Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt sie 19, 2022 13:24 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur 18/08/2022
Z pomocą Karoliny, Karoliny i Emiliana <3

Jak przyszłam to zastałam Rodrigueza na ogólnym, musiał się wydostać ze szpitala, trzeba pamiętać, zeby jak biega zamykać na klucz. Tuż przed naszym przyjściem (goście i pomocnicy byli chwilę przed czasem i czekali na mnie) podobno była awantura na ogólnym, pewnie to jego sprawka. Żuczek robi nadal wszystko żeby się schować, nie policzę ile razy wypraszałam go z kuchni.
Czaruś dostał suple i miał gości, został porządnie wymiziany i wybawiony. W kuwecie ok.
Na ogólnym nie ja sprzątałam ale nie miałam informacji, że coś jest nie tak w kuwetach. Do jedzenia dostały duże Catz Finefood, szpital też, ale i tak nie poszło całe - jest w lodówce.
Na szpitalu wszystko ok, wszystkie kuwety w normie. Zostawiłam na bieganie Valię. Skończyłam krople Pixela, ale miał dostawać chyba tydzień więc akurat minął.
Podłogi zamiecione i umyte, zawartość wanny umyta, pranie wyprane i powieszone.

Olkaj

 
Posty: 60
Od: Pon maja 31, 2021 19:28

Post » Sob sie 20, 2022 7:01 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Piątek

Dyżur tylko z Michalem z centerko.
Dziękuję za pomoc.

Konstantyn pojechał do domu.
Jego klatka umyta, rzeczy moczą sie w wannie.
Ale teraz sobie przypomniałam, że góry klatki już nie ogarnęłam. Przepraszam.

Doc kociarni przyjechał Gaduła. Czeka go operacja, więc jak przyjdzie czas to wezmę go do domu do klatki.

Po szpitalu biega Kenzo, dziś (sobota)czas na Rodrigeza.

Ktoś sika na ogólnym. Dałam kurczaka komu mogłam.

Podłogi umyte tylko u Czarka i w szpitalu.
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5232
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sie 20, 2022 15:51 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur sobota 20.08
Dzisiaj wszystko w porzadku. U Czarka kupa dobra.
U Binki był taki mały rzyg klaczkami to dałam jej troszkę pasty. No i Kenzo otworzył sobie szafkę na szpitalu ale nie zauważyłam szkód. Pixel chodził na dyżurze. Wyglada na takiego spokojnego. Żadnych burd nie wszczynał przez drzwi przynajmniej nie widziałam.
Na ogólnym Oksana rozlała prawie wszystkie miski z woda. Wyrzuciłam przemoczone kartony a to suche położyłam w składziku. Rzeczy od tej pani od Marty są w kuchni.
Dwa prania zrobione. Podłogi zmylam prawie wszedzie.
Gaduła od Oli spokojny. Czasem się chowa pod kanapę ale nie atakuje ani nie wszczyna burd.
Marta przywiozła trawkę i puszki.

sylwoj

 
Posty: 16
Od: Czw cze 23, 2022 16:46

Post » Pon sie 22, 2022 6:40 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur niedziela 21/08

Na ogólnym bez dymów ale za to sporo rzadszych kup. Jedli Finefooda zielonego, potem Carny i Felixy. Ptyś i Elza Shebę. Elzie Pronefra podana. Żuczek ma coraz większego placka grzybowego na czole - trzeba by chyba zacząć smarować. Pixel puszczony na czas dyżuru na ogólny, a że był grzeczny to został. Klatka nie zlikwidowana w razie jakby jednak chciał szaleć. Trochę łzawią mu oczka.

Czaruś jadł Shebę ale nie miał entuzjazmu do zabawy. Zylkene podane ale zapomniałam o ząbkach, przepraszam.

Ilia żarłoczny i miziasty, wszystko ok.

Na szpitalu Rodi schowany a wyjęta na koniec Valia. Jedli też Finefooda zielonego na wyjściu i wejściu oprócz Rodiego - on chciał Felixa. Suple podane, Wyciorkowi dany lek do uszu, Apelka do buzi i popsikany sprayem. Apelka bardzo gorzka - nie dawajcie w jedzeniu. Przepisałam mu leki na tabliczkę. Nie miał siku!!!

