Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw lut 22, 2024 11:50 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur środa 21.02

W szpitaliku wszyscy ok, w kuwetach komplety, tylko u Harrego brak kupy, a u Robina jedna twarda a druga luźna.
Zuzia sama wyszła na ogólny i trochę pospacerowała, ale wystraszyła się Oli jak przyszła i z siatką chciała wejść do szpitalika. Wypuszczajcie ją jak będzie chciała wyjść.
Na ogólnym apetyty doskonałe, w kuwetach luźne kupy częściwo. Ptyś ma rozwolnienie, dałam mu węgiel i rozpisałam na kilka dni.
U Andromedy ok.
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5791
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Czw lut 22, 2024 21:11 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Czwartek 22.02

Dyżur z Piotem, Olą, Kasią i ekipą do wnoszenia karmy i smaków

Robina ogarnęła Ola. Sniezynke również

Andromeda nie miała apetytu, zwymiotowała tez chrupkami. Nie była ciepła, humor miała Ok. Może ze stresu, bo było dużo ludzi, głośno.

W szpitalu Harry, Zuzia i Gwiazdor Ok. Gwiazdor wrócił z kroplówki. Kupa w kuwecie Ok, ta z kontenerka też. Łaził potem grzecznie po szpitalu, nikogo nie zaczepiała.
Zuzia się trochę zestresowała wcześniej Robinem, ale na koniec już wyluzowała. Nie pojadla natomiast zbyt wiele. Harremu leki podała Iza, leżał sobie cały dyżur w klatce, wyszedł później i chodził trochę z gwiazdorem.

Na ogólnym Frodo zaczepia i się leje, chociaż raczej zabawowo, nie ma przy tym krzyków, są zapasy. Ptyś zjadł lek w maśle polanym zupką felixa. Później dostał węgiel.
Nina pojechała do domu, trzymajcie kciuki.
Kontenerek jeden umyty, drugi po gwiazdorze się dezynfekuje.
Rozsypane zwirki po wszystkich pojemnikach

Burajulia

Avatar użytkownika
 
Posty: 467
Od: Śro cze 24, 2020 21:17

Post » Nie lut 25, 2024 11:04 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur, sobota 24.02.2024

Szpital: Robin wyszedł na czas dyżuru z klatki. Niestety denerwuje Zuzię, która reaguje na niego dość histerycznie. Zamknęłyśmy ją na trochę do klatki, żeby miała spokój, ale to nie jest dobry pomysł. Najlepiej jakby już poszła do domu... Robin miał luźną kupę. Dramatu nie ma, ale ładnie też nie.

Andromeda zachwyciła się saszetkami piriny. Może to nie najlepiej, ale się najadła. Kuweta ok.

Śnieżynka ogarnięta przez Marzenę i Stasia.

Ogólny: Ptyś leki zjadł w masle, ale z apetytem kiepsko. Ostatecznie zjadł zupę. Sporo sika - 2 razy na podłogę i 1 do kuwety - to przy nas w ciągu 4 godz. Boksyt za to je za trzech. Love nie widziałam w ogóle. Podobno siedzi stale pod kanapą. Staś widział. Pozostali ok. Gwiazdor imię ma odpowiednie - gwiazdorzy w kwiatku na głowie i wszędzie go pełno:)

Podłogi pomyte. Olena z Natalią wygarnęły pół wiadra żwiru zza klatki Gwiazdora. Napracował się chłopak przez te 2 miesiące niewoli.
Niestety mieliśmy problem z pralką. Nie chciała odwirować, ale sądzę, ze to z powodu posłania, które zrobiło się ciężkie po namoczeniu. U mnie robi się to samo niestety.

Renata Żurawska

 
Posty: 45
Od: Czw cze 15, 2023 18:00

Post » Pon lut 26, 2024 20:44 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur, poniedziałek 26 luty 2024.
Duzo się działo, nie da się ukryć ;P

Szpital - Harry brak apetyty zjadł troche Gourmeta w tym dostał hepatiale. Flore i zylkene dostał później ale w czasie dyżuru nie zjadł. Kuweta na dole ok. Ale gólnie Harry jakis był smutny, ciężko oddychał. Robin oszołom, pobiegał troche po szptalu ale dokuczał Zuzi w klatce i go schowałyśmy z Kasią. Dostał animode i Katovit. Zuzia nie miała w kuwecie dwójki. Mokrego nie bardzo chciała, sdomagała się suchego, dałam jej garskę.
Andromeda też bez apatytu dostała amimode i rosie farm.
Śnieżynka była na badaniach, zrobiłyśmy jej z Julką generalne porządki, wymienione podkłady, żwir w kuwecie, Podłoga umyta.

