Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro sie 18, 2021 10:12 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Jestem chętna na dyżur 22 sierpnia w niedzielę :) Będę wcześniej i zostanę, aby pomóc w zastrzyku :201461

Lidka_2000

Avatar użytkownika
 
Posty: 22
Od: Czw cze 10, 2021 13:04

Post » Śro sie 18, 2021 21:29 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Lidka_2000 pisze:Jestem chętna na dyżur 22 sierpnia w niedzielę :) Będę wcześniej i zostanę, aby pomóc w zastrzyku :201461

<3

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8558
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Czw sie 19, 2021 7:46 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur środa 28.08

Na ogólnym w kuwetach ładnie, wyjątkowo bez rozkradzionych saszetek, apetyty i humory ok, ale Maurycy zaczepia Franka.
Na szpitalu Livia bardzo przestraszona, dałam Winstona, ale nikt za bardzo nie chciał go jeść, to dostały feliksa. Amelka ładnie zjadła feliksa, suplementy z pastą Winstona też chętnie. W kuwecie u Szymka niezbyt ładnie i u Zibiego przeciętnie, Zibi nawet w klatce dorwał i rozczłonkował saszetkę Feringi.
Fipki ok, zjadły chętnie, w kuwetach też ładnie :)

Powiesiłam pranie, ale nie zdążyłam umyć rzeczy z łazienki, przepraszam :(

Olkaj

 
Posty: 60
Od: Pon maja 31, 2021 19:28

Post » Pt sie 20, 2021 13:35 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Zabrałam 2 napoczete opakownia Tobrexu z kociarni dla 6 kociąt
Andrzejek =^..^= Ela =^..^= Szarak =^..^= Szajba =^..^= Józefina =^..^= Piegus =^..^=

Kociambra1989

Avatar użytkownika
 
Posty: 1006
Od: Pt paź 20, 2017 17:57

Post » Nie sie 22, 2021 18:08 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur 22/08

Ogólny:
W kuwetach normalne kupy i siki. Felix bardzo ładnie pojedzony przez wszystkich. Zachowania różne zwłaszcza jeśli chodzi o Franka i Maurycego, którzy się co jakiś czas atakują, ale bez jakiegoś rozlewu krwi. Zibi bardzo spragniony atencji oraz zabawy, a Maurycy coraz śmielszy w kontakcie z człowiekiem.
Znalazłam klasycznie rozerwane 4 saszetki.

Szpitalik:
U Miki i Livii brak kupy w kuwetach. Apetyty dobre u wszystkich. Zachowania w porządku, chociaż Bono i Józio mają swoje epizody w postaci zaczepiania oraz ganiania się nawzajem.

Fipki:
Apetyty różne. Czarek nie dojadł w pełni swojej porcji, a Zyta zjadła dopiero przy drugim podejściu z inną karmą. W kuwetach normalne kupy i siki.

Oprócz tego mam wrażenie że wiadro na mopa przecieka, bo kapała z niego nalana do środka woda. Niemniej nie mogłam nigdzie znaleźć pęknięcia.

Lidka_2000

Avatar użytkownika
 
Posty: 22
Od: Czw cze 10, 2021 13:04

Post » Pon sie 23, 2021 17:51 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Proszę mnie wpisać na niedzielę 5.09 :201461

Lidka_2000

Avatar użytkownika
 
Posty: 22
Od: Czw cze 10, 2021 13:04

Post » Pon sie 23, 2021 22:51 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur sobota 21.08

Rozkradzione saszety na ogólnym i u Czarka. Apetyty wszędzie ok, tylko Zyta zjadła dopiero 2 te malutkie puszki co u niej stoją.
Brak kupy u Astry.
Franek ma strupy na skórze prawdopodobnie od kotłowanin z Zibim.

Misiowi posmarowałam kark tymi dwoma płynami z tabliczki, ale już mamy tego nie robić - proszę o aktualizację tablic. Wykupiłam w niedzielę maść dla niego - teraz ją stosujemy. Na inne miejsca nie spojrzałam, bo myślałam że ma tylko to na karku, przepraszam.

