Dyżur 21/09/22 środa
Proszę o aktualne rozpiski na szpitalu jeśli jakiś kot ma coś dostawać.
Żuczek wybiegł na ogólny chwilę pochodził, ale zaczął zaczepiać Bułkę ostro, musiałam ich rozdzielić więc wrócił do pokoju.
W wannie moczą się rzeczy po Krysi. Ponieważ Ola przywozi w czwartek Gadułę, do klatki po Krysi włożyłam Rodrigueza, u niego brzydka kupa znów.
Do jedzenia na ogólnym dałam Carny, to samo na szpitalu. Poza Rodrim kupy były ok. Ptysiowi dałam mus Gourmeta. Pranie schowane, podłogi umyte. W szpitalu był sajgon bo ktoś wylał wodę u Lumi w klatce, nie wiem czy to ona czy Rodri, ale cała podłoga była w mokrym żwirku. Była nowa wolo Jola, bardzo fajna rozgarnięta osoba, mam nadzieję, że szybko zacznie sama dyżurować. O nas dowiedziała się z książki, bo autorka on as w niej wspomniała, mówiła mi imię i nazwisko ale nie zapamiętałam, ma dwa ślepaczki pod opieką
Jutro przywiozę nowego kota z kolejki prawdopodobnie. Zuzi antybiotyk podała Aga - dziękuję, Figa wystrachana nadal ale bez agresji, zjadła ładnie, Lumi póki co chowa się i jest trochę agresywna, miejmy nadzieję że jej przejdzie, z kuwety korzysta w każdym razie, czy wiadomo w jakim stopniu niedowidzi? Tango w trakcie sprzątania w klatce czmychnął mi i zadowolony chodził po szpitalu, zrobił noski z Kenzo o dziwo Kenzo łagodnie podszedł do niego, ale zaraz Tango zgarnęłam do klatki, bo Kenzo do domu a on na kastrację więc lepiej nie ryzykować. To chyba wszystko...
Andrzejek =^..^= Ela =^..^= Szarak =^..^= Szajba =^..^= Józefina =^..^= Piegus =^..^=