Ja się szykował am do drogi PKSem 150 km z niemowlakiem bo małż kotka zgubił. Na szczęście zanim pojechaliśmy kotek się znalazł, w domu oczywiście :mrgreen:
https://zrzutka.pl/bpfeke dla wojowniczki Fisi walczącej z FIP

kwiryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4234
Od: Sob lip 23, 2016 9:36
Lokalizacja: Warszawa mokotów

Post » Nie kwi 18, 2021 1:29 Re: OTW21- czas Sorrunia :(

Wyglada, ze Sorus przebiegly lisek przechytrza Cie, zeby uniknac lekow. Ale fajny chytrusek!
Bardzo mi sie podoba zdjecie pani podczas lektury! Ech, zeby tak do mnie ktorys kot chcial przyjsc jak czytam (albo w ogole).
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 4232
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Nie kwi 18, 2021 11:50 Re: OTW21- czas Sorrunia :(

Jestem załamana. Totalnie.
Spotkałam dziś Gabrysie. Którą próbowali gwałcić 3 kawalerowie. Wszystko właścicieli ma. Brzuch jej zwisał. Sutki wyciągnięte. Karmi? Albo jej dzieci nie żyją. Dlaczego?! Bo kocury są nią zainteresowane. Zagryzły młode?
Wiele, wiele tygodni jej nie spotkałam. Zastanawiałam się czy żyje. Wykładam żarcie w dziwnych miejscach by namierzyć ją . Sprawdzam zakamarki. Zero pozytywów .
Qrwa, kolejne kocie nieszczęście. Czemu ona taka cholera jest? Gabrysia jest. Żyje!
Trafił mnie totalny strach. Żałość i ból. Ile jeszcze nieszczęść dzieci Gabrysi spotka? Ile ona sama zniesie?!
Nie mogę się pozbierać.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55353
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Nie kwi 18, 2021 13:51 Re: OTW21- czas Sorrunia :(

Nie dziwię się Tobie.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie kwi 18, 2021 14:25 Re: OTW21- czas Sorrunia :(

Gdyby tylko dala się złapać :(
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie kwi 18, 2021 17:53 Re: OTW21- czas Sorrunia :(

:( Kastracja powinna byc nakazana prawnie.
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 4232
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Nie kwi 18, 2021 18:47 Re: OTW21- czas Sorrunia :(

pibon pisze::( Kastracja powinna byc nakazana prawnie.

To kotka wolno żyjąca. Cwana bardzo. Nie raz były próby jej złapania. Bezowocne. Nie znam miejsca jej bytowania. Nie pokazuje się regularnie na karmienie. Trudno więc nastawić łapkę w ciemno. Tym bardziej to trudne bo teren jest niebezpieczny z powodu kręcących się różnych meneli. Można stracić sprzęt. Choć nastawioną też omija. Po prostu znika. Widuję ją bardzo rzadko. Bardzo.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55353
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Nie kwi 18, 2021 21:47 Re: OTW21- czas Sorrunia :(

ASK@ pisze:
pibon pisze::( Kastracja powinna byc nakazana prawnie.

To kotka wolno żyjąca. Cwana bardzo. Nie raz były próby jej złapania. Bezowocne. Nie znam miejsca jej bytowania. Nie pokazuje się regularnie na karmienie. Trudno więc nastawić łapkę w ciemno. Tym bardziej to trudne bo teren jest niebezpieczny z powodu kręcących się różnych meneli. Można stracić sprzęt. Choć nastawioną też omija. Po prostu znika. Widuję ją bardzo rzadko. Bardzo.

Myślę, że pibon miała na myśli kocury właścicielskie.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10656
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pon kwi 19, 2021 7:49 Re: OTW21- czas Sorrunia :(

Stomachari pisze:
ASK@ pisze:
pibon pisze::( Kastracja powinna byc nakazana prawnie.

To kotka wolno żyjąca. Cwana bardzo. Nie raz były próby jej złapania. Bezowocne. Nie znam miejsca jej bytowania. Nie pokazuje się regularnie na karmienie. Trudno więc nastawić łapkę w ciemno. Tym bardziej to trudne bo teren jest niebezpieczny z powodu kręcących się różnych meneli. Można stracić sprzęt. Choć nastawioną też omija. Po prostu znika. Widuję ją bardzo rzadko. Bardzo.

Myślę, że pibon miała na myśli kocury właścicielskie.

Może masz rację. pewnie masz rację. Ja zafiksowałam się na Gabryśce. :roll:
To koty, które mało kiedy widuję. Nie przychodzą na jedzenie więc trudno z łapka się zasadzić. Ale...jeśli któryś włazi mi do niej podczas polowań to nie mam skrupułów. Nasza wetka pięknie potrafi ciąć kocury. Tak ,że nawet włosy są. :mrgreen:
Dziś żadnego nie widziałam.

