Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob maja 28, 2022 21:55 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur 28.05 sobota.

Na ogólnym działała Karolina ♥️
W kuwetach nie zarejestrowała nic niepokojącego.
Koty dostały animonde.
Ptyś i Elza zjedli swoje suple w sosiku vitkrafta. Ptyś miał spory apetyt ale później się dowiedziałam że dostał rapi dzień wcześniej więc wszystko jasne.
Koty zostały też wymiziane i wybarwione

Czarka ogarniała Klara ♥️ więc mial
Czarek miał słabo zjedzone mokre, suchego zostala jedna kupka. Suple zjadł w sosie.
Czarek miał swojego człowieka przez Clay dyżur

Z Sylwia ♥️ dzialalysmy na szpitalach.
Drako miał wyczyszczone uszy, ale tam jeszcze brudno.
Wszyscy dostali animonde. Ilia swoją. Połowa puszki w lodówce. Karmnik nastawiony.

Konstantyn miał średnia kupę. Zjadł animonde z mieszanką Felixa.
Zlata azodyl dopuszczenie. Reszta ładnie w kabanosach. Jadła animonde senior. Suche wyjęłam z klatki. Miała już suchego nie dostawać. Nie wiem co to suche znowu robi na klatce

Valia została wypuszczona a zamknięty Konstantyn.

Szczotka, gula posmarowaną maścią. To się chyba będzie długo wchlaniac.

Wstawiłam pranie na wyjściu. Więc jest do rozwieszenia.

Dziękuję Dziewczyny za pomoc ♥️

mgska

 
Posty: 13377
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 30, 2022 6:31 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur całość 29.05 niedziela

Na ogólnym i w pokoju Ilii jedli Carny x2. Na ogólnym i u Czarka sprzątały Sylwia i Klara - dziękuję :) W kuwetach było ok, na kanapie jeden rzyg z karmy a przy drzwiach z żółci. U Ilii znów kuweta przewrócona... W klatkach u Draco i Melisy ok urobek ale na wyjściu Melisa zrobiła rzadką kupę. Oksana kilka razy kichała - dałam i rozpisałam Rutinoscorbin. Elza dostała wieczorną Pronefrę a Draco ten lek na E. Ilii karmniki nastawione na 24.00 i 5.00. Dałam mu ostatnią "żółtą tabletkę" - w poniedziałek ma być dowieziony zapas.

Czarek jadł Shebę, dostał swoje kupki suchego na wyjściu i wszystkie suple. Zęby zrobione.

Chlopaki pokojowe porządnie wybawione i wykiziane.

W szpitalu wszędzie ok w kuwetach. Tu pomagały nowe osoby: Agata i Paulina, no i oczywiście niezawodna Agata. Na dyżurze biegali na zmianę Zlata i Konstantyn, na noc została luzem Valia. Wszyscy dostali rozpisane leki i suple (zapomniałam kartki z rozpiską co dawałam komu z kociarni...). Szczotki brzuszek już nie jest zasiniony, szew ładny. Brioszką wyprowadzona, jej puszorki wiszą na szafce w szpitalu w niebieskiej reklamówce.

Pranie zrobione i wywieszone, na noc zostawione uchylnie jedno okno na ogólnym.

OlaMak

 
Posty: 131
Od: Pt maja 28, 2021 13:03

Post » Pon maja 30, 2022 17:44 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dziś i wszystkich na szpitalu plackowate kupy ‍♀️ Zlatka chodziła cały dyżur, nie chciała johna doga za to zjadła sporą potcję carny koktajl mięsny, Konstanty jak był chwile to chciał Brioszke zmasakrować a z Oksana chciał buziaki robić ‍♀️ jedynak raczej, tak jak i Valia, także miałyście racje dziewczyny, Obroża przypieta do klatki Konstantego to obroża Valii, zakładajcie jej i psikajcie posłanko feliway (ma rozpisane) Szczotka tez chyba jedynaczka niestety jak jej sprzątałam to wściekała się buczała na koty za siatka. Do jedzenia najpierw fastfood a później carny dostały. Zostawiłam luzem Konstantego a wiec jutro Zlatka ma wychodnie a później znów Valia itd.
Andrzejek =^..^= Ela =^..^= Szarak =^..^= Szajba =^..^= Józefina =^..^= Piegus =^..^=

Kociambra1989

Avatar użytkownika
 
Posty: 1006
Od: Pt paź 20, 2017 17:57

Post » Wto maja 31, 2022 6:55 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur poniedziałek 30/05 ogólny

