Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw sty 16, 2020 7:22 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Wczorajszy dyżur:
Dziękuję Jagodzie i Piotrowi za pomoc <3 Wykonaliście kawał roboty :)
Koty wymiziane. Kupy wszędzie w miarę. Koty grzeczne, Lola na ogólnym, Baton w szpitalu, Łatka leje, czyli szcza na stojąco :( Gratka cudo.
Złomek wypuszczony, jego klatka odkażona.
Nie zgarnęłam klatki po Loli - myślę, że można ją już zlikwidować. Pytanie, czy nie zamknąć Łatki w pokoiku po Zeusie i zobaczyć o co chodzi z tym sikaniem.

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8573
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Czw sty 16, 2020 7:56 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżury:

Czwartek (16.01)-Kociambra1989
Piątek (17.01)-dominika.zuza
Sobota (18.01)-mgska
niedziela (19.01)-09996
poniedziałek (20.01)-Pietraszka
wtorek (21.01)-Wilka
środa (22.01)-pyma
Czwartek (23.01)- Kociambra1989
Piątek (24.01)-
Sobota (25.01)-kasik30/wujosredniak
Niedziela (26.01)-
poniedziałek (27.01)-Wilka
wtorek (28.01)- pyma
środa (29.01)-Pietraszka
Ostatnio edytowano Czw sty 16, 2020 12:14 przez pyma, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5791
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Czw sty 16, 2020 8:00 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Poproszę poniedziałek 20.01 i środę 29.01

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8573
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Czw sty 16, 2020 10:51 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Poproszę 27.01 i jesli byłby problem z jakimś wcześniejszym dyżurem to też mogę wziac ;)

Wilka_dlaczego

 
Posty: 137
Od: Pon gru 30, 2019 19:38

Post » Pt sty 17, 2020 18:02 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Poproszę dyżur 24.01

09996

 
Posty: 168
Od: Czw kwi 25, 2019 20:23

Post » Sob sty 18, 2020 21:52 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dzisiejszy dyżur:
Łatka w kuwetach pusto. w jednej kuwecie zaschnięte wymiociny. ale nie wiem czy nowe czy z wczoraj.
wypuściłam na ogólny. ładnie się zachowywała, ale wg mnie jakby rujkowo. ocierała się o koszyk i ogon odwijała na bok 8) ale bez szaleństw.

nasikane było pod drzwiami łatki.
a podczas dyżuru ktoś nasikał na stół i ktoś opryskał koszyk z miskami pod lodówką...

Lola była chetna do jedzenia, przyszła pod kuchnie, ale za dużo kotow i zrezygnowała. nie chciał nic zjeść.
wreszcie zamknęłyśmy ją w pokoiku po łatce. tam dałam jej princess of persia z nifuroksazydem, bo to podobno ładnie jadła ostatnio i suchego purizona.
po ok 20 min jak zajrzałam to zajadała najpierw mokre, potem suche, a w kuwetach pojawiła się ładna normalna kupa i siku.
Widac potrzebowała dziewczyna pobyc trochę w odosobnieniu. była tam bardzo zrelaksowana i chetna do miziania
Teraz doczytuje ze później lola miała biegunkę wiec może nie dawajmy jej już tego princess of persia.
ale niech kilka dni posiedzi jeszcze w pokoiku.

U amona i bigosa przestawiłam feliwaya do kontaktu przy oknie. już raz to zrobiłam jakis czas temu.
to feromony policzkowe, koty nie spodziewają się takich feromonów w pobliżu kuwety :wink:

W szpitalu wszyscy wygłodniali.
Spotka jedna kupa gorsza, druga całkiem ok.
Dostał flora balance, bo to mozna podawać razem z antybiotykiem.
i jak dla kota spokojnie można dawac 1/2 kapsułki.


Piotrek trochę polatał po ogólnym. potem sam wrócił do klatki.
Kocykiem standardowo zakopał w kuwecie.