Ogólny, Boksyt ma rozwolnienie. Dostał węgiel, rozpisałam mu do środy. Jadł katovit. Urinovet do pysia. Ptyś leki w maśle. Leszek dziąsła zrobione, skonczył sie preparat. Wszyscy jedli rosie farm, animode, Frodo i Gwiazdor tez dostali katovit, ale jedli wszytsko. Gwiazdor oczka zakroplone 2 razy. Wszyscy fajnie się dogadują tylko jeden dzikus siedział pod kanapą. Ktoś chyba sika na ogólnym, były dwie plamy, ale nie jestem pewna czy siki czy woda, obserwujcie.
Trzy osoby z darami, jedna pani włożyła 100zł do skarbonki. Była pani po klatkę łapkę i państwo po fanty. Pan od Hrabiego odebrał leki. No i silna ekipa od Kasi nosząca felixy. Sporo osób przyjeżdzało i odbierało karmę, ale już tego nie kontrolowałam. Kasia ogarniała.
Podłogi zamiecione i umyte. Koszyk z wanny umyty. Pranie zostało bo było wilgotne.

AgataPK

 
Posty: 50
Od: Czw paź 06, 2022 7:41

Post » Czw lut 29, 2024 10:04 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur środa 28.02

Na ogólnym apetyty ok, w kuwetach różnie.
U Andromedy apetyt, humor i kuweta ok.

W szpitaliku Robin ma rozwolnienie, apetyty wszystkim dopisywały.
Harremu nos się odetkał więc apetyt wrócił.
Śnieżynka apetyt ogromny, w kuwecie komplet.
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5791
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Pt mar 01, 2024 9:27 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur 29.02

Zuzia miała odwiedziny.
Na ogólnym w kuwetach może ze dwie/trzy brzydkie kupy, ale apetyty oni mają nieokiełznane. Zjedli puszkę mielonki miamora, saszety felixa i na koniec pasztet jakieś włoskiej firmy. Boksyt jojczy non stop o żarcie. Zmieniłam mu na prośbę Agnieszki dilution na zwykły urinovet.

Z Ptysiem trochę była przeprawa, ostatecznie zjadł tabletki w kulce małej masła, położonej na pasztecie animondy (tym w małej puszcze jak gourmet) i to polane sosem z zupki cosmy kurczak.
Love zapuściła się nawet do kuchni, była na łóżku piętrowym, ale oczywiście szybko zmyka pod kanapę. Natomiast mialczala do mnie ładnie i dość blisko podeszła na jedzenie.
Frodo trochę zaczepia koty, z jednej strony je liże, a z drugiej mam wrażenie że wszczyna bójki.

Andromeda posyczała na inne koty przez siatkę, więc miała zamkniete drzwi. W kuwecie w porządku, humor dobry, apetyt także.

Harry w klatce, ale na koniec dyżuru stał już przy siatce.
Zuzia została odrobaczona, obraziła się, ale później szybko zapomniała i była na klatkach i się wdzięczyła na parapecie, poszła potem na posłanko przy drzwiach.

Śnieżynka pobudzona, sprzątnęłam jej kupę i dałam jedzenie z cbd.

Umylam rzeczy z wanny. Prania nie robiłam bo zabrakło mi już pary.

Burajulia

Avatar użytkownika
 
Posty: 467
Od: Śro cze 24, 2020 21:17

Post » Pt mar 01, 2024 23:41 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur 1.03
Szpital : komplet u Zuzi i Harego. Hary miał zrobioną inhalacje, chętnie jadł, podczas dyżuru w ogóle nie wyszedł z klatki. U Andromedy także komplet. Apetyt dopisywał aż za bardzo ponieważ zjadła najprawdopodobniej za szybko i całe mokre zwróciła. Przed końcem dyżuru ponownie dostała mokre. Na ogólnym wszystko ok, w kuwetach różnie były normalne a także luźniejsze kupy. Dostały purine one poza Ptysiem. Wszystkie leki, suple zostały podane. Brak leku na dziąsła dla Leszka. Były dzisiaj osoby od Izy w celu poznania kotków i ewentualnie przyszłej adopcji. Państwo byli zainteresowani Leszkiem, ale Kasia P.-W wytłumaczyła że następnego dnia w sobotę Leszek ma odwiedziny i jeśli nie zostanie zaadoptowany mogą się o niego starać. Sprawę mają przemyśleć i w niedalekiej przyszłości najprawdopodobniej odwiedzą kociarnię. Śnieżka ogarnięta przez Olę Rytczak.

malgorzata.w

 
Posty: 10
Od: Czw paź 12, 2023 19:59

Post » Pon mar 04, 2024 7:57 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur 3.03 niedziela

Na ogólnym zrobiły sobie piaskownicę... Zjadły Smille, potem saszety Puriny. Boksyt futrował się w kuchni głównie Felixami. Na koniec dyżuru Amor i Roger mieli biegunkę, mogli się przeżreć - czyścili wcześniej wszystko.
Gwiazdor dostał krople, Ptyś leki w rybie.

