Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw lut 16, 2023 21:35 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Wieści z dziś:

Julia u Mietka podkład strzał w dziesiątkę, ręczniki oba suche za to na podkładzie siku i kupa drugi komplet w kuwecie. Położyłam mu nowy podkład po lewo, po prawo ma kuwetę z kukurydzianym wsadem nie.mieszajcie mu z bentonitem, w ogólnym pojemniku jest dosypanie dwa Żwirki bo było pusto ale jest w paczce ten wsad kukurydziany.
Rudej zdjęłam.kolnierz, nie interesowała się brzuchem, blizna ładna. Dużo się myła, bardzo się z niej sypie sierść i jest brzydka ale w kołnierzu ona nie miała jak się myć.
Eljot miły miś, komplet w kuwecie on bardzo dużo sika.
Amber wszędzie go pełno ;)
Podłogi umyte, Kiecki je shebe z ogólnego z pojemnika sporo mu wygrzebałam więc ma zapas na klatce, zostawiłam mu też podkłady do wymiany. Klatka po Kornelii wymyta.
Pranie nastawione i wywieszone.
Czesia jeśli wczoraj była na ogólnym musiała zgubić obróżkę, nie dała mi założyć założył jej Piotr. Chłopaki schowali karmniki z ogólnego i Czesia sobie borykała po ogólnym, pilnuje swojego póki i sygnalizuje gdy chce wejść więc bez obaw, że trzeba ją potem łapać ;) karmniki przy okazji umyłam.
Ptychol z apetytem :)
Kontener z wanny umyty w wirkonie moczy się zawartość klatki po Kornelce jutro do umycia.
Faworek do pysia dostał antybiotyk i suple, w lodówce podpisane jego pół puszki do wykorzystania nie dałam mu całej bo wczorajszej całej nie zjadł sporo zaschniętej w misce było.
Podłogi wszędzie umyte, pranie wywieszone, Czesia wybiegają po ogólnym owocny dyżur ;) Piotr wyczyścił syfon pod zlewem w kuchni i porozsypywał żwirki do pojemników.
Obrazek
Lara [*] 28.03.2012 Fibi [*] 19.11.2012 Basia [*] 03.02.2013 TRUSIA [*] 24.07.2013 Miłek [*] 01.08.2013 Romisia [*] 24.04.2014 Lidzia [*] 06.05.2015 Gniewko [*] 03.09.2015r. Agat [*] 30.11.2015 Feliks [*] 27.03.2017r. RUDA ['] 07.03.2018r. Kocia ['] 11.07.2019r. LOLA ['] 24.03.2020r. MILKA ['] 03.04.2020r. za dużo Was tu

dilah

Avatar użytkownika
 
Posty: 12478
Od: Wto maja 10, 2011 7:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 17, 2023 8:00 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

dilah pisze:Wieści z dziś:

Julia u Mietka podkład strzał w dziesiątkę, ręczniki oba suche za to na podkładzie siku i kupa drugi komplet w kuwecie. Położyłam mu nowy podkład po lewo, po prawo ma kuwetę z kukurydzianym wsadem nie.mieszajcie mu z bentonitem, w ogólnym pojemniku jest dosypanie dwa Żwirki bo było pusto ale jest w paczce ten wsad kukurydziany.
Rudej zdjęłam.kolnierz, nie interesowała się brzuchem, blizna ładna. Dużo się myła, bardzo się z niej sypie sierść i jest brzydka ale w kołnierzu ona nie miała jak się myć.
Eljot miły miś, komplet w kuwecie on bardzo dużo sika.
Amber wszędzie go pełno ;)
Podłogi umyte, Kiecki je shebe z ogólnego z pojemnika sporo mu wygrzebałam więc ma zapas na klatce, zostawiłam mu też podkłady do wymiany. Klatka po Kornelii wymyta.
Pranie nastawione i wywieszone.
Czesia jeśli wczoraj była na ogólnym musiała zgubić obróżkę, nie dała mi założyć założył jej Piotr. Chłopaki schowali karmniki z ogólnego i Czesia sobie borykała po ogólnym, pilnuje swojego póki i sygnalizuje gdy chce wejść więc bez obaw, że trzeba ją potem łapać ;) karmniki przy okazji umyłam.
Ptychol z apetytem :)
Kontener z wanny umyty w wirkonie moczy się zawartość klatki po Kornelce jutro do umycia.
Faworek do pysia dostał antybiotyk i suple, w lodówce podpisane jego pół puszki do wykorzystania nie dałam mu całej bo wczorajszej całej nie zjadł sporo zaschniętej w misce było.
Podłogi wszędzie umyte, pranie wywieszone, Czesia wybiegają po ogólnym owocny dyżur ;) Piotr wyczyścił syfon pod zlewem w kuchni i porozsypywał żwirki do pojemników.