Baaardzo proszę o aktualizowanie tabliczek kiedy zmieniają się zalecenia co do leków czy kończy się jakaś kuracja. Mogę też wykupić receptę i zawieźć lek do kociarni, gdy nie macie czasu po wizycie, tylko trzeba by ją podrzucić na Bałuty. W innym wypadku może dobrze byłoby takie recepty zostawiać w widoczniejszym miejscu, by nie zapomnieć o nich?

OlaMak

 
Posty: 130
Od: Pt maja 28, 2021 13:03

Post » Wto sie 24, 2021 7:25 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur 23/08:

Na ogólnym apetyty ok, w kuwetach luźne kupy, pewnie Zibiego. Kilka saszetek felixa rozwalonych po podłodze.
Zibi pojechał do domu, także może już saszet nie będzie i kupy w kuwetach będą ok.

Miś rany ładnie zaschnięte.

Wypuściłam Atosa i Portosa, mocno wystraszone,zwłaszcza jeden z nich, zostawiłam ich w domku.

U Fipków komplety w kuwetach, Zytka miała normalną ilość sików. Zjadła Wild freedom mięsną przed zastrzykiem, po już nie chciała, tylko filetówkę wciagnęła, trzeba jej to zamówić, bo już się kończy.
Czaruś apetyt ogromny, zabezpieczyłam felixy transporterem, może nie da rady tego sforsować

W szpitaliku, we wszystkich kuwetach komplety, Szymek tylko miał luźną kupę, apetyty ok.
Livia wyluzowała, bardzo się miziała, ale ona się chyba boi szelestu torebki foliowej, bo jak zaczęłam szeleścić workiem na śmieci, to się zestresowała i tak jej zostało do końca dyżuru.
U Astry rana pod ubrankiem ok.
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5784
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Wto sie 24, 2021 18:40 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur 24.08

Maurycy ma coś bardzo do Frania szczególnie. Patrzą se w oczy i Maurycy miauczy. Nie wiem czy zakochany czy jak? Bijatyk nie było.

W kuwetach ładnie. Zjadły animonde i Miś Felixa.
Posmarowałam maścią wszystkich co mają strupki.

Zytka je tylko filetowki. Naszykowalam jej bytowke polaną sosikiem, proszę o zwrócenie uwagi czy zjadła.
Olej dostała do pysia i się obraziła. Nie było u niej kupy. UWAGA

Czaruś apetyt extra. Suple dała Aneta. Na olej też się obraził.

W szpitalu Livia wyluzowala, kontaktowa bardzo. Brak kupy, apetyt ładny.
Amelka też ładnie zjadła i u niej też tylko siku.
Aramis zjadł jak wrócił z lecznicy. W kuwecie komplet.
Szymus jest kochany, kocyk wstawił do kuwety zakrył by nie śmierdziało. W niej ładny komplet.
Astra zjadła jak wróciła, w kuwecie komplet.
Mira (chyba) czarna grzeczniutka bardzo. Bez problemowa że wszystkim i z jedzeniem i z kuweta.

Chłopaki w szpitalu bez wielkiego apetytu, jak zwykle szorstka miłość.

I tyle...
Kto jutro jedzie z fipkami?
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5232
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 26, 2021 7:16 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur 25.08
Pomagał mi Franek, gdyby nie on to nie wiem do której bym tam siedziała :)

Na ogólnym w kuwetach bez wydarzeń, zjadły Animonde, chociaż Franek (w tym zdaniu chodzi o kota oczywiście) kręcił na nią nosem, nie widziałam też żeby specjalnie zainteresował się suchym więc dobrze by było na niego zwrócić uwagę.