Sylwestra odrobaczona. nie wpisałam do książeczki.
humor i apetyt ok.

Kulka zestresowana, siedziała w kuwecie.
wlozyłam jej adopciakowe pudełko, które przywiozłam. zaraz w nim zamieszkała.
mokre prawie całe zjedzone, suche nie do końca.
Przy mnie nie jadła.

mgska

 
Posty: 13377
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sty 18, 2020 23:16 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur piątkowy (przepraszam za poślizg z notką) z Beatą, Adamem i Michałem z łódzkiej Vivy - dzięki! Michał przywiózł w darach niedocenioną kocią fontannę, więc wymieniliśmy na ogólnym - może ta zielona się już dzieciakom znudziła :D

Kuwety, mimo ostrzeżeń, były w porządku :D W szpitalu Kulka chciała się miziać, przy mnie nic nie zjadła. Reszta apetyty w porządku.
Lola dostała 1/4 nifuroksazydu w kulce z karmy, wsunęła bez problemu.

Aneta wzięła dwie dziewczyny do lecznicy ♥ Spotka była na pobraniu krwi. Po powrocie dostała jedzenie i na wyjściu antybiotyk.
Łatka odmówiła współpracy z sikaniem do kuwety i u lekarza, ale po powrocie zsikała się do transportera i na podłogę w pokoju. Transporter umyliśmy w wirkonie. Transportery z łazienki zostały złożone i schowane do składziku, klatki łapki z wanny zostały opłukane i odstawione do wyschnięcia.

Piotrek pozwiedzał ogólny - na początku było ok, potem zaczął się oprychiwać z Lolą i schował za kanapą. Wrócił do klatki na noc, żeby nie miał za dużego szoku.

Bawiliśmy się trochę wędkami - nawet Ptyś wykazał zainteresowanie :D

Podłogi zamiecione i przemyte.

Przywiozłam dzisiaj plastikowy żwirek, który ma pomagać z pobieraniem moczu do badań, włożyłam do witrynki w szpitalu - dolna półka, po lewej stronie, między rzeczami do kroplówek i strzykawkami/gazikami.

dominika.zuza

 
Posty: 621
Od: Sob paź 28, 2017 18:45

Post » Nie sty 19, 2020 13:01 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Od jutra rusza głosowanie w konkursie wyborów Miss i Mistera Miau.
Serdecznie zapraszam do podziwiania pięknych futerek i głosowania .
viewtopic.php?f=20&t=196771
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 19, 2020 18:58 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Niedziela 19.01
U Bogosa i Amona ok kuwety i apetyt też. Bigosowi przemyłam oczy i brodę.
Na ogólnym Lola ganiała Łatke wiec ją zamknelam w pokoju. Wszyscy zjedli Carny
kuwety ok, apetyt też. Łatka połaziła za Ptysiem ale dala mu spokój. Piotrek cgce bardzo do szpitalika.
Wchodzi po siadce na drzwi.
Kulka bardzo grzeczna, zjadła ładnie i choć odrobinę nieufnie domagała się pieszczot. Sylwestrze zmieniłam kuwete na większą. Coś była pobudzona i choć wcześniej w kuwecie ok wchodziła do niej ale nie załatwiła się denerwując się przy tym. Zjadła ładnie.
Spotka w kuwecie nawet ok. Antybiotyk podany i karma gastro. Apetyt ok.
Bigos ma brzydką kupę więc dostał bioprotekt. O dziwo dziś był grzeczny. Wymienione kuwety i rzeczy po Piotrusiu moczą się w wannie. Pranie zrobione i wywieszone. Klatka po Piotrku odkazona.

