Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie paź 10, 2021 9:20 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Ślicznie dziękujemy za wspólny dyżur Pietraszka :)
I jak zawsze polecam się.

Dyżur 9.10.
Ogolny:
Kociaki nakarmione Felixem, apetyty w porządku, humory dopisały i kociaki wybawione.
W betonitowych kuwetach śmierdzące kupy.
Szymek wysmarowany między palcami, na uchu i na karku. Amelka i Astra często go pacaly, ciągle szukał uwagi.
Kuwety sprzątnięte, podłoga zamieciona, większość prania ściągnięta.

Szpital:
Sophia zjadła ładnie Felix, dostała Zylkene. Kuweta komplet bez zastrzeżeń.
Aramis uszy ogarnięte przez Agnieszkę, Kuweta pusta, Felix zjedzony.
Józio miziasty i spragniony uwagi, zjadł wszystko ładnie i w kuwecie komplet bez zastrzeżeń.
Szpital Zamieciony.
Ostatnio edytowano Nie paź 10, 2021 14:02 przez Suonecko, łącznie edytowano 1 raz

Suonecko

 
Posty: 12
Od: Pon wrz 27, 2021 7:18

Post » Nie paź 10, 2021 12:18 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Sobota:
ogólny i szpital ogarnęła Emilka z córcią - dziękuję <3 Napisze wieści.
Czaruś - zjedzone wszystko z wczoraj, w kuwecie komplet, dostał Granata Pet mus z ryby, to tylko polizał, Granata Pet ten zwykły zjadał prawie całą porcję. Swoje suple dostał, humor super.
Zytka - zjedzone mokre, suche troszeczkę. Humor bardzo dobry, pobawiłyśmy się piórkami, przy mnie zrobiła piękną kupę :mrgreen: siku też było w kuwecie. Apetyt od rana taki sobie - mokre mus i pasztete Granata Pet polizana, za to prawie całą filetówkę zjadła na wyjściu. Suple dostała.

Aramis - w uszach zdecydowanie lepiej.
Sophie apetyt cudny na Feliksa. Nie dałam jej Baycocsu bo jest stary i nie chciałam ryzykować - trzeba go chyba wyrzucić (on jest ważny po otwarciu 12 tygodni). Marta kociambra ją jutro zabierze do lecznicy na testy, to spróbuje ją tam odrobaczyć. Jej dziecku wyszły Giargie i Kokcydia - dr Justyna z 4 łap zaleciła, żeby najpier odrobaczyć ją na te Kokcydia i ewentualnie zrobić tylko test później na Giargie. Ona ma kupy ładne.
Józek zadowolony, bo miał towarzystwo :)

Bunia ma dwie zmiany na skórze (tą drugą zauważyłam dopiero po powrocie z lecznicy). Byłyśmy w Pies czyli kot, tam, gdzie jest ten łysy placek wygląda na oskalpowane, może po urazie, może być to też grzyb :( Ma tam stan zapalny, dostała antybiotyk w zastrzykach -nie jest bolesny, ale zapomniałam nazwy (jutro się dowiem) - (5 zastrzyków, od niedzieli 10.10 do czwartku 14.10), potem kontrola. Chyba, że by było gorzej, to wcześniej. Wścieka się przy iniekcji, więc trzeba uważać ;)

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8558
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Pon paź 11, 2021 6:44 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur 10.10. niedziela

Na ogólnym elegancko zjedzone Felixy. Amelka zrobiła przy mnie bardzo smrodliwą kupę, miękką z odrobiną świeżej krwi na końcu. Rozebrałam ją żeby mogła umyć dupkę i potem dałam nowe ubranko. Bunia zastrzyk zrobiły Aneta z Olą (dziękuję ❤️).

Fipki miały ładnie zjedzone z nocy, tak z 90%. Kupki były. Wszamaly po filetówce i potem jeszcze bytówki. Później przejęły je dziewczyny.

W szpitalu Józek, Sophie, Aramis i Brandon zjedli też Felixy, a na koniec Smille. Aramis lewe ucho już dość czyste na moje oko, z prawego nadal wymywa się brudek. Brandon szamie jak szalony, Sophie też ładnie je. Kupki wszędzie eleganckie.

Pranie zrobione, podłogi wszędzie też. Przesypalam żwir silikonowy do pojemnika między kuwetami przy składziku. Pojemnik z pokoju Czarka umyty suszy się - będzie na betonit. W pralce brudy do dołożenia i wstawienia. W łazience Winstony umyte wiadomo z czego... Przepraszam, że tak zostawiłam, ale chciałam żeby dobrze wyschły.

Nikt nie przyszedł po fanty, choć ktoś miał być.

OlaMak

 
Posty: 130
Od: Pt maja 28, 2021 13:03

Post » Wto paź 12, 2021 6:57 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur 11.10 poniedziałek

Na ogólnym ogromny głód, dostały feliksa a Ptyś filetówkę.
Szymuś rzuca się na jedzenie, zwróćcie uwagę czy on w ogóle je suche, może tu jest przyczyna.
W kuwetach ok.

