Dyżur piątek 24.03
Z pomocą Michała z Centerko i Kasi Dilah, która wpadła jak burza, posprzątała kuwety na ogólnym, zorganizowała żarcie dla dziczkow i poleciała
Szpital ok, Zbysław ukluty, żarcie mu zabrane, drze się jak opętany. W kuwecie (CO TO ZA ZWIR???) komplet. Poslanko zasikane, w worku na klatce, polozylam mu podkład i recznik. Eliot - kuweta ok. Zjadł ładnie z dokładka (jego puszka w lodowce ), zamknęłam go w klatce, wypuscilam Ambera, kuweta ok, baaaardzo spragniony kontaktu, wymizialismy się.
Czesia wszystko zjedzone, posiedział z nią Michał. Dałam Carny, miska opróżniona, karmniki nastawione.
Faworek faktycznie linieje, dziś dużo futra na podłodze. Apetyt chłopak ma. Zjadł całą 200g puszkę feringi na dwa razy
Ogólny ok, wszyscy pojedli, dołożyłam na wyjściu do dwóch misek. Krewetka coraz odważniejszy
Dwa pawie, jeden znalazła Kasia, drugiego ja.
Podłogi zamiecione wszędzie, pranie będzie do wywieszenia bo wstawione, w wannie moczy się kuweta z ogólnego.