Napisze o Sonnusi. Dawno o niej nie było. Malunia otwiera się bardzo powoli. Ale robi to. Swoim tempem. Najpewniej się czuje w "swoim" pokoju i nie wyciągam jej na siłę. Kocha tulanki. Najlepiej by odbywały się na jej posłanku. Biegnie do niego i układa się w dogodnej pozycji czekając rozmruczana na dotyk. Śmiesznie wypina tyłeczek, jak podczas rujki. Biorę ją często na ręce. czas jej siedzenia wydłuża się. Ociera się noskiem o brodę, traktoruje, bodzie głowiną. Lubi gdy ją się całuje w nią. Jest bardzo płocha i byle ruch czy hałas ją straszy. Szybko jednak wraca by zobaczyć co się dzieje. Czasem spotykam ją na parapecie w dużym pokoju. Lub na drapaku, który tam stoi. Ale najchętniej okupuje hamaczki u parapetniki u siebie. Zaczęła gadać od soboty. Sprzątałam pokój, nie zwracałam na nią uwagę i raptem usłyszałam gardłowy miauk. Sonny siedziała w kąciku i z wyrzutem zerkała na mnie. Rozpłynęła się z zachwytu przy dotyku. Jest bardzo drobna. Nie jest chuda ale nie spasła się u nas. Nie rzuca się na jedzenie jak Marion. Miesiące głodu nie odbiły się na jej charakterze. Lubi by ją wygłaskać zanim podejdzie do miski. Je spokojnie i nie łyka gwałtownie. Daje sobie radę na tych trzech łapkach. To bardzo cichy kot. Ona nawet bawi się cicho. Jak toczy kulkę to dostojnie nie czyniąc hurgotu. Lubi siedzieć w przedpokoju i podglądać co się dzieje. Nie żebrze. Nie jest ciekawa innych misek. Do pokoju zagląda jednym okiem i płoszy się jak zauważy, że ją widzimy. Ciągle się waham nad jej ogłaszaniem choć ze strony medycznej w pełni jest gotowa. Jej taki dom jak Florkowi czy Yoshemu by się zdał. Cichy i spokojny. Z wielką cierpliwością i mnóstwem czasu. Nie wiem czy z innym kotem bo nie szuka interakcji z towarzyszami. W "izolatce" siedzi z Marion i nie zauważyłam by się zżyły. Tolerują się. A to młode kocice. Prawie w tym samym wieku.

Sonny wczorajsza na tle oplutego okna (efekt ślinienia się do ptaków po przeciwnej stronie)
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55353
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pon kwi 19, 2021 9:04 Re: OTW21- czas Sorrunia :(

Ślicznotka :1luvu:
Żadne niebo nie będzie niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.

Myszorek

 
Posty: 4807
Od: Czw sie 08, 2019 8:34

Post » Pon kwi 19, 2021 12:22 Re: OTW21- czas Sorrunia :(

ASK@ pisze: (efekt ślinienia się do ptaków po przeciwnej stronie)

Gdybyś nie dodała że po przeciwnej stronie :mrgreen: pomyślałabym że ci po chałupie w ramach fruwającego deseru latają :ryk:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 19457
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Pon kwi 19, 2021 13:05 Re: OTW21- czas Sorrunia :(

:ok: :ok: :ok:

IrenaIka2

 
Posty: 874
Od: Czw lut 11, 2016 18:19

Post » Wto kwi 20, 2021 7:12 Re: OTW21- czas Sorrunia :(

Sorry, wielbiciel bajzlu wszelakiego. Uwielbia rozbebeszone wyro gdzie wszystko jest ukręcone.
Kocha leżenie na stole i nie waha się tam przebywać. Ostatnio nawet Janusz wpadł w łaskę u niego i w dowód tego Sorruniek zachęca go do mizianek swojej dostojnej mordeczki.
Sorry to samotnik. Jemu koty nie są potrzebne. Nie szuka interakcji z nimi. Nie interesuje się ich miskami czy wspólnym przebywaniem. Trzyma się z dala. Kocha za to dotyk ludzki. Choć mniej już o niego zabiega. Ma fazy czułości gdzie człek od niego nie odpędzi się. Gdy ma dosyć, nie patrzy czy to pasi nam, wstaje i odchodzi. Nie oglądając się za siebie. Najlepiej jak jest to 3 rano.
Obrazek

Fotki z domków. Czyli ciąg dalszy :)
Yoshi. Wielki tchórz i ostrożniś. Na skutek zawirowań losu został jedynakiem u Pana Karola. Początki były bardzo trudne. Teraz kocurek bardzo się zmienił. Jest wielkim tutalsem. P.Karol mówił ,że jak mu pierwszy raz wskoczył na kolana to okrutnie się wzruszył. Nie boi się tak już odwiedzających. Szuka sam kontaktu. Jego Duży jest dla niego całym światem. Oby tylko dobrze było. A nawet lepiej
Obrazek


Znalazła się Ruda, która znikła na kilka dni. Pewnie siedziała w piwnicy jakiegoś bloku. To straszny włóczykij. Tam gdzie mogłam szukałam jej. Ale ni śladu ni głosu . Wczoraj były otwarte okienka piwniczne więc może wyszła sama. Musiała być głodna bo sporo zjadła. Był też właścicielski rudy, który zaliczył też miskę. On często nie dojada. I łaciata koteczka. Też czyjaś. Ona nie jest z reguły głodna. Przychodzi na głaski. W lesie zero kotów. Powtarza się reguła, że czym gorsza pogoda tym częściej je widujemy. Nie trafiłam na Gabryśkę i kocury. Jak sami nie zechcą być widoczni, to ich nie uwidzę. Miski są wyczyszczone z mokrego i chrupek. Zniknięcie wątróbki świadczy o ty (mam nadzieję), że Gabrynia posiłkuje się. Ona kocha wątróbkę kurzęcą. Martwię się o nią i jej małe. Jeśli żyją. W kotłowni jest wiele zakamarków. Ale jak wybrała sobie stertę gałęzi a nie budki czy posłanka pod dachem, to nie mają szans. Jakiś debil a nawet grupa wczoraj kręcili się. Nie widziałam ich ale ślady "działalności" tak. To tylko mi się wydaje, że nie można bardziej zdewastować ruinę jaka jest w tym miejscu. Zawsze mnie zaskakuje, że jednak jest to możliwe.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55353
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Wto kwi 20, 2021 7:31 Re: OTW21- czas Sorrunia :(

:ok: :ok: :ok:

IrenaIka2

 
Posty: 874
Od: Czw lut 11, 2016 18:19

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: IrenaIka2 i 31 gości