Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon paź 26, 2020 7:17 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

Jak Nadia się czuje?
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72789
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon paź 26, 2020 7:25 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

Dzięki, że zapytałaś :1luvu: Ma duży brzuch, oddycha za szybko, ale poza tym nie widzę żadnych problemów. Je, korzysta z kuwety, mruczy, jak ją miziam. Wydaje się być szczęśliwa. Na początku listopada mamy wizytę. Trzy dni wcześniej ma dostawać uspokajacze i zobaczymy, czy uda się jej pobrać krew. Ja już nie mam siły się martwić.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55004
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon paź 26, 2020 7:30 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

ewar pisze:Dzięki, że zapytałaś :1luvu: Ma duży brzuch, oddycha za szybko, ale poza tym nie widzę żadnych problemów. Je, korzysta z kuwety, mruczy, jak ją miziam. Wydaje się być szczęśliwa. Na początku listopada mamy wizytę. Trzy dni wcześniej ma dostawać uspokajacze i zobaczymy, czy uda się jej pobrać krew. Ja już nie mam siły się martwić.


Nie znam się, ale gdyby to było to co wet podejrzewa, to chyba by już jej nie było :(
trzymajcie się :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72789
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon paź 26, 2020 8:12 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

A jaka jest teraz dla kotów? Uspokoiła się czy wręcz przeciwnie? Wypuszczasz je jeszcze na balkon? U mnie jak koty nie mają wstępu na balkon, to jakaś agresja im się włącza, są bardziej nabuzowane i częściej łapami machają na siebie :evil:
Ewuś ile masz teraz kotów? 5?

SabaS

 
Posty: 4512
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Pon paź 26, 2020 8:18 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

Nie wiem. Chyba trzeba żyć z dnia na dzień i nie zamartwiać się na zapas, bo oszaleję.
Sabciu, mam sześć kotów. Nadia jest spokojna, zresztą moje koty jej nie zaczepiają, żyją wszystkie w zgodzie. Ona chyba zrozumiała, że nic jej nie grozi. Ma swoje miejsca do leżenia, je w kuchni, tam też Lucy i jakoś nie ma konfliktów. Tak, koty jeszcze wychodzą na balkon, ale już tylko na trochę. Wypuszczam je też w zimie, to znaczy otwieram balkon i jak chcą, to wychodzą. Zwykle pobędą chwilę i wracają.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55004
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto paź 27, 2020 7:12 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

ewar co to się u Was dzieje? Myślałam że mieszkasz w spokojnej okolicy :strach: uważaj na siebie
https://www.rmf24.pl/fakty/polska/news- ... Id,4816956
jak się miewają koty Twoje i nie Twoje? Coś ostatnio nie pisałaś o biało-rudym, czyżby znów przestał się pokazywać? Może na jesień i zimę ma jakąś miejscówkę w domu w ciepełku? a psiaki pod hutą to jeszcze widujesz?
Dużo zdrówka dla Ciebie i zwierzaków, oby było jak najmniej powodów do zmartwień :ok: :ok: :ok:

SabaS

 
Posty: 4512
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Wto paź 27, 2020 7:29 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

Tak, Stalowa Wola jak Chicago w czasach prohibicji :mrgreen: To daleko, strzałów nie słyszałam.
SabaS pisze:Coś ostatnio nie pisałaś o biało-rudym, czyżby znów przestał się pokazywać?

Pisałam, że ostatnio się nie pokazuje. Może przychodzi późno, pod osłoną nocy?
Sabciu, stada bezdomnych psów już dawno pod hutą nie ma.
Wczoraj nie byłam u Kulek, podjadę dzisiaj. Czarnuszka nakarmiłam.
Wczoraj wycięli dorodne drzewo, miałam na nie widok z okna. Bardzo mnie to przygnębiło :( Parę lat temu wycięli też piękny kasztan, który moja córka posadziła jako dziecko. Zakopała kasztan i wyrosło drzewo. Piękne, zdrowe, ale przecież najważniejsze są parkingi.
Koty nakarmione, kuwety sprzątnięte, zaraz wychodzę do sklepu. Muszę kupić mięso, Kulki na to przede wszystkim czekają.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55004
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto paź 27, 2020 7:35 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