Na ogólnym koty okrutnie wygłodniałe, wszystkie wyleciały do mnie łącznie z Elzą, Guzikiem i Nitką drąc się w niebogłosy i miaziały się, ocierały o siebie bez zgrzytów.
Co to głód potrafi zrobić :D
W kuwetach róznie, kilka pawi po trawie.
Brioszka była dwa razy na spacerze, ale się nie załatwiła, za pierwszym razem szybko chciała wracać , za drugim razem wrócić nie chciała i potem stała pod drzwiami cały czas.
U Czarusia większość zjedzona, w kuwecie komplet, humor bardzo dobry.
W małym szpitaliku tez wszyscy wygłodniali, ale Draco animondy jeść nie chciał, dopiero felix mu przypasował.
Ilii dałam jakąś puszkę rybną, bo swoich już nie miał, niestety nadal leje :( Zaszczepiłam go. on ma okropne zrosty pod skórą, albo od drapania się, albo może od pogryzień.

No i Elza i Zlatka nie chciały ruszyć rob roya, tak chyba się te puszki nazywają.
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5790
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Wto maja 31, 2022 20:01 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dziś dyżur UA

Konstanty: kuweta podmieniona, tamta oskarżona, w kuwecie komplet, on chodził luzem dzień wcześniej więc był w.klatce.

Szczotka: w kuwecie miała tylko kupę za to przy mnie wysikała dosłownie pół.kuwety, pół...trzeba kontrolować jak ona z regularnością w kuwecie, bo coś tu nie gra

Zlata: suple podane, po raz kolejny apeluje o podawanie ich do pysia, bez problemu je zjada. Niestety miała temp39,6 ewidentnie źle się czuła wypuściłam ja, leżała cały czas i spala zwinięta. Po konsultacji Anety z dr Justyną dostała teolfine, przywiozła ja z kolei Ola, która pojechała z Konstantym na szczepienie. Zostawiłam jej trzy miski z mokrym, dostała mimo maści pół peritolu bo słabo z jedzeniem, choć pewnie to ta gorączka :( jutro Iza ja zabiera na planowa wizytę :( bidusia jest, że nie wiem

Valia: diabli wcielone o dziwo w miarę grzeczna, paca tymi puchatymi łapkami. Ma też wymieniona kuwetę, poprzednia odmoczona w wirkonie umyta

Oksana: niestety z racji jutrzejszego zabiegu w klatce bez jedzenia zamknięta.

W szpitalu podłoga zamieciona i umyta.
Leki Brioszce i Elzie podane te z wieczora.
Z Brioszką byłam z 40min na spacerze zrobiła siku.
Duży Benek żwir rozsypałam 3/4 na ogólnym i 1/4 w szpitalu UA.
Pralka nastawioną niestety coś ją pogięło najpierw pokazała zatkanie, z Olą spuściliśmy wodę tam gdzie filtr, faktycznie filtr syf, sierść chrupki i takie tam galgant, po to filtr w sumie. Po nastawieniu i tak ja coś bolało, trzeba się przyjrzeć ale na pewno nie nastawiać i zostawiać, dopilnować do końca i zobaczyć czy znów jakiś błędów nie pokaże, bo Oli potem znów coś tam wyskoczyło, więc być może pompa siadła, albo przez chwilę programator oszalał od tych komunikatów błędu.
Obrazek
Lara [*] 28.03.2012 Fibi [*] 19.11.2012 Basia [*] 03.02.2013 TRUSIA [*] 24.07.2013 Miłek [*] 01.08.2013 Romisia [*] 24.04.2014 Lidzia [*] 06.05.2015 Gniewko [*] 03.09.2015r. Agat [*] 30.11.2015 Feliks [*] 27.03.2017r. RUDA ['] 07.03.2018r. Kocia ['] 11.07.2019r. LOLA ['] 24.03.2020r. MILKA ['] 03.04.2020r. za dużo Was tu

dilah

Avatar użytkownika
 
Posty: 12481
Od: Wto maja 10, 2011 7:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 02, 2022 6:52 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Wczoraj byłam z Brioszką u weta, ma pełno kupy w jelitach i jedzenia w przewodzie pokarmowym.
Pamiętajcie, że musi bezwzględnie dostawać suchą fibrę (trzeba ją zamknąć na chwilę w kuchni), bezopet na odkłaczanie i laktulozę 2ml :!:

Oksana - kontrola w sobotę, oprócz kastracji miała wyciętą jakąś brodawką, która ja swędziała i się przez to drapała. Wczoraj trochę zjadła i zrobiła siku.
Jak będzie kupa, można będzie ją wypuścić z klatki.