Super pomysł z tym chowaniem karmników
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5784
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Sob lut 18, 2023 16:19 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur niestety szybki.

Antybiotyk i zastrzyk podany chłopakom bezproblemowo.

Dałam mietkowi karmnik by miał coś jeszcze do zjedzenia.
Koniecznie do sheby renalvet dawajcie.

Rozpisalam Eljotowi nefrokrill bo nerki ma fatalne. Nie ma go za dużo więc trzeba się o niego postarać. Wyrzuciłam przeterminowany.

Czesia ładnie zjadła jagnięcinę w John dogu. Reszta w karmniku.

Zapomniałam umyć tego co jest w wannie, ale to przez to że dyżur taki błyskawiczny i później nie weszłam już do łazienki. Przepraszam Cię Ola.

Poza tym jaki spokój i w ogóle nie nabrudzone.
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5232
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 21, 2023 11:42 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur poniedziałek 20.02.2023

Szpital. Mietek dostał szebe z wołowiną i trochę suchego leżącego na klatce. Zjadł przy mnie z połowę mokrego. W kuwecie ok. Zmieniłam mu podklady. Nieopatrznie położyłam mu malutki kocyk i on pięknie strzelił klocka na niego. Mam nauczkę. Kupę zmyłam i kocyk do pralki.Nie wstawiłam jej bo jest prawie pusta tzn 3 rzeczy.

Eljot dostał wszystko z rozpiski plus zastrzyk od Anety. W kuwecie ok, jadł i jest bardzo kochany.

Bursztynka:
Kuweta ok, apetyt ok, chociaż ja energia roznosi, widać że męczy się w klatce.

Amber: wszystko ok, apetyt wzorowy, potrzebuje kontaktu z człowiekiem, chętnie się przytula.

Czesia: dostała john Doga 200g podzielone na 3 części. Kuweta ok. Trochę żałuję że Krewet poszedł na ogólny, bo z Czesia stanowili świetny duet. On jest bardzo nieśmiały i przy niej by się stopniowo otwierał, a ona nie siedziałaby sama jak palec. Tym bardziej że to kontaktowa dziewczyna.

Faworek: dostał 1/2 unidoxa, 1.5 ml Lactulosy i suple z rozpiski. Przed wyjściem zabrałam mu mokre i suche, bo ma mieć we wtorek kastracje.

Ogólny: Kuwety ok, nigdzie nie było nic podejrzanego.
Wszędzie pozamiatalam, umyłam podłogi.
Parę misek z mokrym zostawiłam żeby mieli na później.

Chomiczek poszedł do domu. Mam nadzieję, że będzie zadowolony.

Była dziewczyna - Alex Green - przyniosła kilka fantów i zabrała jeden swój.

Jola.A

Avatar użytkownika
 
Posty: 25
Od: Pon lut 07, 2022 2:14

Post » Wto lut 21, 2023 12:20 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur z soboty.

Wszystko ok, leki podane,Eliot dostał tez zastrzyk.
W kuwetach komplety. Mietek kupę zawinął w ręcznik - wyrzuciłam.
Nadia przyniosła dary <3
Fawork i Bursztynka byli na kontroli. Faworek nadal dostaje 1/2 Unidoxu, Bursztynka za kilka dni do wypuszczenia, szczepienie pod koniec tygodnia.
Na ogólnym kilka zasikanych posłanek zabrałam i wstawiłam do prania. Dwa prania zrobione,trzecie wstawione. Umyłam rzeczy z wanny, wstawiłam nowe do zamoczenia.
Z lecznicy Zvet przywiozłam podarunki: witaminki Geriavit do zużycia - dla wszystkich, drapak, który zostawiłam u Ambera, kontenerek (odkaziłam i wstawiłam do szafy) kuwetę, miseczki i łopatki (namoczyłam w virkonie).

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8558
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Czw lut 23, 2023 7:57 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur 22/02 środa.

Na ogólnym wszystko ok, apetyt słaby, ale dostały wcześniej od Agi.
Bursztynka nie bardzo lubi koty, chodzi i syczy.
Czesia cały dyżur była na ogólnym, u niej tez wszystko ok.
Faworek nie interesuje się jajkami, apetyt i kuweta ok.

W szpitaliku - Mietek w kuwecie ok, nasikane na podkład, je jedzenie z hemoglobina i z nefroaktivem, ale nie dawajcie mu wszystko na raz do jednej miski. jedno można na wejściu, drugie na wyjściu.
Eliot za nic nie chciał zjeść hemoglobiny w niczym, więc mu nie rozpisałam, jedzenie z nefroaktivem zjada. On nie musi jeść nerkowego, musi jeść dobre wysokomięsne puszki. wszystko mu rozpisałam.
Amber ok.

Przyjechały dwie nowe kotki, jedna mocno wystraszona, druga tylko troszkę.
Drapaki na ogólnym odkłaczone.
Przywiozłam john dogi dla Czesi.
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5784
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Czw lut 23, 2023 23:13 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur 23.02 czwartek


Z pomocą dziś byli Piotr i Michalina.

Ogólny
Michalina nie zgłaszała nic podejrzanego na ogólnym w kuwetach. To co miały w miskach z wczoraj? z rana? niedojedzone.
Dostały smillę i pana mięsko, niezbyt chętnie jadły.
Bursztynka zwiała do Ambera, amber na ogólny. Ruda buczy na wszystkie koty, uderzyła Ambera, było spięcie z Atką, która tez raczej za nią nie przepada. Amber do Atki i Łatki w porządku, ale dość mocno pogonił Ptysia.

Faworek dostał wszystkie swoje suplementy (lactulosa, renalvet, kalmvet, venomune), krople do oczu i antybiotyk. Została jedna tabletka, akurat na piątek i sobotę.

Czesia miała otwarte pojemniki, niestety nie wiem czy wszystko zjadła, bo momentami przychodziła do niej Atka.
Rozłożyłam jej John doga smaku nie pamietam, jednym zębem raczej jeść zaczęła.

Szpital
Amber w kuwecie Ok, apetyt Ok.

Miecio - jedzenie z wczoraj niedojedzone. Dostał od Anety shebę, ale tez jej nie dojadł do końca. Hemoglobinę mu dałam w zupce felixa. Zjadł polowe, mam nadzieje ze resztę doje w nocy. W kuwecie sik i kupa, na podkładzie siku. Wymieniony podkład i przetarta klatka.

Eljot dostał zastrzyk od Anety i większość supli. Jadł chyba carny z tego co pamietam. W kuwecie Ok

Dakota (2 latka bez oczka) początkowo niby przestraszona, ale chyba się tylko relaksowala w posłanku. W kuwecie nic nie było, przy mnie zrobiła siku. Nie zjedzone ani chrupki ani mokre. Dostała ode mnie winstona i zjadła pół z chęcią, drugie pół już nie, ale może się najadła. Dostała oridermyl i suple.

Arizona (8 latka) początkowo przestraszona, ostatecznie wyszła i się miziala. W związku z tym, ze się tak oblizuje (zęby) to dałam jej gourmeta z klatki miecia (piramidki) chętnie jadła, wylizywala. Jedzenie z wcOraj prawie zjedzone, została łyżka. Dostała oridermyl i suple. Wyglada jakby była straszna staruszka, jak Simka. W kuwecie było siku, przy mnie zeobila drugie, bardzo długo je robiła i było bardzo duże. Pije tez często.

Przyszli uczniowie wraz z opiekunkami. Faworek dostał porządna porcje miłości, nawet z całusami w czółko. Oprócz miziakow przywieźli tez puchy, suche, smaczki i żwirek.

Wyschnięte pranie sprzątnęłam. Nie wstawiałam nowego. Umylam to co było w wannie.

Burajulia

Avatar użytkownika
 
Posty: 455
Od: Śro cze 24, 2020 21:17

Post » Pt lut 24, 2023 9:10 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Mieciowi może nie trzeba dawać suchego, w środę ładnie jadł mokre z dodatkami dopóki mu nie dałam suchego.
W miskach został pan mięsko, tez niechętnie go jadły.
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5784
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Pt lut 24, 2023 20:06 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur piątek. Z centerko i Anetą z Tomkiem :201494
Ogólny ok tylko Bursztynka chodzi i buczy.
Wszyscy dostali smille, a na dokładkę macsa.
Kuwety ok, sprzątali chłopcy z centerko, nie zgłaszali nieprawidłowości.

Faworek, kochany Miziak. Zjadł ładnie saszetek, a na dokładkę Gusto z puszki, która nie podpasowala Eljotowi.
Kuweta ok, antybol i reszta leków podana, wymizialismy się.

Czesie wytulila Martusia. Z karmników miała zjedzone, ja jej dałam pychę o smaku indyka. Kuweta ok.

Szpital.
Arizona z misek zjedzone, tego, co jej dałam nie ruszyła. Cały czas spędziła za budka albo w budce :cry: Kuweta ok.
Dakota siedzi w kuwecie, żarcie nie do końca zjedzone, tego co włożyłam też nie ruszyła.
Kuweta ok.
Miecio miski prawie wyjedzone, to, co mu dałam też zjadł, dołożyłam mu druga saszetkę, ale już bez szału, może zje w nocy. Siku i kupa w kuwecie, siku na podkładzie. Wymieniłam, klatkę umylam.
Eljot zastrzyk podany, dostał w końcu Carny senior, ale średnio się zainteresował. Kuweta ok.

Podłogi zamiecione, czyste były, nie myliśmy.
ObrazekObrazek Tosia(*) Figusia (*), Lubo i... mała Figurka :)

kasik30

 
Posty: 16485
Od: Pt lut 18, 2005 16:32
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 25, 2023 13:20 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyzur 25.02 pomoc Klary.

Na ogólnym kuwety w porzadku. Ale to rude buczy na wszystkich.

U Faworka ok. Czesia tez wszystko ok. Ale chyba przytyła? Wazy 5.32

Szpital

Mieciu i Eliot dostali b12. Maja rozpisane co trzy dni. Zastrzyki na szpitalu w szafce z napisem suple. Tam chowamy bo musza być w ciemnym. Eliot zastrzyki ok ale Miecio musiałam założyć rękawiczki bo trochę syczał i próbował spylic
Arizona zjadła w miarę ładnie. Dałam jej animode. I rutinoscorbin.
Dakota tez dostała rutinoscorbin i ma wpisane na tabliczce żeby dawać. Dałam jej dzisiaj tez pół peritiolu i tego mleczka z royala cała strzykawkę do pysia. Reszta mleczka jest w lodowce. Ale zjadła troszkę animody. No i założyłam jej obrozke.

Klara odkurzyła. Podłogi zmyte.

sylwoj

 
Posty: 16
Od: Czw cze 23, 2022 16:46

Post » Sob lut 25, 2023 13:26 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Jeszcze zapomniałam. Dakocie zmieniłam suche na tą Arome co Iza mówiła. Wzięłam z tej szafki na dole w szpitalu.

sylwoj

 
Posty: 16
Od: Czw cze 23, 2022 16:46

Post » Pon lut 27, 2023 16:52 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur niedziela 27/02

Z pomocą Agaty, Michała i Justyny :1luvu:

Na ogólnym jedli Carny Multi ale średnio mieli apetyt. Ptyś Schesire ładnie jadł i potem Krewetka dokończył ze smakiem. Suple dane, w kuwetach ok, zamiecione i pomyte podłogi, pranie zrobione i wywieszone. Ruda kochana, trochę buczy ale nic nie robi kotom. Krewetos wystraszony nadal, je pod kanapą.

Faworek jadł saszetke nerkową z kuchni a potem Gusto żółte nerkowe że szpitala, oba chętnie. Dostał ostatnia dawkę antybiotyku do buzi i zmazałam go. Zakroplone oczy, w kuwecie ok. Lactuloza i suple dane.

Czesia średnio jadła swoją puszkę jasnozieloną z suplami i olejem - można spróbować z Carny z jej pokoju. Karmniki miała nastawione na 24 i 10.
W kuwecie ok.

W szpitalu Amber też jadł Carny a potem Gourmeta. Wszystko ok.
Eljot dostał ostatni zastrzyk Synuloxu, jadł puszkę fioletową małą z kuchni mięsną, której nazwy zapomniałam. Smutny bo go kłujemy. Mocno lizał lewy bok z tyłu po wkłuciu - proszę o skontrolowanie.
Mietek siku w kuwecie plus siku i kupa w podkład. Ładnie je Shebę ale drugiej porcji z hemoglobiną już nie chciał, może w nocy zjadł. Hemoglobina nad zlewem.
Dziewczyny Arizonka i Dakota dostały Oridermyl do uszu, tej bez oczka przemylam też oczodół solą fizjologiczną bo miała trochę zasyfiony - reszta soli w koszyczku. Dostała też rutinoscorbin. Jadła mega chętnie Schesire filetowkę - na klatce, a druga Gourmeta - na klatce. Wszyscy dostali suche Aroma.
Szpitalne kupy w miarę ok.

Silikon zrobiony przy zlewach i wannie - dzięki Michał!

W lodówce resztka puszki Faworka.

Była Alex Green po fanty i na mizianko kotów.

OlaMak

 
Posty: 130
Od: Pt maja 28, 2021 13:03

Post » Wto lut 28, 2023 14:10 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur poniedziałek 27.02.2023

Wszystkie kuwety w porządku w szpitalu, na ogólnym i w pokojach.

Kotom ze szpitaliku podałam to, co mieli na rozpiskach (jedzenie plus suple, plus leki).

Faworek w dobrym humorze pięknie zjadł.

Na ogólnym dostali wysokomiesne puszki (oprócz Ptysia który jak zwykle wolal niskomięsne) oraz to z rozpiski w kuchni.

Podłogi pozamiatane i umyte.


Czesia i Mietek poszli na badania.

Jola.A

Avatar użytkownika
 
Posty: 25
Od: Pon lut 07, 2022 2:14

Post » Śro mar 01, 2023 20:55 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur dziś ciężko ogarnięty, ale sporo czasu zeszło mi na przyjęcie nowej kotki, w wątku przyjęcia szczegóły.