Zyta zjadła trochę bytówki przed zastrzykiem, po nim nie chciała już jej jeść, zostawiłam dwie różne, może ruszy. Kupa była, ale bardzo mało.
U Czarka apetyt, humor i zawartość kuwety ok :)

W szpitalu Livia na początku kontaktowa, przy sprzątaniu klatki trochę się zestresowała, ale zjadła ładnie. W kuwecie komplet.
Amelka nie zjadła wszystkiego, ale jadła chętnie, pewnie doje później :) W kuwecie komplet.
Aramis zjadł bardzo chętnie, dokładkę też, choć sprzątanie i psikanie go mocno zestresowało, kuweta ok.
Szymuś to straszna gaduła :) apetyt miał ogromny, dwa razy dostał dokładkę i nadal chciał jeszcze, kuweta ok.
Astra zjadła bardzo chętnie, ale chyba jest bardzo nieszczęśliwa z powodu kubraczka, kuweta ok.
Mika bardzo spragniona głaskania, ale czarne posłanko dla czarnego kota to średnie rozwiązanie, w pierwszej chwili w ogóle nie widać że w klatce jest kot dołożyłam jej różowy kocyk :) Nie bardzo chciała jeść, zgodnie z tabliczką dałam jej feliksa, kuweta ok.

Olkaj

 
Posty: 60
Od: Pon maja 31, 2021 19:28

Post » Pt sie 27, 2021 12:33 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur 26/08
FIPKI - Zytka nie chciała jeść, dostała multum różnych opcji, wszystkie raczej niechętnie. W kuwecie komplet, chociaż kupa była mikra.
Czaruś je za wszystkich, w kuwecie komplet.
OGÓLNY, Ok, wszyscy zjedli, podłoga umyta, Miś wysmarowany.
SZPITAL, w kuwetach u wszystkich kompletnie, zjedli animonde wszyscy. Czarny wysmarowany, u kici w kubraczku uczy ogarnięte.

vampirkova

 
Posty: 24
Od: Pt lut 12, 2021 19:05

Post » Pt sie 27, 2021 23:13 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur 27.08

Dowiozłam 12 puszeczek cosmy ślą Zyty, jest u niej w pokoju. Bardzo chętnie ją je, zjada w niej tez suple. Olej dostała do pysia. Humor rożny, z jednej strony jest wycofana, ale ma chęć do zabawy i głaskania. W kuwecie kupa w kawałkach, ale łącznie całkiem w porządku rozmiarów, i dwa siki. Dostała do miseczki miamora zupkę, cosme i w karmniku jest bytowa z cosma i sama cosma.

Czarek je wszystko co mu wpadnie w zęby. Ładnie je wildfreedom, zupkę miamora tez wylizał. W karmniku ma wild freedom.
Suple dostał. W kuwecie duże siki, kupa okej.


Ogólnym
W kuwetach dwie brzydkie kupy. Apetyty okej, Bunia miała największy, Ptyś raczej średnio, Miś tez tak jednym zębem.

Jozek i Bono
Macsa to średnio, raczej polizali, winston już bardziej im posmakował. W kuwecie brzydka kupa.

Szymek
W kuwecie ok, humor ok, apetyt ok

Astra
Na ranę spojrzałam, jest sucho. Ale jest taka jakby obolała. Chodzi wolniutko, pewnie przez to ubranko i dużo pomiałkuje. Apetyt ma w porządku, w kuwecie ok, ale tez kupa poza kuweta.
Oridermyl ze strzykawek się skończył, w jej koszyczku włożyłam oridermyl z gablotki. Kociambra mówi ze ma dostawać przynajmniej do poniedziałku.

Mika
Apetyt ok, w kuwecie ok, chociaż kupa poza kuwetą.

Aramis
Kochane zwierzątko, ale przestraszone. Nie było problemu ze smarowaniem. Chociaż samo psikanie go stresuje, trochę go opsikalam, trochę na rękawiczkę i wtarłam we futro. Apetyt w porządku, w kuwecie ok.

Amelka
Wszystko ok. Kuweta komplet, apetyt i humor ok

Livia
Apetyt ok, w kuwecie ok, humor tez w porządku.


Kończą się worki na śmieci. Dwa wkłady do karmników czasowych się połamały i wyciekł płyn. Zapomniałam ich wyrzucić, są na zlewie.

Burajulia

Avatar użytkownika
 
Posty: 455
Od: Śro cze 24, 2020 21:17

Post » Nie sie 29, 2021 9:08 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur 28.08 niedziela

Szymek i Livia przeniesieni na ogólny. On zwiedza, ona boi się na razie wyjść ze swojej budki.
Ns ogólnym starcia Misia z Frankiem (Miś zaczyna).
Jedli wszyscy Felixy. Miś wysmarowany.