Zlatka - ma zapalenie pęcherza i początki infekcji - dostała urinovet, vetomune i obróżkę. zaobserwujcie ją dzisiaj jak z tym sikaniem będzie.
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5790
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Pt cze 03, 2022 19:27 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Ja częściowy raport z dziś bo było nas mnóstwo i każdy coś robił :D
Szpital UA, z Sylwią - kuwety ok, żarcie zjedzone, podłoga zamieciona. Brioszka zrobiła kupę, raczej rzadką, została wypuszczona na ogólny, z Izą uzgodnilam, że póki klatka niepotrzebna nikomu to niech jeszcze zostanie, a nuz się jeszcze dla Brioszki przyda..
Wszyscy oprócz Konstantyna dostali Carny koktajl wielomiesny. Konstantyn Felixa. Zlata wszystkie leki do pysia.

Poza szpitalem jeszcze czyściłam uszy Draco. Bardzo nieładnie tam ma...
ObrazekObrazek Tosia(*) Figusia (*), Lubo i... mała Figurka :)

kasik30

 
Posty: 16485
Od: Pt lut 18, 2005 16:32
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob cze 04, 2022 20:21 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur całość 04/06 niedziela

Na ogolnym brak rzadkich kup i rzygow.
Jedli Carny na wejściu i Felixy na wyjściu.
Elza dostała Pronefre poranną. Zamiast Carny Sheba.
Ptyś dostał Scanomune. Kiepska ta skóra - chyba drapie.
Brioszką dostała L-Methiocid, Lactulose, Bezopet i Dentiseptem miała posmarowane zęby. Brzuch pełny ale nie super twardy, niebolesny. Były siki w żółtym piasku, kupy brak. Nie wyszłyśmy na spacer bo padało.
Oksana dostała Rutinoscorbin, Hepatiale i Genomune. Ładnie jadła ale była trochę zamulona, chyba obolała. Nie zaglądałam pod kubraczek. Bawiła się.

Ilia nalał przy nas jak Drako mu nazrzucał żwiru na podłogę. Dostał Zylkene, Bioprotect, Genomune, Skinoxan i żółtą tabletkę. Karmniki nastawione na 18.00 i 01.00. Nie szaleje już tak na widok jedzenia. Jadł saszetki wołowina+gęsina, w karmnikach puszka Gastro. Trochę rzadsza kupa, zapłakane oczy - przemyte solą fizjologiczną.
Melisa dostała Zylkene i Dolvit. Zrobiła ładną kupę.
Draco dostał Dolvit i Orilan do uszu. Miał ładną kupę. Oboje jedli Carny a potem John Dog.

Czaruś dostał Shebę, sprzątała mu Sandra i zapomniałam zapytać o kuwetę. Suple dała Aneta.

Szpital UA
Szczotka - normalna kupa, dostała Gemomune i zjadła John Dog.
Zlata - woda całą wypita, mała kupa i dużo siku. Dostała do pysia Urinovet, Vetomune, Nefrokril, Azodyl. Do ucha Mirataz a do jedzenia Renagel. Jadła saszetkę Puriny co miała na klatce i bardzo jej smakowała puszka nerkowa z ciepłą wodą.
Valia - kupa ok, zjadła Felixa, dostała Kalmvet i Gemomune. Posłanko popsikane Feliwayem
Konstantyn - miał rzadszą kupę, zjadł Felixa. Dostał Gemomune i Bioprotect.

Valia była puszczona jak weszłyśmy, na dyżurze proponowalysmy wyjście Szczotce ale nie chciała więc biegał głównie Konstantyn a Zlatka była miziana. Na noc otwarta klatka Zlatki.

W wannie osikany transporter Ilii. Wszędzie podłogi pomyte. Z pralką nic nie kombinowałyśmy.
W kuchni pod tablicą suche Brioszki w zielonej misce - nie chciałam wsypywać do worka oblizanego.

OlaMak

 
Posty: 131
Od: Pt maja 28, 2021 13:03

Post » Pon cze 06, 2022 15:30 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Ola, byłaś Kochana w sobotę :mrgreen:
Ja byłam w niedzielę :)
Dziękuję za pomoc Klarze i Sylwii <3
Generanie ok, tylko Zlatka w ciągu dyżuru mało jadła, ale z poprzedniego dnia miski puste, w jednej resztka.
U Brioszki w kuwecie tylko siku, ale brzuch miała miękki.
Żwirek dostał od kogoś po pysku - ma szramę.
Bułka smutasek :(
Melisa pobyła na ogólnym, ale schowała się.
Do szpitala przybył nowy :)
Schowałam to, co wyschło w łazience i umyłam kontenerek Melisy.