Zastrzyki podane wszystkie koty są grzeczne bez problemu, tylko Eljotowi się przebić przez skórę dramat.
Czesia biegała po ogólnym, schowałam suche, była bardzo zadowolona. Chłopaki ogarnęli kuwety na ogólnym, podłoga zamieciona ale nie umyta.
Artur rozsypał dwa duże Żwirki jeden na ogólnym a jeden w szpitalu bo pusto. W szpitalu luzem został Miecio, w jego klatce komplet w kuwecie, podkład czysty i suchy. Amber nieszczęśliwy bo zamknięty no ale ta zamiana na chwilę.
Po Mieciu klatka wymyta siedzi tam teraz nowa Kiki. Ma rozpisane zylkene i kalmvet trzeba jutro zwrócić uwagę czy zjadła i czy była w kuwecie.
Mieciowi zostawiłam druga kuwetę bo nie ma już jego drewnianego wsadu.
Suple podane, Eljot wybrzydza z mokrym suche wcina jak szalony, ale zjadł w końcu shebę.
Czesi puszka otwarta w lodówce, bo Artur jej otwarta zużył więc musiałam otworzyć drugą. Hepatiale dopisane i stoi w kuchni. Karmniki nastawione, Czesia wyspacerowana.
Nowe dziewczyny oki, wszystko zjedzone, komplety w kuwecie, zastrzyki bez problemu, uszy bez problemu.
W kuchni rozłożyłam te pakunki od Marty, puszki są częściowo w pojemniku na ogólnym i są w brązowym pojemniku w kuchni było tam luzem suche Winston zabrałam dla dziczków, więc zrobiło się miejsce by ułożyć tam puszki. Jest luz i porządek w kuchni.
W składziku znalazłam na wierzchu zgrzewkę fgurmeta i odłożyłam ją do kuchni, ale teraz nie wiem czy komuś ona nie była odłożona, nie była podpisana leżała luzem na pudełku po lewo.
W wannie moczy się transporter Miecia i jego zestaw do sprzątania. Pralki nie nastawiłam bo nie było z czego, tylko zasłonki z Miecia klatki. Mietek szczęśliwy na wolności ale w oknie siedzi i się trochę nakręcał.
Obrazek
Lara [*] 28.03.2012 Fibi [*] 19.11.2012 Basia [*] 03.02.2013 TRUSIA [*] 24.07.2013 Miłek [*] 01.08.2013 Romisia [*] 24.04.2014 Lidzia [*] 06.05.2015 Gniewko [*] 03.09.2015r. Agat [*] 30.11.2015 Feliks [*] 27.03.2017r. RUDA ['] 07.03.2018r. Kocia ['] 11.07.2019r. LOLA ['] 24.03.2020r. MILKA ['] 03.04.2020r. za dużo Was tu

dilah

Avatar użytkownika
 
Posty: 12478
Od: Wto maja 10, 2011 7:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 02, 2023 21:05 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur czwartek 2 marzec 2023

Kuwety na ogólnym, u Faworka i Czesi ok.

U Mietka kuwety zupelnie czyste, ale nie było też nigdzie nasikane. Chociaż nie wąchałam drapaków. W klatkach kuwety ok, Arizona na koniec zrobila luźną kupę, a u Kiki były tylko siki.
Zastrzyki zrobiła Ola Rytczak.
Wszyscy dostali suple. Arizona i Dakota uszy zrobione. Dakota i Faworek oczka zakroplone 2 razy. Mietek nie chce jeść Sheby z hemoglobina, ale trochę podziubal. Eliot chętnie zjadł Animode i dostał suche nerkowe, wcinał jak szalony.
U Czesi pojemniki nastawione. Kiki chętnie zjadła Gourmeta, a Arizona Animode. Dakota nie za bardzo chciala jeść swoje jedzenie.
Puszka Faworka stoi otwarta w lodowce.
Amber płacze w klatce. Ruda Bursztynka buczy na wszystkich.

Pojemniki w łazience umyte. Pranie schowane do szafek.

AgataPK

 
Posty: 46
Od: Czw paź 06, 2022 7:41

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: persik_ns i 38 gości