Dyżur 07/05 niedziela
Dziękuję pomocnikom ❤️
Na ogólnym bez niespodzianek w kuwetach, apetyty też dobre - Mietek zjadł tym razem Carny chętniej niż Shebę. Dakoty ucho paskudne - ropna skorupa. Wyczyszczone Sonituxem. Buzia posmarowana, jak i ząbki Miecia na wyjściu.
Eljot super, posmarowane boczki. Zmazałam tablicę w pokoju, bo były pomieszane informacje Faworka i Eljota - aktualna rozpiska w kuchni.
Ilijka troszkę się bawił, dużo przytulał. Nie chciał jest swojego Carny, ale zasmakował mu Applaws rybny - zostawiłam w jego pokoju. Nie ma żadnego suchego dla niego - wszystkie z białkiem drobiowym. Próbowałyśmy dać Hepatiale do buzi ale bardzo się bronił - dostał w końcu w tym Applawsie. Serduszko bardzo szybciutko mu bije nawet jak leży spokojnie
W szpitalu wszędzie kupy rzadsze, łącznie z Faworka kuwetą, u Barnaby bardzo rzadka (dałam Dolvit Stopper), a u Latiki brak kupy.
Latiki brzuszek ładny, opatrzony i ubranko zmienione. Nie mogłam znaleźć Octeniseptu - użyłam wody utlenionej.
Norek trochę zmulony, zjadł dopiero Gourmeta. Oczy zakropione ale brzydki wypływ z jednego, żółtawy.
Wrzosek też zjadł Gourmeta, oboje wzgardzili Carny.
Reszta ładnie jadła, Barnaba suche i mokre Gastro.
Jedno pranie zrobione i wywieszone, w pralce brudy. W wannie namoczone rzeczy szpitalne.
Podłogi wszędzie pomyte.