Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
ewar pisze:Nie nastawiałam dzisiaj klatki. Zapowiadali burzę, a tam transformatory i tory kolejowe, bałam się. Nic i tak by z tego nie było, bo była tylko Lila i Sreberko. Wcale nie były głodne Sreberko zjadła trochę mięsa i zaczęła zagrzebywać wszystko. Kociej mamy i kici z ciemnym pyszczkiem nie było, chociaż długo czekałam, dzwoniłam dzwonkiem i kiciałam. Dam sobie spokój z głodówkami, bo to nic nie daje.
ewar pisze:A ja wiem? Zła jestem na nie, na siebie, na wszystko Tyle kotów połapałam, a te są jakieś oporne.
Z tych nerwów zrobię chyba bazarek, mam zdjęcia, a to najważniejsze. Już zapraszam.
ewar pisze:Dzisiaj taka dziwna pogoda Późno wstałam i dopiero niedawno wróciłam z zakupów. Ptaki i czarnuszek nakarmione, teraz trzeba pomyśleć o Kulkach.
ewar pisze:Rano było ciepło, słonecznie, koty wylegiwały się na balkonie. Myślałam, że do kotów pojadę w polarze, tymczasem zachmurzyło się, popadało i zrobiło strasznie zimno Jechałam w kapturze i rękawiczkach U Kulek tylko Lila zaszczyciła mnie swą obecnością. Pozostałych kotów nie było, nie poszłam więc nawet po klatkę. Taka to jest robota głupiego
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 77 gości