W szpitalu Mika przeniesiona do wymytej klatki po Szymku, puste klatki wymyte. Wszyscy ładnie jedli, Astra i Mika podany Oridermyl. Aramis wypsikany swoim środkiem na grzyba. Amelka bardzo zabawowa, nudzi się w klatce biedulka. W kuwetach kupy eleganckie. Uwazajcie na Astrę przy zabiegach, bo bardzo się boi i drapie uciekając.

Czarek apetyt bardzo spoko, Zytka nie najgorzej, gdy zaproponowałam te małe puszki fileta. Z karmników u niego zjedzone, u niej połowa, może troszkę więcej. Karmniki napełnione i nastawione bodajże na 10 rano.

Klima zgaszona, wiatraki zostawione bo widziałam że miały czasówki. Pranie w pralce do rozwieszenia, w wannie moczą się rzeczy, obok schną umyte. Na kuchni też umyte i wyschniete - nie umiałam się dobrać do tej szafki na szpitalu z czystymi akcesoriami.

Nie ma już worków do odkurzacza!!! Opróżniłam też kanister ze środkiem odkażającym. Kiepsko też z workami na śmieci.

OlaMak

 
Posty: 130
Od: Pt maja 28, 2021 13:03

Post » Nie sie 29, 2021 16:30 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dziękuję bardzo Izie za pomoc przy dyżurze :1luvu:

Ogólny:
Apetyt bardzo dobry na felixy. W kuwetach ładne kupy. Zachowania różne zwłaszcza jeśli chodzi o Szymka i Maurycego, którzy dwa razy się potłukli a potem uciekli. Livia kontaktowa, ale tylko wtedy kiedy ona sobie tego życzy. W innym wypadku będzie ostrzegawczo miałczeć, że chce mieć święty spokój. Bunia nieśmiała raczej i trochę strachliwa. Atos i Portos też raczej niezbyt chętni do wyłażenia ze swych kryjówek, ale lubią być głaskane. Szymek spragniony atencji i miłości.
Rany Misia w nie najgorszym stanie.

Szpitalik:
Tutaj rządziła Iza, ale przekazała mi że apetyt dobry u wszystkich. W kuwetach dobrze, chociaż przy Astrze wspomniała że była niewielka kupa. Z zachowania z kolei malutka wydaje się być bardzo przygaszona, spokojna i ciągle siedzi w kącie. Jednak lubi być głaskana i zawsze miałczy gdy jest się w pobliżu klatki. Z jej raną wszystko w porządku - spsikałyśmy preparatem.

Fipki:
No i tu już nieco trudniejsza sprawa. Apetyty bardzo małe na mokre jedzenie(Czarek - Wild freedom, Zytka - filecik), bo nie ruszyły go praktycznie w ogóle. W karmnikach zjedzona połowa jednej miski u Czarka i tak samo u Zyty.
W kuwecie Czarka normalne kupy, u Zyty jedna mała. Zachowania dobre, bo koty od razu przychodzą do człowieka po pieszczoty i głośno miałczą.

Pranie zdjęte i powieszone nowe. Wiadro na mopa nie przeciekało, więc pewnie wtedy mi się przywidziało. Nie znalazłam żadnych porozrywanych felixów. Rzeczy w wannie ogarnięte i schowane.

Lidka_2000

Avatar użytkownika
 
Posty: 22
Od: Czw cze 10, 2021 13:04

Post » Pon sie 30, 2021 6:38 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

byłam w sobotę i przywiozłam plastikowe pojemniki. w szpitalu Przełozyłam ok 14 kartonów z felixem do pojemników. więcej nie dałam rady, bo i tak zajęło mi to ok 2 h.
Pojemniki sa na kółeczkach. mam nadzieję, ze te kółeczka wytrzymają.
Część brudnych saszetek umyłam i są w kuchni w plastikowej kuwecie.

Maurycy jest agresywny wobec innych kotów. miauczy wysyłając sygnały grożące innym kotom. widziałam jak robił to wobec Misia i Franka.

mgska

 
Posty: 13372
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: persik_ns i 37 gości