Dyzur 6.07 środa
Na ogólnym panienki niezależnie od tuszy pożarłyby każdą ilość jedzenia.
Ptyś i biszkoptowy nie chcieli mokrego, ale jedli suche. Czarny ładnie zjadł mokre. W kuwetach ok.
Wrzosek apetyt ogromny w kuwecie ok, spragniony uwagi.
Ilia apetyt i kuweta ok, w doskonałym humorze, bo bez kołnierza go zastałam. Moje modły zostały wysłuchane i podczas zastrzyku mruczał
. Trzeba uważać bo zaczął sobie wylizywać drugi bok.
W szpitaliku nowy Żbik nie chciał nic jeść, w kuwecie siku i 3 małe bobki miękkie. Agata zabrała go do weta, bo dobrze z nim nie było.
Racuch i Armin apetyt ogromny, kuweta ok.
Korba, ładnie zjada puszkę animondy wołowina, w kuwecie tylko sik, humor taki sobie, ewidentnie nie lubi zamiatania w klatce.
Agrafka też bardzo ładnie je animondę, w kuwecie ładna kupa i siki w normie. Humor kiepski. Ją można już wypuszczać na ogólny.
Faworek kuweta, humor i apetyt ok.