Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro gru 29, 2021 7:25 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur 28/12 wtorek.

na ogólnym apetyty ok, w kuwetach też ładnie. Brandon teraz dla odmiany zaczepia Ptysia :roll:
U Czarka w kuwecie komplet, kupki suchego pozjadane, mokre pozostawiane w miskach,dałam mu mięso i suche, ale nie był zainteresowany, za to wycieczkami na ogólny owszem.

W szpitaliku u maluchów apetyty ogromne, ale jedno ma rozwolnienie. Kajka już zaczyna mruczeć jak sie podchodzi, jak się nie bawią, to trochę się tłuką.
Ranka u Kajki przemyta i posmarowana.
Isia w koncu się uspokoiła,apetyt i kuwety ok.
Sofii, trochę pojadła przy mnie suchego.

W łazience część rzeczy umyłam, część się moczy i ogromny transporter czeka na moczenie i mycie.
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5791
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Czw gru 30, 2021 22:59 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Środa - dyżur
Generalnie, wszystko ok. Wszyscy ogarnięci, komplety w kuwetach. Apetyty dobre. Dziękuję Anecie, Izie i Klaudii za wsparcie <3
Rana małej w kociarni ładnie się goi.
Sofia dostała swoje specyfiki i kroplówkę. Troszkę pojadła Feliksa i chrupek.


Czwartek - wizyta z Sofią. Jest trochę lepiej, oddechowo się poprawiła, węzły ok, paszcza ok. Brzuszek trochę boli, dostała leki i kroplówkę. Po wizycie szukała jedzenia i dopadła się do chrupek (tych z białego pojemnika, co dostają wszyscy i podjadła troszkę Feliksa).
Trzymajcie kciuki, żeby zaczęła lepiej jeść i lepiej się czuć.

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8573
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Pt gru 31, 2021 17:51 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur sylwestrowy.
Kuwety ok, tylko w szpitalu u Sofii 7 sikow (normalnej wielkości) a u rodzeństwa kupy pół na pół, miekkawe niektóre.
Czarusia ogarnęła Aneta :201494
Landrynke ogarnęła Iza :201494
Dzięki Anecie ranka Kajki opatrzona i podany antybiotyk Sofii. Suple wcześniej podała Aga.
Wszyscy dostali Carny, i w szpitalu i na ogólnym, Budyń i czarni muszkieterowie z dokladkami :201461
Umyłam stertę z wanny, pomylismy podłogi, K szmatami zakrył okna, w których nie ma rolet.
ObrazekObrazek Tosia(*) Figusia (*), Lubo i... mała Figurka :)

kasik30

 
Posty: 16485
Od: Pt lut 18, 2005 16:32
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 02, 2022 18:47 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur 02.01. Niedziela

Na ogólnym wszyscy jedli Carny, Ptyś Gourmeta.
Budyń wysmarowany.
Na szpitalu Landrynka ogarnięta przez Izę, w kuwecie komplet. Gacek głównie śpi, trochę zjadł Carny i trochę Gourmeta. W kuwecie ok.
Rodzenstwo brudzi na potęgę i kupy nadal takie pół na pół. Dziewczyny brzusio już wygląda bardzo ładnie, opatrzony i nowe ubranko dane bo znów wyszła i wyciuchrała w żwirze.
Iska super. Sofia nie chce jeść, proponowałam jej różne rzeczy i tylko Gourmet puszka kawałki i saszetka Gourmet zostały troszkę ruszone. Ola podała tabletki i suple do pysia (Hepatiale, Kalmvet, Vetomune). Kupka była i to całkiem ładna. Potem Agnieszka jeszcze inne rzeczy jej proponowała.
Fipki pojadły różne rzeczy, kupki były. Wymiziane i w dobrych nastrojach.
Rzeczy z łazienki suche pochowane, w wannie zalane zasikane zabawki. Pranie wstawiłam ale nie zrobiło się jeszcze jak wychodziłam, więc trzeba będzie wywiesić.
Podłogi pomyte. Dziękuję za kuwety i zamiatanie! :1luvu:

OlaMak

 
Posty: 131
Od: Pt maja 28, 2021 13:03

Post » Wto sty 04, 2022 12:29 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur 3.01 poniedziałek.

Na ogólnym wszystko ok.
U Fipków miski wyczyszczone.
Sofia miała trochę wyjedzone mokrego z jednej miski i chyba trochę suchego. Resztę wyrzuciłam i dałam jej trochę animondy i gourmeta tego czerwonego w saszetkach i zjadłą trochę plus suche. Chyba trochę lepiej się czuje, bo stała przed kratą i czekała na jedzenie, ale potem wszystko wąchała i nie jadła.
W kuwecie tylko siku.