Śnieżynka nie zjadła mokrego więc dałam jej gourmeta. Zabrałam jej też 2 klocki.

Andromeda wszystko ok. Jadła to co ogólny.

Na szpitalu Smillą wzgardzono, zostawiłam - może się przekonają. Zuzia zjadła filetówke a Harry Gourmeta. Dostał inhalację.

Nie znalazłam Bioprotectu. Skończył się VetProtector.

Podłogi wszędzie pomyte, w pralce brudy, olane do maty.

OlaMak

 
Posty: 131
Od: Pt maja 28, 2021 13:03

Post » Pon mar 04, 2024 15:56 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur, sobota 02.03.2024

Zuzia i Harry w dobrej komitywie, śpią razem w klatce Harrego. Kuwety ok. Apetyty dobre.

Śnieżynka ogarnięta i zaopatrzona przez Marzenę.

Andromeda jak zwykle chce się przytulać. Apetyt dobry. Wszystko ok.

Ptyś leki zjadł w maśle. Gwiazdor ma duże zapotrzebowanie społeczne. Saszety puriny szły dobrze. Frodo ma nieładnie oko - przemyłyśmy, ale nic to nie dało. Leje się.

Podłogi umyte, 2 prania zrobione, okno na ogólnym z grubsza umyte, ale tylko od środka.

Pan Mariusz był i dopieścił Boksyta :).

Renata Żurawska

 
Posty: 45
Od: Czw cze 15, 2023 18:00

Post » Pon mar 04, 2024 21:34 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Poniedziałek 4.03

Dyżur z Michałem.

Na ogólnym w kuwetach ładnie. Osobiście widziałam kupę Gwiazdora, bardzo śliczna.
Apetyty ogromniaste, zwłaszcza Boksyt. Nie daje sobie w kaszę dmuchać, jak ktoś mu się zbliża do miski dostaje gonga w pysiek.
Dużo rzygow po smaczkach, których opakowania gady rozrywają.
Nie można zostawiać otwartych pudeł.
Ptyś zjadł lek w maśle włożonym w łyżeczkę gourmeta.
Andromeda nie chciała jeść rosies farm, dostała felixa. Humor Ok.

Zuzanna pojechała do domu. Został Harry, zjadł troszkę gourmeta.

Śnieżynkę ogarnęła Ola, byłam później u niej, bez zmian.

W wannie kuweta po Zuzi. Pranie schowane i suszarka wstawiona do skladzika.

Burajulia

Avatar użytkownika
 
Posty: 467
Od: Śro cze 24, 2020 21:17

Post » Wto mar 05, 2024 20:08 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Wieści z dziś. Harry jak jest sam to siedzi sobie przy siatce, czego wcześniej nie było. Zjadł ostatni hepatoale ale znalazłam dwa w jednym trzy kapsułki w drugim 1/3 więc przełożyłam do jednego pojemnika i ma zapas. Chętnie jadł gourmeta. W kuwetach oki.
Andromeda w kuwetach oki humor do zabawy dałam jej jeszcze jeden papierowy drapak u dwie zabawki to się ładnie bawiła. Dla urozmaicenia można jej te zabawki podmieniać.
Leszek pojechał do domu :)
Na ogólnym spokojnie cisza. Smaczki którym groziło na poczęcie wrzuciłam do pudełka różowego przy pokoju Andromedy. Gwiazdor wrócił z.lecznicy i oczu już nie kropimy. Agata przepisała wszystko ładnie na tablicy.
Ptyś leki zjadł na 10 razy w maśle i innych kombinacjach ,ale się.udało finalnie.
Podłogi wszędzie umyte nawet u Śnieżki. Śnieżce porządek robiła Ola. Kuweta w wannie umytą, te wysuszone schowane, ład i porządek może przy tak nielicznej ekipie jakimś cudem się dłużej utrzyma ;)
Żadnych dziwnych rzeczy nie zauważyłam. Oprócz tych rozerwanych smaczków, ale.napoczete kartony zostały zlikwidowane więc mam nadzieję, że już więcej nie będą tego ruszać.
Obrazek
Lara [*] 28.03.2012 Fibi [*] 19.11.2012 Basia [*] 03.02.2013 TRUSIA [*] 24.07.2013 Miłek [*] 01.08.2013 Romisia [*] 24.04.2014 Lidzia [*] 06.05.2015 Gniewko [*] 03.09.2015r. Agat [*] 30.11.2015 Feliks [*] 27.03.2017r. RUDA ['] 07.03.2018r. Kocia ['] 11.07.2019r. LOLA ['] 24.03.2020r. MILKA ['] 03.04.2020r. za dużo Was tu

dilah

Avatar użytkownika
 
Posty: 12484
Od: Wto maja 10, 2011 7:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 07, 2024 7:46 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur 6,03 środa

Dyżur szybki i przyjemny.

