Dyżur sobotni:
Dziękuję za pomoc Weronice i Tomkowi
za ogarnięcie ogólnego i pokoików, dzięki czemu mogłam porządnie posprzątać szpital (choć nie wiem,czy to będzie dziś zauważalne
)
Na ogólnym mało kup, do tego kilka takich jasnych i miękkich. Nasikane na posłanku w koszu wiklinowym.
W pokojach u Rodiego był komplet, a u Żuczka nie bylo nic. Wcześniej Aneta i Ola ogarniały
Szpital:
Wiluś nie lubi tego suchego, mokre zjedzone, w kuwecie dużo, kupa ładna.
Janusz wypuszczony na ogólny, jego klatka umyta i odkażona, w kuwecie ok, apetyt ok.
Brzóska - suche tak sobie zjedzona, mokre zjedzone, w kuwecie ok.
Mamuśka dzika, miska po mokrym pusta, suche do połowy zjedzone, w kuwecie armagadon, dostała Bioprotect, a na wyjściu Metrivis podajnikiem, bo nie chciała zjeść w jedzeniu, dawajcie jej głównie suche Gastro, mokre tylko z suplami, mała ilość.
Trio, apetyty super, oczy lepiej, w kuwecie tak sobie, dawajcie im głównie suche Gastro, mokre tylko z suplami,mała ilość. Wstawiłam im ten mały drapak, miały raj
Pranie powieszone, drugie wyprane i też rozwieszone. Rzeczy w wanny umyte, suszą się w łazience.
Była na koniec Paweł i umył podłogi na ogólnym, dziękuję.