Kajce zdjęłam już ubranko, chyba można je już wypuścić z klatki. Wczoraj im otworzyłam, to wyszedł tylko Kokosz a potem nie mogłam go złapać.

Nowy czarny też nie bardzo chce jeść, w miskach miał mokre zostawione i potem też nie mogłam trafić w jego gust za bardzo.
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5791
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Wto sty 04, 2022 19:25 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Może nowy wątek? :)
Andrzejek =^..^= Ela =^..^= Szarak =^..^= Szajba =^..^= Józefina =^..^= Piegus =^..^=

Kociambra1989

Avatar użytkownika
 
Posty: 1006
Od: Pt paź 20, 2017 17:57

Post » Śro sty 05, 2022 18:59 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur 5.01.
Na ogólnym wszystko dobrze, w kuwetkach ok. Nie mogłam znaleźć Elzy, siedziała pod kanapą, ładnie zjadła całą miseczkę mokrego.
W szpitalu Kajka i Kokosz wcale nie byli zainteresowani wyjściem na ogólny. To do nich z wizytami wpadali Brandon i Budyń. Kajka nawet nie wyszła z klatki. Kokosz był przez chwilę na ogólnym, ale strachulec z niego.
Sofia dostała 1/4 no-spy, miała zjedzone mokre i przy mnie sobie ciumkała powoli ze świeżego. Suche też je.
Czarny słodziak purr purr robi.
Czarek dostał mięso, filetówkę i shebę. Chodził trochę po ogólnym, potem zrzucił worek karmy i zwiał do siebie 8)
Zytka miała dobry humor, zagadywała i chodziła za mną. W kuwecie ok.
Leki podane, koty nakarmione :)
Pomyłam zabawki z miski w wannie, suszą się. Podłogi wszędzie zamiecione i umyte.
Rzeczy pieskowe na bazarki zebrałam do kartonu i są na półce w składziku.
Mika, Korek, Florka, szczurka Mysia, Mysza, Misiek (Kicek), Dziubek, Koszmi (Kotuś), Dora, Filipek, Cinek, Maciuś, Frodzik, Szpinerek, Inusia, Kubuś, Swietka... jeśli raj istnieje, to w moim jest już tłok :(

alicjab

 
Posty: 110
Od: Pon gru 25, 2017 20:18

Post » Pt sty 07, 2022 19:43 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyzur piątek

Sofia coś tam dziubie, kupy nie było.
Gacek miał tyle kupy jakby nie sprzatali mu 3 dni. Tylko trudno mi ocenić na silikonie jej jakość.
Isia smutna, tylko spi i je.
Landrynka z pięknym apetytem.

Czaruń i Zytka w dobrych humorach.
Kajka i Kokosz na ogólnym. Kokosza widać natomiast panienki nie bardzo.

Podłogi pomyte, wanna umyta.

Dziękuję za pomoc Magdzie i Dorocie, potencjalnym nowym wolo. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5237
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 09, 2022 9:47 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur czwartek 06.01
Na ogólnym wszystko było ok, apetyty w normie :) Kajka i Kokosz zostały zmuszone do przeprowadzki na ogólny, co przyjęły bez entuzjazmu. Klatkę po nich umyłam i przygotowałam dla Brandona bo w piątek rano szedł na kastrację.
U Zyty i Czarka wszystko Oki, Zyta zjadła filetówkę, Czarek Shebę, kuwety i humory w porządku.
Na szpitalu Sofia mało co zjadła, wymiziałam, kuweta ok. Landrynka i Isia jeszcze były nieszczęśliwe po kastracji, ale apetyty ok. Gacek miał biegunkę, dałam mu Węgiel poza tym humor super, to niesamowite jaki miły jest to kot.

Podłogi zamiecione, pranie wstawiłam i powiesiłam w piątek od rana.

Przepraszam za opóźnienie w opisie

Olkaj

 
Posty: 60
Od: Pon maja 31, 2021 19:28

Post » Pon sty 10, 2022 8:04 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur 9/01 niedziela

Niesamowicie posprzątałyście!!!
Na ogólnym wszyscy ładnie jedli, w kuwetach ok. Budyń posmarowany, zrobiła mu się też brzydka skóra na nosie, trochę wygląda jakby dostał w trąbę... Uwazajcie jak mu dajecie jeść, bo się przeżera i rzyga.