Czaruś, wszystko miał zjedzone, dużo sików i luźna kupa.
Zytka, trochę w misce zostało mokrego, sucha kupa.

Dałam im na wyjściu jeszcze po pół filetówki.

W szpitaliku dostały animonde, ładnie zjadły, w kuwetach komplety.

Zaczipowałyśmy Bunie, Astrę i Amelke.
Bunia i Astra mają naklejki w swoich przegródkach w niebieskim pudełku.
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5784
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Wto paź 12, 2021 7:00 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

pyma pisze:Dyżur 11.10 poniedziałek

Szymuś rzuca się na jedzenie, zwróćcie uwagę czy on w ogóle je suche, może tu jest przyczyna.


W sobotę jak byłyśmy z kociak mi to Szymek wyjadał suche jak dzik. Chodził za nami, wylegiwał się, dostawał bęcki od dziewczyn i wyjadał suche.

Suonecko

 
Posty: 12
Od: Pon wrz 27, 2021 7:18

Post » Wto paź 12, 2021 13:39 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Hej, chętnie znów się pojawimy w weekend od rana, w sobotę lub w niedzielę.

Suonecko

 
Posty: 12
Od: Pon wrz 27, 2021 7:18

Post » Wto paź 12, 2021 14:21 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżury:

Sobota 9.10 aga
Niedziela 10.10 ola karmelowa
Poniedziałek 11.10 Iza
Wtorek 12.10
Środa 13.10
Czwartek 14.10 ola kaj
Piątek 15.10 ola R
Sobota 16.10 Iza wu
Niedziela 17.10 ola karmelowa
Poniedziałek 18.10 Iza
Wtorek 19.10
Środa 20.10
Czwartek 21.10 ola kaj
Piątek 22.10 ola R
Sobota 23.10
Niedziela 24.10
Poniedziałek 25.10 Iza
Wtorek 26.10 Julia
Środa 27.10
Czwartek 28.10 ola kaj
Piątek 29.10 ola R
Sobota 30.10
Niedziela 31.10

Wilka_dlaczego

 
Posty: 137
Od: Pon gru 30, 2019 19:38

Post » Wto paź 12, 2021 14:46 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Suonecko pisze:Hej, chętnie znów się pojawimy w weekend od rana, w sobotę lub w niedzielę.


Hej, w niedzielę znów będę od 14.00 więc jeśli to nie za późno - zapraszam :kotek:

OlaMak

 
Posty: 130
Od: Pt maja 28, 2021 13:03

Post » Śro paź 13, 2021 9:27 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

dyżur wtorek

szybki dyżur niestety.
Zytka zjadła fioletowy wildfreedom. bez kupy u niej.
Czarek ładnie zjadł, w kuwecie też i ładny komplet.

Na ogólnym duży urobek śmierdzący. Ale i koty wiecznie nie najedzone. Bunia nie dostała zastrzyku, kur... zapomniałam, dziś mi się w pracy przypomniało, przepraszam...

Brandon aktywny :) w kuwecie piękna kupa,
Sophie była na testach, dziś jej ściągałam opatrunek, bo dopiero zobaczyłam że go ma. lapka trochę spuchła.

W wannie klatki do zdezynfekowania.
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5232
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 14, 2021 6:53 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur 13.10

Na ogólnym kuwety ogarnęła Ola, dziękuję.
Koty bardzo głodne, jak zwykle. dostały winstona i felixa. Martwię się nieco o Szymka. Sierść nie wyglada dobrze, drapie się i ma wilczy apetyt. Podchodzi do miski i aż wydaje z siebie taki zachłanny dźwięk. Jakby mógł tak szeroko otworzyć pysk to wziąłby karmę na raz razem z miską.


U Zyty dwie kupy i siki. Bardziej aktywna, czeka przy drzwiach i się ociera o człowieka.

U Czarka kupa taka sobie, bez tragedii ale mogłaby być lepsza. Apetyt świetny. Humor także.

Szpital
Sophie - komplet w kuwecie, mocno wystraszona, ale je. Wyszła ostatecznie z budki, ale jak tylko człowiek chce ją pogłaskać to ucieka do niej.

Aramis w kuwecie komplet, a nawet za dużo bo włożył do niej kocyk. Wymieniłam mu. Miziak jest to nadzwyczajny. Uszy wyczyszczone. Zjadł sporo jedzenia. Humor jak to Aramis - przestraszony jak ktoś chce mu gmerać przy uszach, jak głaszcze to jest ekstaza.

Brandon w kuwecie komplet. Wrócił od weterynarza wiec był nieco przygaszony i mocno mruczał, nawet jak nikt go już nie głaskał. Może być stresowo, bólowo, wiec trzeba na niego spojrzeć jutro.

Umylam transporter i zdezynfekowalam i umylam klatke duża. Dwie łapki zostały, bo nie było już nawet gdzie suszyć.

