Strona 90 z 178

Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

PostNapisane: Wto kwi 13, 2021 14:40
przez Justyna Stoparczk
poniedzialek raport 12.04

pomagala mi Kasia ( ogarnela caly ogolny kuwety mycie podlogi zamiatanie + kuwety w pokoikach )
umylysmy Kici lapki miala straszny balagan u siebie zwir doslownie wszedzie i Kupa n a srodku. jadla chrupki gastro chetnie i carny z woda
ogolny Tola lubi Winstona nic innego nie je z mogkrego

Maly Maciek wyadoptowany przez Angelike

Przyjechala nowa kotka Misia (jest biedna cala zagilana nie chciala jesc i zwymiotowala na dyzyrze)
u Bono i Jozka plackowate kupy w kuwetach , apetyty i humorek super
Czarka Aneta zabrala na badania ma rozpisane leki na tabliczce w kuwecie ok

Simka zostaje na jakis czas w lecznicy (wczoraj Aneta ja zawiozla)

umylam klatke po malym Macku i wypralam rzeczy (wywieszone)
naszykowalam 1 klatke na zapas jakby przyjechal nowy kot
czesc rzeczy z lazienki umylam czesc sie jeszcze moczy

Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

PostNapisane: Wto kwi 13, 2021 14:53
przez vampirkova
Wtorek 13/04

Dobra, leki wszyscy co mieli do, z Maćkiem tez sobie poradziłam, mała Misia to słodkie kociątko ❤️
W kuwetach komplety, oprócz misi, tam nic nie było.
Animonde wcinali prawie wszyscy, Misia również - wyjątkiem tola (winston) i Maciek nosem wciągnął dwie saszety winstona.
U kici armagedon, rozdeptane 2 kupy - jedna na środku, a druga przy kanapie, siku nie było nigdzie, żwirek za to był wszędzie (dosłownie cała podłoga w żwirku),zapomniałam o zastrzykach dla niej, to proszę dajcie jej (jak zapomnicie to podjade po pracy), zostało tylko to co do powtórki. Posprzątałam i umylam podłogę, ale po dosłownie 30 minutach pokój wyglądał tak samo, z wyjątkiem kupy na srodku, bo kicia krążyła jak Jehowi po osiedlu.

Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

PostNapisane: Śro kwi 14, 2021 21:17
przez 09996
Poproszę piatek 23.04

Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

PostNapisane: Śro kwi 14, 2021 21:29
przez 09996
Kicia źle się czuła, była bardzo osowiala i się wciąż zawieszała. Agnieszka pojechała z nią do lecznicy
Nie było siku i kupy. Zjadła Doline Niteci.
Na ogolnym kuwety ok. Ramzes nadal troche się stresuje. Pianka z Noskiem w miarę spokojne. Danio średnio zjadł.
W pokoju Bono z Józek są mega kumplami. Wszystko zjedli, kuwety ok.
Na ogolnym nasikane na koce wstawione pranie i wywieszone. Drugie wstawione na koniec dyżuru poprosze o wywieszenie.
Podlogi wszedzie umyte, woda wymieniona wszedzie. Stos w łazience umyty. Poprosze jutro o pochowanie. Co robiły korki w wannie?
W szpitalu zostal Maciuś bo jutro zabiegi.
Czarek leki podane, ale ma kiepski apetyt.
Kuweta ok
Misia zesiusiała sie dwa razy na poslanko, w kuwecie brak. Kicha, gęstą wydzieliną.
Leki dostaje, w zastrzyku, do oczu i uszu. Słabo je.
Kuba czarny przyszed z rozpisaka leków, bardzo spokojny.

Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

PostNapisane: Czw kwi 15, 2021 7:10
przez pyma
Dyżury:

Czwartek 15.04 wilka
Piątek 16.04 ola
Sobota 17.04. Burajulia
Niedziela 18.04 krystian
Poniedziałek 19.04 pyma
Wtorek 20.04 vampirkowa
Środa 21.04 wilka
Czwartek 22.04 kociambra
Piatek (23.04)- 09666
Sobota (24.04)- pietraszka
Niedziela (25.04)-
poniedziałek (26.04)-
wtorek (27.04)-pyma
środa (28.04)-

Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

PostNapisane: Czw kwi 15, 2021 21:51
przez Pietraszka
sobotę 24.04 poproszę

Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

PostNapisane: Pt kwi 16, 2021 20:51
przez olala1
Dyżur

Dziękuję za pomoc Magdzie, dzięki jej dyżur krótszy zapewne o 2 godziny.

Szpital.
Kubusiowi podałam kroplówkę co była naładowana. Leki poszły mi podajnikiem lub strzykawką.
Irminie podałam ćwiartkę antybiotyku niestety, bo myślałam że Aga rano podała. Mam nadzieję że Anecie się udało podać resztę jak przywiozła Czarka.
Misi zastrzyk podany, krople dwa razy. Nic nie zrobiła do kuwety. Zmieniłam jej żwirek na drewniany, a stary jest w worku na klatce w razie czego.
Czarek pojechał do weta.
Wrócił Maciej. Nic nie chciał jeść oprócz włamań do suchego fibre i renala. Humor bardzo dobry.

Na ogólnym. Fizia pojechała do domu.
Tola zjadła carny - sukces wg mnie
Danio lek dostał.

Józek i Bono chwilkę pobyli na ogólnym. Nie było tragedii. Jozio troszkę dłużej.
Bono ma brudne uszy, trzeba czyścić, jest napisane na tablicy.

Kicia, leki podane, zastrzyk również, lapka odmoczona i posmarowana. Zbuntowała się troszke. Sik obok kuwety.

Dziękuję Aneta za rozpisanie leków Kubie <3
Fanty dla Oli zabrała Magda.

Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

PostNapisane: Pt kwi 16, 2021 20:56
przez Duszek686
Czaruś
wyniki PCR na białaczke - ujemne :)
Niestety - cos tam się dzieje - węzły powiększone, on bez humoru i apetytu, wymiotuje
Wyniki krwi ma dobre...
Na razie od jutra czarus ma zastrzyki z Synuloxu 1 x dziennie przez 4 kolejne dni, potem kontrola. czyli we wtorek. Dajemy mu też 4 kreseczki megace do pyszczka przez kolejne 4 dni. Jeśli nadal będą wymioty - 4 kreseczki przeciwwymiotnego pod skórę - jest w kociarni, trzeba nabrac do strzykawki. Schudł od poniedziałku 350g - to dużo, więc starajcie się dawać mu małe porcje jedzenia na dyżurach, ale kilka razy ;)

Wzięłam z lecznicy zastrzyki Synuloxu dla Kuby - można mu dawać 1 x dziennie pod skórę zamiast 2 x dziennie tabletki
Amodip w porozumieniu z wetem - 1/4 tabl 1 x dziennie i kontrola ciśnienia przy kolejnej wizycie

Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

PostNapisane: Sob kwi 17, 2021 13:17
przez Burajulia
Leki do podania popołudniu 17.04

Kicia
Zastrzyk
Apelka 0,25ml
Encorton
Karsivan jest chyba też dwa razy dziennie

Danio
Orungal

Kuba
Zapomniałam ostatecznie podać mu Amodipu.
Kroplówka
Metrovis
Pronefra

Irmina
Zodon 1/4

Maciej
Antybiotyk
i chyba przeciwbólowy

Misia
Zastrzyk
maść na oczka

Czarek
Synoluox
Chyba o niczym nie zapomniałam.

Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

PostNapisane: Sob kwi 17, 2021 13:50
przez Burajulia
Dyżur 17.04

Szpital
Maciej biega zadowolony, w kuwecie komplet. Apetyt jak wilk.

Kuba dostał kroplówkę (Dziękujemy Agnieszko!!!! :1luvu: ), metrovis, florę, pronefrę, synulox, oczyściłam mu ranę i posmarowałam maścią.
Do jedzenia dostał saszetkę renala - początkowo nie chciał jeść, później zjadł połowę i dostał drugie pół na wyjściu. Wypił podczas kroplówki pół miseczki wody.
W kuwecie tylko duuuuże siki, brak kupy.

Czarek
Dostał 3 kreseczki megace (mam w domu, mogę dowieźć jeśli mu się skończy), scnaomune, i do jedzenia feringę (100g w 3 porcjach).
W kuwecie siki, brak kupy.

Misia
Grzeczna, ale malutka i słabiutka. Kupa w miarę, choć był jeszcze śluz i dość twarda, obok kuwety. siki na posłanku. Wymieniłam jej posłanie i ręcznik.
Dostała dwa razy maść do oczu, wpuściłam jej płyn do uszu, dostała florę i vetomune. Do jedzenia dolinę noteci, jadła chętnie.

Irmina
1/4 leku dostała w musie, później florę.Kupa i siku w kuwecie. Widziałam ją tylko przez chwilę, przed pierwszym posiłkiem czekała na miskę.


Ogólny
ze 3 placki w kuwetach.
Dostali leki i suple. Do jedzenia Dolinę i Animondę, ale nie byli bardzo chętni. Coś pojedli, coś zostało.

Bono i Józek
Bono dostał oridermyl, apetyty okej, kupy w 50% okej.

Kicia
Bardzo słabo. Jest szkieletem, nie ma z nią kontaktu, strasznie głośno krzyczy, nie chciała jeść. Dwie kupy poza kuwetami, jedna obok jedna pod kanapą. Siki na misce z wodą, później zrobiła jeszcze jedne, również na środku pokoju.
Dostała semintrę, apelkę, encorton, karsivan, renalvet, gammolen.
Generalnie dostaje się depresji po wizycie u niej, mi się chciało płakać, nie mogłam jej głaskać, tak bardzo wystają jej kostki :( :( :(


Zrobione pranie i wywieszone.
Szczerze powiem, nie byłam w łazience - więc jeśli coś tam było to przepraszam, nie umyłam.

Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

PostNapisane: Nie kwi 18, 2021 8:10
przez Pietraszka
Dyżur poranny:
Kicia dostała jeść. Dwa ogromne siki były na podłodze - sprzątnęłam. Suche sporo zjedzone, mokre też. Trzeba jej posłanko wymienić bo brudne.
Czaruś dostał Scanomune do jedzenia, pawi brak, głodny jak wilk.
Kuba/Kapsel dostał Florę do mokrego i poranne leki. Sprzątnęłam mu kuwetę, kupa zabrana. Kuba ma jeszcze 1/2 Amodipu plus leki wieczorne.
Kroplówkę mu dam.
Danio Orungal podany.
Misia maść i wymiana posłanek (kupa i siku)
Irmina antybiotyk 1/4 podana, kuweta posprzątana.

Zastrzyki do podania mają:
Kuba/Kapsel
Czaruś
Misia
Maciek
Kicia

Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

PostNapisane: Nie kwi 18, 2021 9:35
przez kasik30
Niedzielę 2 maja poprosimy.

Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

PostNapisane: Nie kwi 18, 2021 21:51
przez Krystian C.
Milka słów z dzisiaj. Aga, dzięki za pomoc.
Mimo tego, że byliśmy w komplecie to i tak było co robić. KICIA - nasikane i kupa wszędzie tylko nie w kuwetach. Posłanko i polarek wstawiony do prania ale nie czekaliśmy na koniec, trzeba wyjąć. Jedzenie zabrane na wyjście niewiele zjedzone.
Kicia dzisiaj bez kontaktu chociaż na koniec trochę u niej posiedziałem. Cała reszta to raczej standard. Nie było żadnych placków czy pawików poza tym, że u Kici i w szpitaliku syf i malaria.
Wszędzie raczej komplet. Zastrzyki i leki wieczorne podane bez problemu.

Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

PostNapisane: Pon kwi 19, 2021 6:51
przez pyma
Dyżury:

Poniedziałek 19.04 pyma
Wtorek 20.04 vampirkowa
Środa 21.04 wilka
Czwartek 22.04 kociambra
Piatek (23.04)-
Sobota (24.04)- pietraszka
Niedziela (25.04)- Burajulia
poniedziałek (26.04)-
wtorek (27.04)-pyma
środa (28.04)-Weronika
czwartek (29.04)- Kociambra
piątek (30.04)-09666
sobota (01.05)-
niedziela (02.05)- kasik30

Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

PostNapisane: Wto kwi 20, 2021 8:12
przez pyma
Wczorajszy dyżur:

Na ogólnym spokojniutko, aczkolwiek Ramzes świeżą ryse na nosie ma.
Apetyty średnie, w kuwetach kupy pół na pół, ktoś ma problem, ale nie udało mi się zidentyfikować.

Prośba o mycie jednej kuwety na każdym dyżurze :!:

U Bono apetyty ok, w kuwetach też, również spokój.

W szpitaliku
U Kuby kupy brak, apetyt taki sobie, nastrój kiepski.

Czaruś, kupy brak, apetyt wilczy, nastrój bardzo dobry.

Misia, kupy brak, siki na ręczniku. Włożyłam jej do kuwety tym razem podkłady. Apetyt bardzo dobry.

Irmina, apetyt bardzo dobry, stoi i się domaga o jedzenie, w kuwecie rozwolnienie, dostała attapectin.

Maciuś, w kuwetach komplet, na jednego chłopaka 3 kuwety :wink: sprzątnęłam i została jedna, apetyt i humor doskonały. Ma jakieś łyse pole na szyi, mam nadzieję, że nieuchwytny wet to zauważył 8)

W pralce zostało pranie do powieszenia, rzeczy z pustej klatki do umycia w wannie.
Wszędzie oprócz szpitalika podłogi pomyte.