Dyżur z dziś:
Amber biedny w klatce ale na czas dyżuru latał luzem. Krewetek i Jurata byli w lecznicy z Anetą, Krewetek klatka odkażona i czysta, Krewetka na ogólnym trochę obrażony. Jurata i Wrzosek syczący, przestraszeni, rozpisał im zylkene i kalmvet, zylkene nie ma, ma Marta zamówić.
Aneta przytrzymała Wrzoska założyłam mu obrożę zobaczymy co to będzie.
Szpital umyty, kurze starte.
Na ogólnym rządziło centerko i uczennica Kasi, która wybawiła Faworka i Eliota
Odgruzowalam kuchnie, jedzenie które zalegało w puszkach saszetkach jest rozłożone, po półkach i na ogólnym, tak że jest miejsce w kuchni znowu
Pranie schowane, nowe rozwieszone.
Były dziewczyny ze zbiórka karmy, ale zabijcie nie wiem skąd prosiły o zakładki do promki nie było, dałam kalendarzyki.
Koty z apetytem, Ptysiol też pierwszy w misjach i chętnie jadł smaczki, bo im przed wyjściem poukrywał.w zakamarkach
Aneta przywiozła dla Eljota karmę mokra jest u niego w pokoju, ale nie napisałem tego zapomniałam.
Na ogólnym na półce są 4 zfgrzewki mokrej podpisane Czesia, proszę o nie ruszanie tego
Iza będzie wiedział jak to zagospodarować.
Ogólnie cisza, spokój, na ogólnym Amy fajne koty, Krewetka z Łatką się fajnie ganiają i bawią
Odgruzowalam trochę składzik, bo Aneta szukała nóg do stołu, więc przy okazji wytargałam kilka rzeczy i trochę zagospodarowalam przestrzeń, da się już wejść, ale to kropla w morzu ....