Klatka czarna złożona i umyta, suszy się w kibelku. Prania nie robiłyśmy. Podłogi wszędzie pomyte. W lodówce puszka Ilii nowa otwarta.

OlaMak

 
Posty: 130
Od: Pt maja 28, 2021 13:03

Post » Wto sie 23, 2022 13:41 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur poniedziałek 22.08

Na ogólnym:
zastaliśmy galanty bałagan. Kilka kup luźnych. Wszyscy ładnie zjedli. Piksel zasymilował się z resztą kociego towarzystwa, całkiem swobodny natomiast Gaduła trochę nieśmiały i badał otoczenie,
Generalnie spokój i bez awantur. A z ogólnego sprzątnęłam 3 x wymiociny i z 2 wyrzuciłam karton (zielone owsiane) :)

U Czarka i Ilii:
Czaruś mało zjadł, kupy u obu ok.

Szpital:
Zamknęłam Valię, na dyżurze biegała Kornelia, jest bardzo towarzyska. Kupy u Rudego i Rodrigeza takie sobie. Wszyscy ładnie zjedli.
Zuzolek (serce mi pękło 2 x w tym dniu) również ładnie zjadł. Na tabliczce napisałam datę czyszczenia uszu. Zgodnie z zaleceniem podałam mu dodatkowo No-spa 1/3 tab. 40 g
reszta leków podana wg rozpiski. Na noc został wypuszczony Kenzo.


Miski pozbierane i umyte (zostały 2 lub 3 na wyjście), podłogi pozamiatane i umyte.
Pralki nie włączałam bo nie była pełna.

Ola Ader

 
Posty: 2
Od: Sob sie 13, 2022 22:45

Post » Śro sie 24, 2022 6:37 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur wtorek 23/08

Na ogólnym kupy różne, apetyty bardzo dobre. Było miło i bez awantur.
Na czas dyżuru wypuściłam Kornelie, była zestresowana i trochę buczała, ale jedynaczką na pewno nie jest. Na noc wsadziłam ją jeszcze do klatki , nieb była zadowolona. Dziś można ja wypuścić na stałe.
W szpitaliku w kuwetach ładne komplety, apetyt bardzo dobre. Na czas dyzuru i na noc zostawiłam Rodrigeza.
Zozolek rzeczywiście ma bardzo twardy brzuch i ta skóra go mocno boli.
Sprzątnełam klatke po Pixelu.

U Ilii dwa pawie po trawie, w kuwecie ok.
U Czarusia brak kupy.

W pralce pranie do powieszenia.
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5784
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Pt sie 26, 2022 10:13 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur czwartek 25/08/22
Gdy przyszłam, działały już Sylwia i Karolina. Kuwety były posprzątane, nie było nigdzie biegunek. Karolina pozamiatała i umyła podłogi. Ja i Sylwia zrobiłyśmy generalkę w kuchni, poukładałyśmy karmy i uprałyśmy się z ostatnim pojemnikiem ze śmierdzącymi Felixami. Później przyszli Paweł i Emilian, którzy zajmowali się kotami głównie na ogólnym i trochę u Czarusia. Następnie przyszła prawie w tym samym czasie Karolina i Dużym Żabki i Dominika Zuza, dzięki Dominika za oprowadzenie ich po kociarni. Na koniec Dilah z mężem na chwilę także wesoło, ale rąk do pracy dużo.