09996

 
Posty: 168
Od: Czw kwi 25, 2019 20:23

Post » Pon sty 20, 2020 8:22 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżury:

poniedziałek (20.01)-Pietraszka
wtorek (21.01)-Wilka
środa (22.01)-pyma
Czwartek (23.01)- Kociambra1989
Piątek (24.01)-09996
Sobota (25.01)-kasik30/wujosredniak
Niedziela (26.01)-
poniedziałek (27.01)-Wilka
wtorek (28.01)- pyma
środa (29.01)-Pietraszka
czwartek (30.01)- Kociambra1989
piatek (31.01)-
sobota (01.02)-
niedziela (02.02)-
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5791
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Pon sty 20, 2020 8:39 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Łatka
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Gratka
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Malutka / Kulka
Obrazek
Obrazek
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23751
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 20, 2020 14:36 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

U Spotki w krwi jest już czysto :ok: :ok: :ok:

ale antybiotyk dajemy nadal - do 26 stycznia włącznie.

Dajemy też koniecznie probiotyk w odstępie co najmniej 2 godzin od antybiotyku

Po odstawieniu antybiotyku Spotke czeka kwarantanna 2 tygodnie, a potem szczepienie i znów 2 tygodnie kwarantanny.

Niestety - nie powinna mieć przez ten cały czas kontaktu z innymi kotami więc chyba trzebaby za jakis tydzień spróbowac przenieść ją do małego pokoiku...
Ona już bardzo długo siedzi w klatce :( a wypuścic jej nie będzie możńa jeszcze przez ponad miesiąc :(
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23751
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 20, 2020 19:02 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Sylwestra dostała na tydz. Oridermyl.
Została zaszczepiona.
Do obserwacji pęcherz i zachowanie.
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5237
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 20, 2020 19:58 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dzisiejszy dyżur spokojny. W kuwetach na ogólnym, u chłopaków, u Loli ok
U Batona brzydka kupa, dałam mu Attapectin 1/2, u malutkiej ok, u Spotki dość ładna kupa, u Sylwestry też.
Lola w czasie dyżuru chodziła po ogólnym, potem zamknęłam ją w pokoju.
Piotrek razem z Jasią mnie przywitali :)
Wymieniłam koce na ogólnym, bo były posikane i kilka posłanek. Zrobiłam dwa prania plus jedno wstawiłam - prośba o rozwieszenie go jutro i wstawienie kolejnego - rzeczy do prania leżą przy pralce.

I ogromna prośba - jak myjecie miski kotom w klatkach, nie stawiajcie ich potem na suszarce, bo nie wiadomo, czyje są :( postawcie je na klatce lub do klatki. Pamiętajmy o tym, proszę!

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8573
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Wto sty 21, 2020 18:59 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dzisiaj w dyżurze pomogła Jagoda :) Koty grzeczne nic się nie wydarzyło. Piotrus cały czas probuje się dostać do szpitala Na wejściu przywitała mnie o dziwo Gratka która coraz częściej chce żeby człowiek dotykał. U chłopaków białaczkowych bez żadnych rewelacji. W szpitalu u Spotki kupa w miarę za to u Malutkiej jej nie było. Sylwestra grzecznie dała zakapac uszy.

Malutka przerażona dźwiękami z ulicy i bieganiem Sylwestry po klatce usiadła w kuwecie. Miała otwarty jeden zaczep w klatce dla bezpieczeństwa przewiazalam rękawiczka. Malutka bardzo potrzebuje człowieka, jak otworzyłam jej klatce odrazu wyszła z kuwety i zaczęła się przytulać do ręki tak żeby nie dało się zabrać. Zero agresji. Suche jedzenie było nie zjedzone, dałam jej purizona to trochę zjadla. Do mokrego podwójne Zylkene.

Transporter z łazienki zmontowany odstawiony do skladziku. Kuwety wymyte, stoją i się susza. Wczorajsze pranie rozwieszone, wstawiłam drugie i też się suszy.
Wszystkie miski które susza się na suszarce w szpitalu zabrałam od Batona.

Wilka_dlaczego

 
Posty: 137
Od: Pon gru 30, 2019 19:38

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Renata Żurawska i 173 gości