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8568
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Wto cze 07, 2022 7:05 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Wczorajszy dyżur 06/06
Na ogólnym sprzątała Karolina -dziękuję :201461 dlatego nie wiem co było w kuwetach.
Apetyty dobre, Oksana tylko trochę grymasi, ale zjadła w końcu Frieskesa. Bułka ciągle wygłodniała, bo ona w ogóle nie je suchego. Dawajcie jej zawsze mokre na wejściu i wyjściu.
Brioszka zrobiła siku do normalnego żwirku, więc zwykły piasek już chyba niepotrzebny, kupy przy mnie nie zrobiła, ale brzuch miękki, ale nadal duży. Wsadziłam ja do klatki na noc.

Melisa bardzo smutna, ale apetyt i kupa ok.
Draco apetyt i kuweta ok.

Ilia pojechał na ponowne zeskrobiny, dostał zastrzyk na to swędzenie, dlatego na razie ma nie dostawać żółtych tabletek :!:

Czaruś miał nie zjedzone z rana, w kuwecie komplet.

Na szpitalu apetyty ok, tylko nowy kot nie chciał jeść mokrego wcale, ale jak przyszłam miski miał puste, okropnie zawodzi w tej klatce. Obejrzałam mu jajka i dla mnie wygląda na wykastrowanego. W kuwecie komplet.
Konstanty ma cały czas rozwolnienie.

Zlatka pojechała do domu, jej klatka umyta i zdezynfekowana.
Luzem zostawiłam Valię, miał być Konstanty, ale Brioszka bardzo się go bała.
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5790
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Śro cze 08, 2022 16:16 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Wtorek
Dziękuję Karolinie i Paulinie za mega pomoc <3
W kuwetach wszędzie ok, nawet u Konstantego ładna kupa.
U Brioszki w kuwecie siku i ładna kupa, ale miękka. Wypuściłam ją na ogólny, potem Ola ją zgarnęła do klatki. Draco ma nadal brzydko w tych uszach :(
Kenzo słabo z jedzeniem, woli chyba chrupki. Na noc zostawiłam otwartą klatkę Szczotce (ona się chyba boi innych kotów). Konstantyn chodził luzem przy mnie, w czasie dyżuru, ale nawalał do Szczotki łapami :( gagatek jeden :mrgreen:
Oksana słabo z jedzeniem, zjadła porządnie dopiero jak ją zamknęłam w kuchni. Chyba schudła,bo waży 2,8 kg. Wydaje mi się, że więcej ważyła. Ktoś pamięta?

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8568
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Śro cze 08, 2022 16:21 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Środa
Brioszka pojechała na zęby, a Melisa na sterylkę rano. Szczotka na szczepienie, a Oksana na kontrolę.
Oksana miała brzydką tę ranę, okazało się, że puściły szwy, dr Justyna założyła jej nowe, dostała też antybiotyk (Enro) na 8 dni (1/4 tabletki raz dziennie od jutra), Tolfinę na 2 dni (też od jutra) i smarowanie Poliseptem. Oglądajcie proszę jej tą ranę, bo ona memła ten kubrak tam (miała cały mokry :(), może dlatego coś poszło nie tak z tymi szwami.
Szczotka zaszczepiona :)

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8568
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Śro cze 08, 2022 19:04 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

No to Oksana jak tylko weszłam do kociarni to znów przez kubrrak wyjmowala sobie te szwy. Dostała kołnierz po godzinie go nie miała diabli wcielone.
Wszystkie kuwety na ogólnym umyte. U Ilii też ale ja jedna zostawiłam w wirkonie na noc, bo wiadomo on plusik. Kuwety co były w wannie schną, też umyłam plus wszystkie z ogólnego.
Brioszka ma antybiotyk po 1/2 do wyczerpania i onsior jeden gdyby ja ta buzią bolała do obserwacji, idzie do dt więc dt poinformowany leki i książeczka zostawiona.
Melisa wraz z klatka przeniesienia na szpital, będzie ją trzeba wpisać w dyżury wypuszczanie dobowego :( na ogólnym ona się nie odnajduje. Zrobiłam jej dziś ogłoszenie z promocją, zobaczymy...po sterylne dostała antybiotyk dlugodzialajacy, w sobotę kontrola, zabierzemy ja z Arturem.
Konstanty na czas dyżuru polatał, potem została Valia, bo on rzucał się na klatkę Brioszki co ją bardzo stresowało.
W małym pokoju u Ilii wymieniona kuweta, został sam Draco, odkaziłam co mi wpadło pod ręce, umyłam ścianę za klatką, faktycznie Ilia się wyciszył ufff