Jeśli chodzi o koty to nie było większych spięć, Żuczek dzielnie pomagał nam w sprzątaniu kuchni wyjadając rozsypane chrupki :) Zezolka Iza zabrałą do lecznicy i nic przy nim nie robiłam poza tym, że dałam jeść na wyjściu. Na szpitalu został Rodriquez, jutro Kenzo. Kornelka na ogólnym okupuje najwyższe półki i kartony z karmą. W pralce duże legowisko które ktoś próbował utopić w misce z wodą i osikał. Na poduszce białej leżącej obok pralki, było niestrawione jedzenie zwymiotowane. Włazience pudło duże do mycia zostało, reszta umyta schnie, do schowania.
Andrzejek =^..^= Ela =^..^= Szarak =^..^= Szajba =^..^= Józefina =^..^= Piegus =^..^=

Kociambra1989

Avatar użytkownika
 
Posty: 1006
Od: Pt paź 20, 2017 17:57

Post » Pon sie 29, 2022 6:21 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur 28/08 niedziela

Pięknie posprzątana kuchnia! ❤️ Niestety Kalmvet i Zylkene brak na pokładzie. Rozsypalam też ostatni niebieski żwir z ogólnego w szpitalu.

Na wejściu wszyscy oprócz pokoików jedli Carny fioletowe, na wyjściu Felixy. Elza dostała Pronefrę. Czaruś jadł Shebę, Ilia swoje Carny.

W kuwetach wszędzie elegancko. Odkryłam twórczynię piaskownicy na ogólnym - to Elza.

W szpitalu Valią zamknięta, puszczony Rodi.

Ząbki Czarkowe zrobione.

Jedno pranie zrobione i wyjęte. Podlogi wszędzie odkurzone, umyte tylko w szpitalu. W łazience pomyte rzeczy, w pralce brudy do wstawienia.

OlaMak

 
Posty: 130
Od: Pt maja 28, 2021 13:03

Post » Wto sie 30, 2022 7:25 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur poniedziałek 29/08

Na ogólnym wszystko w porządku, apetyty i kuwety ok, nikt się nie bił.
W szpitaliku Kenzo i Rodrigez kup dużo i brzydkie, apetyty ok.

U Ilii i Czarusia też wszystko w porządku.

Mamy znowu dużo much i muszek.

W pralce pranie do powieszenia.

Marta prosiła ,żeby nie stawiać rzeczy przy ścianie w kuchni, bo grzyb nam tam wyrósł a już były postawione.
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5784
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Śro sie 31, 2022 8:26 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Wtorek - dyżur spokojny.
Mieliśmy odwiedziny, Pani z FB przyniosła ręczniki i prześcieradła. Włożyłam je częściowo do szafki z ręcznikami, a część do dużej szafy od strony kuchni na górę. Została dłużej i wybawiła koty na ogólnym. Dziękujemy <3
Ktoś na ogólnym zrobił kupę i zgubił później plamki świeżej krwi - nie wiem kto - bardzo proszę o zwrócenie uwagi - może ktoś wyłapie.
Elza nie bardzo chciała zjeść Pronefrę w sosie, ale jakoś z Shebą się udało.
Gadułka zrobił jasną, dużą i miękką kupą. Reszta kup ok. Pixel był lekko ciepły (ale nie miał gorączki) i oczy mu łzawią - dostał Rutinoscorbin na tydzień. Ma rozpisany na tablicy.
Czaruś tak sobie z apetytem na mokre, ale dopadł się do karmy Wild Freedom,czy jakoś tak i ja uwolnił :mrgreen: więc chyba nie był głodny. W kuwecie u niego ok. Humor też dobry. Przesypałam tą karmę do pojemnika w szpitalu, a drugie opakowanie - też rozgryzione włożyłam do pudła i jest w kuchni.
Ilia głodny jak zawsze, humor super, latał jak oszalały po pokoju, skakał i bawił się swoją zabawką jak mały kociak :mrgreen: W kuwecie ok.
Rodrigeza wypuściłam na czas dyżuru, a zamknęłam Kenzo. Na koniec dyżuru wypuściłam Valię.
Apetyty u nich dobre. U Rodrigeza mnóstwo ciapowatych kup plus ładne kupy,dużo siku i wypita woda. Rozpisałam mu 1/4 Diadoga i suche Gastro.Ona miał badaną krew i kupę? Może warto mu zbadać. Dużo pije chłopak.
U Kenzo kupa ładna i dużo siku. U Valii w kuwecie ok.
Pranie powiesiłam, podłogi pozamiatałam, umyć już nie zdążyłam.

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8558
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Pt wrz 02, 2022 9:45 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

dyzur czwartek

Dziekuję za pomoc Emilowi.

