Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
ewar pisze:Zapytaj Arcany, ona się specjalizuje w ogłoszeniach.
A krówka mnie od początku rozczula. W ogóle krówki to wyjątkowo miłe koty, a jakoś nie mają wzięcia. Nie pamiętam, aby jakaś krówka była niemiła, trudna, a przecież trochę tego miałam i mam.
Koki-99 pisze:Mi się zawsze rudzielce podobały, a żadnego nie miałam. Na początku mojej ścieżki na miau chciałam adoptować karmelowego persa, ale mi się nie udało. Potem pokochałam miłością bezgraniczną czarnuchy Teraz muszę uważać, żeby któregoś nie rozdeptać jak idę po schodach, bo też czarne
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 35 gości