W kuwetach wszędzie komplety, bez rozwolnień, apetyty ogromne.
Roger wydaje dziwne dzwięki, coś jak kaszel, kłaczek, dałam mu pastę odkłaczajacą, ale chyba pokazałabym go u weta.
Love w szpitaliku, początkowo była przerażona, chciała wyjść z siatką, ale potem się uspokoiła. Jak nie będzie zadowolona, to trzeba będzie wypuścić.
Mam nadzieję, że wszystko pozamykałam i pogasiła, ale musiałam na biegu lecieć na zastrzyk do Yen.
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5791
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Czw mar 07, 2024 21:01 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur 7.03 czwartek

Zrobiony wspólnie z Emilianem Piotrem i Michałem

Ogólny kilka luźniejszych kup w kuwetach, ale bez tragedii. Wszyscy apetyty super. Jeśli Feringe i Rosie Farm o na kojiec katovit. Ptyś dostał leki w maśle. Świeża kostkę włożyłam do lodówki. Frodo oczko umyte. Roger bul u weta. Leki rozpisane na tablicy. Obserwować czy jest poprawa. Gwiazdor i Frodo mają jakąś spinkę. Chyba Frodo że wszystkimi zaczyna.
Podłogi zamiecione umyte.
Amondreda kuweta ok. Brak apetytu, trochę felixa pojadła.
Sniezynka ogarnięta, bardzo duży apetyt, płakała, ale jak się najasla to się uspokoiła. Zjadła 3 miseczki Rosie Farm. Dostała CBD.
Harry beż apetytu, zrobiłam mu ingalacje. Love okazała się super miziakiem, powoli otwiera się na ludzi. Harrego chyba trochę się boi, ale on ma ja w nosie.
W kuwevie trochę luźniejsza kupa, mam wrażenie że za mało jak na dwa koty.
Love jadła Feringe i Rosie Farm. Harry dostał gourmet, Rosie Farm i trochę podziubal.

AgataPK

 
Posty: 50
Od: Czw paź 06, 2022 7:41

Post » Nie mar 10, 2024 14:24 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur, 09.03.2024

Śnieżynka ogarnięta. Wszystko ok. Encorton zjadła w kabanosie o 14.10. Bardzo się wdzięczy i chyba potrzebuje zainteresowania. Ogonek nosi do góry i mniej się puszy.

Andromeda, Love i Harry ok. Spokojni. Love jak na imię jej przystało potrzebuje miłości. Nie chciała puścić Oleny. Cały czas się przytulała. Harry inhalacje zniósł dzielnie i aby go nie denerwować " podążałyśmy z inhalatorem za jego nosem":)

Ogólny ok, bez sensacji. Oko Froda umyte. Lek Rogerowi udało się Olenie podać podstępem. Złapanie tego kotka to duże wyzwanie. Ptyś leki wchłonął w maśle.

Podłogi umyte. 2 kuwety wymienione. Oddana klatka łapka odkażona. Prania nie robiłyśmy.

Boksyt i Gwiazdor poszli do domów:)))

Renata Żurawska

 
Posty: 45
Od: Czw cze 15, 2023 18:00

Post » Pon mar 11, 2024 22:20 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur poniedziałek 11.03

Ogolny cisza spokój, mało kotow jakos, smutno. Kuwety ok, Roger miał rozwolnienie. Wciąż ma kaszel. Umówiłam go.na jutro do vethouse. Chciałam mu podać syrop ale doszło do lapoczynow, i się nie udało, dodałam do jedzenie i zostawiłam mu w wieży, trochę pojadł. Ptyś leki zjadl w maślę. Jedli Rosie farm i bozite.
Szpital w kuwecie luźna kupa. Harry przy mnie miał rozwolnienie. Słaby apetyt dostał purine z suplami trochę tylko pojadl. Inhalacja zrobiona. Przyjechały dwa nowe koty Kotlet i Rozalia. Kotlet dużo gada a jeszcze wiecej je, dostał Rosie farm i bozite. Rozalia wycofana nie chciała jeść dostała bozite i purine.
Love buczy na Kotleta.
Andromeda kuweta ok, słaby apetyt dostała Rosie farm i purine.
Podłogi zamiecione i umyte.

AgataPK

 
Posty: 50
Od: Czw paź 06, 2022 7:41

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 140 gości