:1luvu: :201461 :201461 :201461 :201461 :201461
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72789
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto paź 27, 2020 9:10 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

to chyba muszę się cofnąć kilka dni, coś za mało uważnie czytałam :oops: wygłaskaj koteczki od Cioci :201461 dobrego spokojnego dnia dla Was :ok:

SabaS

 
Posty: 4512
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Wto paź 27, 2020 9:50 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25552
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 27, 2020 17:01 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

Mam chwilę to napiszę, co się dzisiaj wydarzyło. Otóż, byłam u Kulek. Buras, jak zwykle leżał obok podłogi, czekał na posiłek. Dostał, oczywiście. Zaczyna od mięsa, potem je mokrą karmę, suchej mu nie daję, bo z jakiegoś powodu ( zęby? ) jej nie je. Lila przybiegła zziajana, zdyszana, znowu wrzeszczała na mnie :mrgreen: Wygłaskałam ją, pogadałam do niej i z przyjemnością patrzyłam, jak wsuwa mięso. Kocia mama siedziała gdzieś w krzakach, nie była chyba głodna, bo nie podeszła do misek. Ktoś nasypał kotom kolorowe chrupki i zrobił fajniejsze miejsce karmienia przy drugim transformatorze.
Kiedy słyszę, co ludzie kupują swoim kotom do jedzenia, to wolałbym na miejscu kotów być jednym z moich bezdomnych. One nie jedzą marketowej karmy, która i tak jest droga zważywszy jej skład. Dzisiaj była wieprzowa dwójka po 6,99 zł. Z tłuszczem, owszem, ale bez przesady, dostałam całkiem ładne kawałki. Koty wolą wieprzowinę od innych mięs. Filet z piersi indyka był po 12,99 zł, wołowina po 11,99zł, a filet z kurczaka po 8,99 zł. Kupiłam, bo powinno być urozmaicenie. To zdecydowanie też taniej wychodzi niż najlepsza saszetka.Jasne, że daję też gotową karmę, mokrą i suchą, bo koty mają różne upodobania.
Czarnuszek dostał jedzenie o 16-ej. Bardziej mi to pasuje, niż późny wieczór. Ostatnio boi się jakoś podchodzić bliżej, myślę, że to z powodu maski, którą mam na twarzy :mrgreen:
Dzisiaj był kurier z karmą, ptaszkom coś zamówiłam. Powiesiłam kulę z ziarnami i widziałam, że ją skubały. Sikorek jest już spore stadko, są przeurocze :1luvu: Codziennie rano uzupełniam ziarna w karmniku, miło patrzeć jak tam wlatują i jedzą.
Dzisiaj był piękny, ciepły, słoneczny dzień. Balkon otwarty, chociaż koty już w domu, bo jest jeszcze całkiem fajnie.
NITKA/KARINKA, bardzo, bardzo Ci dziękuję za pomoc :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55004
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto paź 27, 2020 17:58 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

