Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt lip 29, 2022 19:44 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Piątek 29.07, dyżur z Marzenką i dzieciakami oraz chłopakami z centerko oraz z Semi :201494
Kuwety ok, na ogólnym jedna miękka kupa.
Woda wylana wszędzie :roll: I paw ze śliny koło kuchni. Sprawca nieznany.
Podczas dyżuru na ogólnym był Kenzo, ale on wszystkich bardzo wnerwia i atmosfera jest przez niego mocno napięta :(
Konstantyn pobiegał na szpitalu i był zachwycony, na noc na wolności został Rodríguez. Który zarzygal poslanko.
Klima została włączona w szpitalu i u Czarka, mam nadzieję, że się wyłączy :roll:
Podłogi zamiecione i pomyte.
W lodowce jest mięso, które było zamrożone więc nie dalysmy oraz otwarte puszki Ilii i Konstantyna, do wykorzystania.
ObrazekObrazek Tosia(*) Figusia (*), Lubo i... mała Figurka :)

kasik30

 
Posty: 16485
Od: Pt lut 18, 2005 16:32
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 02, 2022 10:01 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyzur 1/08 poniedziałek

W szpitaliku Konstanty nie zjadł tego co w misce i w karmniku, w kuwecie brzydka kupa jak to w poniedziałki :wink:
Zaraz po wypuszczeniu doleciał do suchego whiskasa co stoi na podłodze i był rozgryziony i to może być przyczyna jego niejedzenia i kupy.
Wydawało mi się, ze ktoś już to zabezpieczał, ale nie jestem pewna,odwróciłam worek, żeby nie było dostępu do dziury, jak nie pomoże trzeba będzie go wyniesć.
Pozostali apetyty i kuwety ok.
Wypuścilam też na trochę Kenzo i Rodrigeza razem na szpital ,ale chyba jednak się nie dogadają, Rodrigez niestety cały czas napadał Kenzo.
U Illi oprócz porządków w szafie które zrobił wszystko ok, zmazałam mu genomune bo miał wpisane również vetomune a to to samo.

Na ogólnym wszystko w porządku i spokój. Ptyś rana piękna i humor też dobry. Szczotka już pozwala kotom bardziej się zbliżać, tylko nie przy miziankach, bo zazdrosna cholera jest. Fajnie bawiła się wędką.

U Czarusia było tylko siku, reszta ok.
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5784
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Sob sie 06, 2022 12:49 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur 06/08

Ogólny:
Apetyty różne, ale ostatecznie każdy zjadł trochę ze swojej porcji. W kuwetach z tego co widziałam to normalne kupy i siki. Nigdzie żadnych wymiocin ani sierści, więc raczej nikt się nie bił poważnie.
Szczotka nie za bardzo przepada za swoją Ukraińską koleżanką — Oksaną, bo fuka na nią bez przerwy, gdy jest w pobliżu, ale bez żadnych walk.
Nastroje dobre poza tym w porządku.

Czaruś i Illia:
Bardzo spragniony atencji, więc dobrze że Karolina mu poświęciła sporo uwagi. Ja z kolei dłużej powiedziałam z Illią, który bił maratony w gonieniu swojego ogona... Na moich kolanach. RIP (*) moje spodnie.
Nastroje dobre. Apetyty też, choć Czarek nie zjadł za dużo Shelby, którą mu dałam. W kuwetach raczej nic niepokojącego. U Czarka sprzątała Karolina, ja u Illii i u niego na pewno nic niezwykłego nie zauważyłam.

Szpital:
Kenzo zamknęłam w klatce, a zostawiłam Konstantyna. Apetyty dobre u każdego z wyjątkiem Konstantyna, który polizał jedzenie, po czym spojrzał na mnie wymownie jakbym sama miała za niego dokończyć.
Valia taka dziwna trochę i bardzo reaguje na nawet najdrobniejszy ruch oraz dźwięk. Nie była agresywna w stosunku do mnie, ale bardzo ostrożna i raczej nie chciała abym jej dotykała.
Reszta normalnie się zachowywała.

