Dyżur 17.04
Szpital
Maciej biega zadowolony, w kuwecie komplet. Apetyt jak wilk.
Kuba dostał kroplówkę (Dziękujemy Agnieszko!!!!
), metrovis, florę, pronefrę, synulox, oczyściłam mu ranę i posmarowałam maścią.
Do jedzenia dostał saszetkę renala - początkowo nie chciał jeść, później zjadł połowę i dostał drugie pół na wyjściu. Wypił podczas kroplówki pół miseczki wody.
W kuwecie tylko duuuuże siki,
brak kupy.
Czarek
Dostał 3 kreseczki megace (mam w domu, mogę dowieźć jeśli mu się skończy), scnaomune, i do jedzenia feringę (100g w 3 porcjach).
W kuwecie siki,
brak kupy.
Misia
Grzeczna, ale malutka i słabiutka. Kupa w miarę, choć był jeszcze śluz i dość twarda, obok kuwety. siki na posłanku. Wymieniłam jej posłanie i ręcznik.
Dostała dwa razy maść do oczu, wpuściłam jej płyn do uszu, dostała florę i vetomune. Do jedzenia dolinę noteci, jadła chętnie.
Irmina
1/4 leku dostała w musie, później florę.Kupa i siku w kuwecie. Widziałam ją tylko przez chwilę, przed pierwszym posiłkiem czekała na miskę.
Ogólny
ze 3 placki w kuwetach.
Dostali leki i suple. Do jedzenia Dolinę i Animondę, ale nie byli bardzo chętni. Coś pojedli, coś zostało.
Bono i Józek
Bono dostał oridermyl, apetyty okej, kupy w 50% okej.
Kicia
Bardzo słabo. Jest szkieletem, nie ma z nią kontaktu, strasznie głośno krzyczy, nie chciała jeść. Dwie kupy poza kuwetami, jedna obok jedna pod kanapą. Siki na misce z wodą, później zrobiła jeszcze jedne, również na środku pokoju.
Dostała semintrę, apelkę, encorton, karsivan, renalvet, gammolen.
Generalnie dostaje się depresji po wizycie u niej, mi się chciało płakać, nie mogłam jej głaskać, tak bardzo wystają jej kostki
Zrobione pranie i wywieszone.
Szczerze powiem, nie byłam w łazience - więc jeśli coś tam było to przepraszam, nie umyłam.