ewar pisze:Mam chwilę to napiszę, co się dzisiaj wydarzyło. Otóż, byłam u Kulek. Buras, jak zwykle leżał obok podłogi, czekał na posiłek. Dostał, oczywiście. Zaczyna od mięsa, potem je mokrą karmę, suchej mu nie daję, bo z jakiegoś powodu ( zęby? ) jej nie je. Lila przybiegła zziajana, zdyszana, znowu wrzeszczała na mnie :mrgreen: Wygłaskałam ją, pogadałam do niej i z przyjemnością patrzyłam, jak wsuwa mięso. Kocia mama siedziała gdzieś w krzakach, nie była chyba głodna, bo nie podeszła do misek. Ktoś nasypał kotom kolorowe chrupki i zrobił fajniejsze miejsce karmienia przy drugim transformatorze.
Kiedy słyszę, co ludzie kupują swoim kotom do jedzenia, to wolałbym na miejscu kotów być jednym z moich bezdomnych. One nie jedzą marketowej karmy, która i tak jest droga zważywszy jej skład. Dzisiaj była wieprzowa dwójka po 6,99 zł. Z tłuszczem, owszem, ale bez przesady, dostałam całkiem ładne kawałki. Koty wolą wieprzowinę od innych mięs. Filet z piersi indyka był po 12,99 zł, wołowina po 11,99zł, a filet z kurczaka po 8,99 zł. Kupiłam, bo powinno być urozmaicenie. To zdecydowanie też taniej wychodzi niż najlepsza saszetka.Jasne, że daję też gotową karmę, mokrą i suchą, bo koty mają różne upodobania.
Czarnuszek dostał jedzenie o 16-ej. Bardziej mi to pasuje, niż późny wieczór. Ostatnio boi się jakoś podchodzić bliżej, myślę, że to z powodu maski, którą mam na twarzy :mrgreen:
Dzisiaj był kurier z karmą, ptaszkom coś zamówiłam. Powiesiłam kulę z ziarnami i widziałam, że ją skubały. Sikorek jest już spore stadko, są przeurocze :1luvu: Codziennie rano uzupełniam ziarna w karmniku, miło patrzeć jak tam wlatują i jedzą.
Dzisiaj był piękny, ciepły, słoneczny dzień. Balkon otwarty, chociaż koty już w domu, bo jest jeszcze całkiem fajnie.
NITKA/KARINKA, bardzo, bardzo Ci dziękuję za pomoc :1luvu: :1luvu: :1luvu:


Nawet te bardzo drogie karmy mają niezbyt dobry skład, piszą mięso, a tam głównie podroby i cena za kg ponad 50 zł.
U mnie na jarzębinę przylatuje kos :)
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72789
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto paź 27, 2020 20:10 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

Powiem Ci, że masz jakieś wyjątkowe sklepy wokół siebie. Nigdy nie natknęłam się na wołowinę w takiej cenie, wieprzowinę, najtanszą, to chyba po 9 zł łopatka moooocno tłusta ostatnio była, ale to wyjątek był, zwykle najtaniej w kauflandzie po 10 -11 zł sa promocje. Jedynie indyk i kurczak zdarzają się i u mnie w takich cenach, jakie podałaś :)

A w ogóle w żadnym sklepie, z jakiego korzystam, nie ma takich oznaczeń mięs, jak piszesz tzn że wołowina, czy wieprzowina dwójka.

Bardzo polubiłam Lilkę i Czarnuszkę po Twoich opowiesciach :) Niech im się dobrze wiedzie :) Tzn wszystkim oczywiście :)
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7113
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Śro paź 28, 2020 7:54 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

Nie kupuję w marketach, najczęściej we Fracu, mają dobry towar. Chodzę rano, zaraz po przyjęciu towaru. Panie mnie już znają, często idą na zaplecze i przynoszą mi ładniejsze kawałki. "Dwójka" to określenie mięsa gulaszowego drugiego gatunku. Codziennie gdzie indziej są promocje. Trochę trzeba się nabiegać, to prawda, ale warto. Mięsa idzie mi dużo, ale tym koty się najedzą, wychodzi też dużo taniej niż puszki. Moja siostra finansuje karmę dla kotów z poprzedniego miejsca pracy, tak się zobowiązała i ja dla niej zamawiam karmę. Kotami teraz opiekuje się miła dziewczyna, ale koty dostają wyłącznie gotową karmę. Wychodzi dość drogo, ale nie ma wyjścia. Koty są ciachnięte, to tak na marginesie.
Lila jest urocza. Nie chciałam jej oswajać, ale na szczęście boi się obcych, nie podejdzie do mnie, kiedy ktoś inny jest jeszcze w pobliżu. Czarne, na razie bezimienne jest płochliwe. I dobrze.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55004
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro paź 28, 2020 8:05 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

Frac to?
Ja akurat kupuję najczęściej w marketach, nie ogromnych, ale typu kaufland, czy intermarche i tam bywają promocje. Pakowane mięsa kupuję rzadko, chociaż zdarza mi się w Lidlu. W takich małych sklepikach typowo mięsnych to nie widuję promocji. Ale też prawda, ze nie mam czasu krązyć po mieście w ich poszukiwaniu, a i nie mam możliwości rano, a popołudniu wolę iśc do sklepów, gdzie wiem, ze mięsa schodzi dużo i na moich oczach otwierają świeże paczki.
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7113
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 190 gości