Dyżur 01.05 - święto pracy obchodziliśmy dziś hucznie!
Do dużego pokoju wrócił domek oraz drapak słupek. Przeniesiona została Lenka oraz Maciej. Leki Macieja oraz jego tabliczka stoją na komódce. Lenka ma wpisane hepiatiale forte (informacja na drzwiach).
Ogólny
Danio dostał orungal, hepatiale i genomune. Ma rozwolnienie, więc od dziasiaj przez 3 dni ma dostawać attapectin - ma wpisane na tablicy. W sumie mamy dyżur w poniedziałek, więc tylko Kasika to interesuje
Józek umyta broda i posmarowana.
Józek nienawidzi Pianki, są bitwy, łapoczyny. Wpijają się w siebie i nawalają.
W kuwetach placki - ale to może również Danio.
Kuba dostał leki - oprócz posmarowania rany, zabrała go Alicja.
Jego pokój oprócz zabranych przez Alę miseczek i kocyków jest nieruszony.
Szpital
Klatka Czarka umyta i zdezynfekowana. Włożyłam po odczekaniu do niej Maję.
Jej klatka, stojąca na parapecie, jest nieposprzątana!Klatka Lenki zlikwidowana i umyta oraz zdezynfekowana. Jutro chyba można ją złożyć.
Kuwety po Maćku i Lence moczą się wraz z pudełkiem czarka i łopatkami.
Szpital posprzątany.
Wiewiór - odrobaczony, apetyt w porządku.
Maja grzeczna, apetyt ok, w kuwecie ok.
Pszemek dostał vetomune i tobrex 2x. Apetyt, kuweta ok.
U Misi była Kasia, siku i kupa na podkładzie. Apetyt ok, ale przestraszona i nie lubi dostawać kalmvetu prostu do pyska.
Irmina zaszczepiona na grzyba, w kuwecie ok, apetyt ok.
Zyta, w kuwecie ok, apetyt mniejszy niż kiedyś, ale w porządku.
Czarek apetyt średni, w kuwecie ok.
Pilnujcie Maćka, bo ucieka, i potem buczy i syczy na ogólnym i trudno go dorwać spod kanap.
Zdjęte pranie, nie włączaliśmy pralki, bo nie było szansy obserwować skąd cieknie. A prania jest pewnie na 3 prania...
W wannie moczą się kuwety po Maćku i Lence.
Podłogi odkurzone i umyte, więc powinien być jutro błysk.
Była pani po fanty, trochę się bawiła z kotami.