Nowy kot (nie pamiętam imienia) musiał się, komplet w kuwecie ale nic nie ruszył, mokre z wczoraj zaschnięte, dziś nic nie tknął :(
Melisa bez jedzenia, w kubraczku Artur ją przywiózł. Szczotka misia się i jest mega milutka. Podłoga umyta, jedna klatka złożona. Jak Brioszka pójdzie na DT będzie wolna klatka dla nowego Żuczka.
Dziekuje Izie za pomoc z klatkami, Ola robiła porządki z dostawą, Marta że żwirkiem, trzy kuwety na ogólnym mają nowy żwir, resztą zasypany ten co był, więc jest go wystarczająco w kuwetach.
Obrazek
Lara [*] 28.03.2012 Fibi [*] 19.11.2012 Basia [*] 03.02.2013 TRUSIA [*] 24.07.2013 Miłek [*] 01.08.2013 Romisia [*] 24.04.2014 Lidzia [*] 06.05.2015 Gniewko [*] 03.09.2015r. Agat [*] 30.11.2015 Feliks [*] 27.03.2017r. RUDA ['] 07.03.2018r. Kocia ['] 11.07.2019r. LOLA ['] 24.03.2020r. MILKA ['] 03.04.2020r. za dużo Was tu

dilah

Avatar użytkownika
 
Posty: 12481
Od: Wto maja 10, 2011 7:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 09, 2022 6:02 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur środa 08/06 ogólny

Chłopaki z Centerka sprzątali, potem Czaruś miał towarzystwo na dłużej jednego z panów. Ja rozwala łam dostawę karmy na kuchni. Suple podane, na ogólnym jedli Felixa, Czaruś Shebę, Ilia Carny bez kurczaka, a Draco saszetę beżową, której nazwy nie pamiętam... Wszystkie suple podane tylko nie było już dla Ilii Skinoxanu. Uszy Drako zakropione, Pronefre wieczorna Elzie dana. Oksana przebrana w mniejszy kubrak z kieszonką na brzuchu - ma tam gazik, trzeba będzie wymienić go. Ranka posmarowana. Marta rozsypała żwir do pojemników, reszta w skladziku.

OlaMak

 
Posty: 131
Od: Pt maja 28, 2021 13:03

Post » Czw cze 09, 2022 21:38 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur 09.06
Byłam sama, więc porządki bez szału, sorki :(
Guzik miał biegunkę przy mnie. Brzydko mówiąc zasrał cały jeden kocyk polarowy, dałam mu Węgiel. Koc wyrzuciłam. Rozczłonkowane Felixy na podłodze mogły mieć z tym związek... Na ogólnym zresztą sporo brzydkich kup.
Bułka chyba sieje terror.
Na ranę Oksany patrzyła wcześniej Marta i pisała, że było ok.
U Czarka komplet, apetyt ok, nie był szczęśliwy bo króciutko u niego byłam.
Brioszka w kuwecie tylko siku, apetyt dobry, wypuściłam na ogólny, wszystkie leki na dzisiaj dałam. Brzuszek znowu miała twardy.
Kenzo sporo kup w kuwecie, ale normalnych, nie ma apetytu, nie chce jeść.
Szczotka w kuwecie ma tylko kupę. Apetyt raczej w normie, trochę bardziej ją zasłoniłam, żeby mniej widziała Konstantyna. Konstantyn latał po szpitalu ale nawet przez kratki tłukł Brioszkę, kuweta komplet, apetyt ok.
Valia chyba bardzo ma dość, atakowała mi ręce jak tylko wkładałam do klatki, ciężko było jej nawet posprzątać. W kuwecie komplet, apetyt ok.
Melisa bardzo zestresowana kubraczkiem, ale zjadła. W kuwecie tylko siku. Zostawiłam jej klatkę otwartą.
U Ilii i Draco wszystko ok, jedzenie zjedli, kuwety ok.
Leki wszyscy dostali, ale Elza nie bardzo chciała dzisiaj pronefrę :(

Olkaj

 
Posty: 60
Od: Pon maja 31, 2021 19:28

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości