Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury
Napisane: Wto kwi 13, 2021 14:40
poniedzialek raport 12.04
pomagala mi Kasia ( ogarnela caly ogolny kuwety mycie podlogi zamiatanie + kuwety w pokoikach )
umylysmy Kici lapki miala straszny balagan u siebie zwir doslownie wszedzie i Kupa n a srodku. jadla chrupki gastro chetnie i carny z woda
ogolny Tola lubi Winstona nic innego nie je z mogkrego
Maly Maciek wyadoptowany przez Angelike
Przyjechala nowa kotka Misia (jest biedna cala zagilana nie chciala jesc i zwymiotowala na dyzyrze)
u Bono i Jozka plackowate kupy w kuwetach , apetyty i humorek super
Czarka Aneta zabrala na badania ma rozpisane leki na tabliczce w kuwecie ok
Simka zostaje na jakis czas w lecznicy (wczoraj Aneta ja zawiozla)
umylam klatke po malym Macku i wypralam rzeczy (wywieszone)
naszykowalam 1 klatke na zapas jakby przyjechal nowy kot
czesc rzeczy z lazienki umylam czesc sie jeszcze moczy
pomagala mi Kasia ( ogarnela caly ogolny kuwety mycie podlogi zamiatanie + kuwety w pokoikach )
umylysmy Kici lapki miala straszny balagan u siebie zwir doslownie wszedzie i Kupa n a srodku. jadla chrupki gastro chetnie i carny z woda
ogolny Tola lubi Winstona nic innego nie je z mogkrego
Maly Maciek wyadoptowany przez Angelike
Przyjechala nowa kotka Misia (jest biedna cala zagilana nie chciala jesc i zwymiotowala na dyzyrze)
u Bono i Jozka plackowate kupy w kuwetach , apetyty i humorek super
Czarka Aneta zabrala na badania ma rozpisane leki na tabliczce w kuwecie ok
Simka zostaje na jakis czas w lecznicy (wczoraj Aneta ja zawiozla)
umylam klatke po malym Macku i wypralam rzeczy (wywieszone)
naszykowalam 1 klatke na zapas jakby przyjechal nowy kot
czesc rzeczy z lazienki umylam czesc sie jeszcze moczy