Burajulia

Avatar użytkownika
 
Posty: 455
Od: Śro cze 24, 2020 21:17

Post » Pt paź 15, 2021 6:25 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Wczoraj wieczorem przywiozłam dwóch nowych kawalerów, Flip i Flap.
Flip niebieskooki, orydermyl do obu uszu raz dziennie. Flap buro biały, da mega przyjazni
Jego orydermyl w dwóch strzykawkach w pojemniku na klatce. Podajemy po 0,5 cm do każdego ucha


Oboje testy ujemne, dostali Stronghold, są zaszczepieni, książeczki na biurku w przegródkach.
Jedynie nie posiadają czipów, bo na Złotnie nie było naszych. Pełnojajeczni, kastracja za ok 10 dni.

Bardzo proszę uważać z karmieniem, mokre do miski, suche rozrzucić w klatce. Suchego nie podajemy w miskach :!: Kocury dopóki nie zaczną normalnie jeść, suche łykają aż się krztuszą i do wymiotów wręcz :!: :!: Z mokrym jest lepiej, wysokowartościowe dajemy w miskach
Obrazek
Lara [*] 28.03.2012 Fibi [*] 19.11.2012 Basia [*] 03.02.2013 TRUSIA [*] 24.07.2013 Miłek [*] 01.08.2013 Romisia [*] 24.04.2014 Lidzia [*] 06.05.2015 Gniewko [*] 03.09.2015r. Agat [*] 30.11.2015 Feliks [*] 27.03.2017r. RUDA ['] 07.03.2018r. Kocia ['] 11.07.2019r. LOLA ['] 24.03.2020r. MILKA ['] 03.04.2020r. za dużo Was tu

dilah

Avatar użytkownika
 
Posty: 12478
Od: Wto maja 10, 2011 7:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 15, 2021 8:58 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur 13.10

Na ogólnym zamiotła Ola, dziękuję.
Do jedzenia towarzystwo dostało felixa. W kuwetach 2 brzydkie kupy, reszta w normie. Amelka zdjęła sobie pół kubraczka, to zdjęłam jej do końca i już nie zakładałam.

U Zyty dużo śuśków ale bez kupy. Zostawiłam jej florę z filetówką.
U Czarka komplet. Apetyt dobry.

Szpital
Sophie - bardzo brzydka kupa w kuwecie, siku w normie. Smilli jeść nie chciała, ale jak dałam feliksa to zjadła.
Aramis w kuwecie komplet, był u weta, po wizycie został wypuszczony na ogólnym, ale uszy nadal do czyszczenia.
Brandon w kuwecie komplet. Niestety nadal jest chyba zestresowany tym wszystkim co się dzieje, mruczy na sam widok człowieka. Smilli jeść nie chciał, ale je suche i zjadł trochę filetówki, która przyjechała razem z nim.

Aneta zdezyfekowała klatki łapki, które były w wannie. Ja z kolei zalałam w wannie do dezynfekcji rzeczy z klatki Aramisa, i spryskałam klatkę odkażaczem. Pranie wstawione i powieszone, podłoga na ogólnym i na szpitalu umyta.

Olkaj

 
Posty: 60
Od: Pon maja 31, 2021 19:28

Post » Pt paź 15, 2021 10:12 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

#dyżury
Dyżury:

Piątek 15.10 ola R
Sobota 16.10 ⁉️⁉️⁉️⁉️⁉️⁉️⁉️⁉️⁉️⁉️
Niedziela 17.10 ola karmelowa
Poniedziałek 18.10 Iza
Wtorek 19.10 ⁉️⁉️⁉️⁉️⁉️⁉️⁉️
Środa 20.10 Iza wu
Czwartek 21.10 ola kaj
Piątek 22.10 ola R
Sobota 23.10‼️‼️‼️‼️
Niedziela 24.10 ola karmelowa
Poniedziałek 25.10 ⁉️⁉️⁉️⁉️⁉️⁉️⁉️⁉️⁉️⁉️
Wtorek 26.10 Julia
Środa 27.10 aga
Czwartek 28.10 ola kaj
Piątek 29.10 ola R
Sobota 30.10 ‼️‼️‼️‼️
Niedziela 31.10 ola karmelowa

Wilka_dlaczego

 
Posty: 137
Od: Pon gru 30, 2019 19:38

Post » Pt paź 15, 2021 14:56 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Ja nie mam kluczy ale mogę coś pomoc w sobotę. W niedzielę będziemy :)

Suonecko

 
Posty: 12
Od: Pon wrz 27, 2021 7:18

Post » Pt paź 15, 2021 19:11 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Poprosimy 30.10 i 6.11 (soboty). Będziemy popołudniami żeby pomóc w zastrzykach.
ObrazekObrazek Tosia(*) Figusia (*), Lubo i... mała Figurka :)

kasik30

 
Posty: 16485
Od: Pt lut 18, 2005 16:32
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 48 gości