Lidka_2000

Avatar użytkownika
 
Posty: 22
Od: Czw cze 10, 2021 13:04

Post » Nie sie 07, 2022 7:52 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur piątek

Ja nic nie opisze za bardzo, bo Sylwia zdążyła zrobić wszystko.
Center kowieńska i mnie pozostało sprzatniecie ogólnego.

Elza dostała wit b12, nie chciała jeść sheby, poszło z sosikiem dopiero.

Na szpitalu lata Kenzo. Rudy biegał na czas dyżuru.

Czaruś przyszedł na kolanka do mnie później do Michała. Cudny był dziś. Rano mu dałam shebe, to po popołudniu dostał dolinę noteci. Nie wiem czy zjadł.
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5232
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 08, 2022 18:52 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur niedziela 07.08

Na ogólnym Aneta dała Smillę, ja na wyjściu Carny i Felixy wedle uznania do wyboru. Elza zjadła Shebę i Pronefrę w sosiku. Kup brzydkich brak.

Ilia oczy zapłakane, apetyt wilczy. W kuwecie ok.

Czaruś zjadł połowę Sheby danej przez Anetę i sosik z suplami. Kuwetę sprzątała Aneta.

W szpitalu w kuwetach ok oprócz Kenzo - tu trochę rzadsza kupa. Konstantyn jadł swoje Gusto, reszta Carny. Puszczony był na dyżur Kenzo a na noc została Valia.

Nie wstawiałam prania bo się nie uzbierało. Podłogi zamiecione, umyta tylko w szpitalu. W łazience umyte Felixy i pojemnik od nich schną. W lodówce puszka Ilii.

OlaMak

 
Posty: 130
Od: Pt maja 28, 2021 13:03

Post » Wto sie 09, 2022 6:23 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur 08/08 niedziela.

na ogólnym sporo rzadkich kup, apetyty ok, humory też oprócz Bułki, która była bardzo smutna i nie schodziła z łóżka, tylko na jedzenie. Elza jak zwykle bez humoru i boi się mnie mocno.
U Czarusia i Ilii wszystko ok.

W szpitaliku Konstanty jak co poniedziałek kupa taka sobie, reszta w kuwetach ok, apetyty dobre.

Wypuściłam na noc Kenzo, podczas dyżuru biegał Konstanty i pamiętajmy, że on ma być wypuszczany na dyżurach, humor u niego nie za dobry, smutny był bardzo.
Jak otworzyłam mu klatkę, to położył mi łapki na ramionach i zaczął rozdawać buziaczki :cry:

W pralce pranie do powieszenia, nie było dużo, ale jeden ręcznik był mokry i wyglądał jakby był z poprzedniego prania niepowieszony, więc wstawiłam pranie bo by zaśmiergło.
W lodówce puszka ILii i Konstantego.
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5784
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Wto sie 09, 2022 22:46 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur wtorek 09.08.2022

Na ogólnym parę brzydkich kup, do jedzenia dostały animonde i jedną z 2 otwartych puszek Ilii które stały w lodówce. Kenzo nie puszczałam. Żuczek robi wszystko żeby uciec z ogólnego, miałam duży problem żeby go wyprosić z kuchni.
Na szpitalu u stałych gości wszędzie w kuwetach ładnie ale Valię coraz bardziej nosi, a Konstantyn jest coraz smutniejszy :( Nowy Pixel w super humorze ale kuweta nie korzystana, zjadł chętnie. Nowa piękna dziewczyna cały czas tylko leżała, nawet nie zjadła, kuweta nie ruszona.
Ilia bardzo spragniony uwagi, poza tym wszystko jest ok.
U Czarka wszystko ok.
Zostawiłam woreczki do zamrażania karmy, można Konstkowi mrozić pojedyncze porcje do karmnika. Zamroziłam tylko jedną bo miał mało puszek ale dopisałam info o mrożonych porcjach na tablicy.
Pranie powieszone, w wannie transporter po nowej zostawiłam zalany virkonem.
Podłóg umyć nie dałam rady, ale jak wymieniałam wodę to Oksana zadbała o to żebym jednak kawałek umyła

Olkaj

 
Posty: 60
Od: Pon maja 31, 2021 19:28

Post » Śro sie 10, 2022 21:42 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur środa 10.08

Bardzo pomogła mi Karolina

W kuwetach na ogólnym dwie brzydkie kupy.
Szczotka się wkurza na koty i jest zazdrosna.
Wszyscy oprócz Elzy apetyty Ok. Zjadła pronefre z sosem.
Ptyś trochę pojadł, ale potem zwymiotował wodą jakby z mała ilością mokrego. Potem dojadał jeszcze suchym.