Landrynka super apetyt tylko sika dziewczyna po tych workach z kocami na klatkach :( rana wygląda ok.
Sofia nie miała apetytu ale chciała się miziać dopóki nie dostała Hepatiale do pysia. Puścilysmy ją z Izą na ogólny, klatka została niesprzątnięta.
Isia super je, miała kupkę ale bardzo mało siku. Zmieniłam jej ubranko na większe bo nie umiała za bardzo chodzić. Wydaje mi się że zrobiła jej się na szwie przepuklina :( będzie dziś pokazana lekarzowi.
Gacek miał straszny zajzer w kuwecie. Leje się z niego nadal. Dostał węgiel do pysia, bo średnio chciał jeść. Chyba bardziej je suche i bardzo dużo pije, miał wszystko wypite. Puszkę jego napoczętą schowałam do lodówki podpisaną. Landrynka i Sofia posmarowane.

Fipki dobre humory, Zytka pokazała mi brzusio. Pojedli i w kuwetach komplet.

Podłogi odkurzone ale nie pomyte, pranie rozwieszone a w pralce gotowe do rozwieszenia. W wannie zostawiłam to co było, bo jeszcze nie wyschło.

Dziękuję za pomoc! <3

OlaMak

 
Posty: 131
Od: Pt maja 28, 2021 13:03

Post » Wto sty 11, 2022 11:39 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur 10/01 poniedziałek

Na ogólnym apetyty ogromne, Sofi też jadła i okupowała później karmniki, trochę z Budyniem mają coś do siebie.
U Zytki komplet w kuwecie.
W szpitaliku wszyscy ok, Gacek miał kupę różną i dobrą i na rzadko. Pojechał do weta i dostał antybiotyk.
Isia na brzuchu ma odczyn od nitek, samo ma jej zniknąć.

Ola przywiozła żwirek i wniosła na górę sama albo z Anetą 8O :201494
Nie rozpakowywałyśmy go bo nie było kiedy.
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5791
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Czw sty 13, 2022 16:26 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyzur 12.01

Ogólny pojadł ładnie. Ptyś i sophie jedli by i jedli. Dosypalam do wszystkich kuwet żwir bo były prawie puste.
Zyta dostała carny, przy mnie nie chciała jeść potem podobno zjadła. Czarek w nastroju do drapanek. Landrynka jest opętana demonami i biega po parapecie jak mała małpa. Jeść nie chciała ale humor świetny. Cały szpital dostał carny poza kinia zjadła winstona z tacki dałam jej pół kapsułki zylkene bo jest przerażona stymulacja. Landrynka próbuje włamać się do jej klatki i ktoś na kogoś syczy. Poza tym chyba reszta w porządku

Wilka_dlaczego

 
Posty: 137
Od: Pon gru 30, 2019 19:38

Post » Czw sty 13, 2022 18:22 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur 11.01.

Zytce i Czarkowi dołożyłam koktajl mięsny carny ponadt to co Iza i Ola dały. U Zytki nie znalazłam Kupy u Czarka komplet.
Przyjechała nowa kotka Kinia, dostała suchą calm i mokre winstona. Isia i Gacek tez Winstona. Landrynce otwartą puszkę krolika dołożyłam. U Isi i Landrynki ładne komplety u Gacka chyba tez - Ola zebrała próbkę ja schowałam na drzwi do lodówki .
Ogólny dostał coś od Izy ode mnie Carny i na wyjściu Winstona. Kupy ładne. Dzieciaki szalały, Budyń dostał w papę od Ptysia. Sophie zjadła odrobine koktailu mięsnego. Elza gourmeta.
Andrzejek =^..^= Ela =^..^= Szarak =^..^= Szajba =^..^= Józefina =^..^= Piegus =^..^=

Kociambra1989

Avatar użytkownika
 
Posty: 1006
Od: Pt paź 20, 2017 17:57

Post » Pt sty 14, 2022 13:42 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dziewczyny, chcecie puste kapsułki żelowe po l-methiocidzie?
Obrazek

andorka

 
Posty: 13126
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Pt sty 14, 2022 21:25 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur piątek

Isia pojechała do domu.
Gacuś apetyt ma już ładny, w kuwecie też już dobrze choć dużo. Kinia smutna, coś dziubie, najchętniej suche. Czuć że nie kastrowana. Kuweta kompletna.
Landryna z Gackiem się fajnie bawią. Wypuscilam Isie by zobaczyć jak do innych kotów i Gacek się na nią rzucił agresywnie - brzydal.

Czarusia ogarnęła Aneta, więc ja z nim tylko pogadałam.
Zytka wesolutka, pojadla ładnie. W kuwecie też w porządku.
Czarnulki miały sprawdzone i wyczyszczone uszy.

Umyłam podłogi, w wannie mocza się graty Isi.

Zabrane jedzenie szpitalowi, Czarkowi i na ogólnym. Jutro będzie pogrom.

!!!!Bardzo proszę o mycie i wymienianie wody w miskach. To co zastałam dziś to mnie porazilo. !!!!
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5237
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 63 gości