Kenzo miał odwiedziny, ale jak to on potrafi złapać, a że pan nie obeznany z kotami to jakos nie zapałał miłością. Za to Kornelka zrobiła robotę i możliwe że się niedługo przeprowadzi,
W kuwetach w szpitalu wszędzie nienajlepiej - do obserwacji
biegał Rodri to wypuściłam Kenzo, w piatek Valia

Na ogólnym dwa pawie z jedzenia, jeden to wielkości kota był. W kuwetach niektóre kupy nieładne.
Elza zjadła dziś ładnie.

Gaduła zabrany na zabieg.

Przepraszam Iza ale przez dwugodzinne spotkanie z panem nie umylam okna. Większą robotę za mnie zrobił Emil.
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5232
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 02, 2022 16:45 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur 2 września piątek.
Koty nakarmione, leki podane. Wszyscy w dobrych humorach. W kuwetach ok.
Elza chętnie jadła. Ptyś w formie.
Czaruś z apetytem zjadł Purina One ADULT. Zostawiłam mu też shebę i 3 kupki chrupków.
Ilia cudny, apetyt super, kuweta ok.
Wypuściłam na noc Walię.
Podłogi zamiecione i pomyte.
Pranie wywieszone. Te dwa ręczniki, co są w pralce to do wyprania.
Koty wybawione przez nas i przez Semi :)
Mika, Korek, Florka, szczurka Mysia, Mysza, Misiek (Kicek), Dziubek, Koszmi (Kotuś), Dora, Filipek, Cinek, Maciuś, Frodzik, Szpinerek, Inusia, Kubuś, Swietka... jeśli raj istnieje, to w moim jest już tłok :(

alicjab

 
Posty: 107
Od: Pon gru 25, 2017 20:18

Post » Pon wrz 05, 2022 7:13 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur niedziela 04/09

Na wejściu ogólny i szpital jedli Smillę, na wyjściu Felixy. Elza dostała Pronefrę, Pixel Rutinoscorbin. Humory dobre, w kuwetach ok.

Bardzo kiepsko stoimy ze żwirem! Zabrałyśmy od Czarusia na ogólny prawie cały, u Ilii też już pusto.

W szpitalu też wszystko ok. Na noc został Kenzo. Przespałam Gastro suche do pudełka bo dobierają się do worka. Postawiłam worek na szafce z lekami.

Czaruś bardzo przytulaśny, dostał suple. Ilijka też wymiziany.

Pranie zrobione i powieszone, podłogi wszędzie pomyte. W lodówce puszka Ilii otwarta. Jedno okno na szpitalu umyte.

OlaMak

 
Posty: 130
Od: Pt maja 28, 2021 13:03

Post » Wto wrz 06, 2022 6:45 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur poniedziałek 5/09
Generalnie wszystko w porządku. Apetyty ogromne. W kuwetach ok oprócz Rodrigeza, miał takie pół na pół, dałam mu diadoga, który był u niego na klatce. Dajcie mu jeszcze dwa dni.
Umyłam jedno okno, Ola R 2, a Aneta 1, zostało jeszcze 7 sztuk.

Żuczek dostał drugą szczepionkę na grzyba.
Do domu poszedł Pixel, sam się zapakował do transportera.
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5784
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Wto wrz 06, 2022 20:06 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Wtorek 6.09

Szpital
Valia biegała, apetyt humor i kuweta Ok
Kenzo i Rodriguez tak samo. Rodriguez raczej kupa Ok, dostał pół diadoga.

Dwie klatki dla nowych kotow przygotowane.


Czaruś miał niedojedzoną shebę. Dostał suple. W kuwecie Ok.
Ilia Ok
Na ogólnym tez wszystko w porządku. Wszyscy bardzo głodni. W kuwetach tak pół na pół.

Umylam okno u Czarka i zdjęłam roletę. Niestety, nie udało mi się umyć taśmy klejącej u góry.

Burajulia

Avatar użytkownika
 
Posty: 455
Od: Śro cze 24, 2020 21:17

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: persik_ns i 38 gości