U ilii wszystko Ok. W kuwecie Ok, apetyt Ok.

Czarek miał rzadką kupę. Nie dostał supli i tylko suche. Ostatecznie zapomniałam mu dać diadoga

Szpital
Kenzo kuweta, apetyt Ok
Rodriguez, kupa średnia mocno żółta, ale apetyt Ok, humor tez
Valia ok
Konstantyn szuka żarcia wszędzie. W kuwecie pół na pół
Nowa szara w porządku, ładny komplet, apetyt duży. Rana sucha, cycki nie nabrzmiałe
Pixel ok, chociaż krople do oczu w strzykawce to nie jest dobry pomysł.

Umyty transporter z wanny.

Burajulia

Avatar użytkownika
 
Posty: 455
Od: Śro cze 24, 2020 21:17

Post » Czw sie 11, 2022 21:14 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Czwartek

Pomagało dziś Centerko, Przystań i moja kolezanka.
Tak że działo się.
Czarek mega zadowolony, najpierw ucieszył się z Michała, później przytulał się do mojej Basi. W kuwecie u niego elegancko.

Konstantyn dostał nową karmę z dzika CF. Bardzo mu smakowała, lepiej niż gussto. Ale ciekawi mnie jutro kupa, więc bardzo proszę o wieści. Dziś była piękna.

Balbinka ładnie zjadła brzuch i cyce w porządku.

Pixel miziak straszny. Ale zakraplanie oczu mu ze strzykawki to słabe.

Wypuszczony Rodrigez, jutro Kenzo.

Do prania posłania, podłogi umyte, w lodowce mięsko i puszka Ilii.
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5232
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sie 13, 2022 23:35 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur sobota 13.08

Na ogólnym:
kupy mieszane. Całe towarzystwo ładnie zjadło (Ptyś wylizał miseczkę Elza również - zjadła Shebę). Suplementy podane.
Generalnie spokój i bez awantur.

U Czarka i Ilii:
Jak zawsze spragnieni człowieka (dzieci miały co robić :201461) . Czruś mało zjadł, kupy u obu ok.

Szpital:
Zamknęłam Kenzo, na dyżurze biegał Konstanty. Porcja zamrożonego mięsa włożona do jego karmnika przed wyjściem. Kolejna trafiła do zamrażalnika.
Kupy u Rudego i Rodrigeza takie sobie.
Brzuch u Balbinki ładny, Pixelowi oczy zakropiłam z dość dużymi problemami (słabe dawkowanie ze strzykawki).
Apetyt dopisał wszystkim. Na noc została wypuszczona Valia.


Miski pozbierane i umyte (zostały 2 lub 3 na wyjście), podłogi pozamiatane i również umyte.
Z pralki wyjęłam i rozwiesiłam 2 narzuty.
Większość towarzystwa wymiziana i wybawiona Dzieci się postarały :D

Ola Ader

 
Posty: 2
Od: Sob sie 13, 2022 22:45

Post » Pon sie 15, 2022 8:17 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur niedziela 15/08

Na ogólnym kilka rzadszych kup - nie znalazłam sprawcy. Poza tym w pokojach i na szpitalu kupki ładne, u Konstantyna trochę rzadsza ale uformowana.

Czaruś kiepski apetyt miał na Shebę, za to kuipki chrupek odszukał od razu po rozłożeniu. Na ogólnym i w szpitalu większość jadła Carny, Kostkowi bardzo pasuje ta nowa karma. Dostał zamrożoną do karmnika i nowa porcja na dziś jest w zrazalniku. W lodówce pucha Ilii wczoraj otwarta. Elza jadła Shebę, a Ptysiowi bardzo pasują małe filetowki Fine Food różowe.

Podłogi tylko zamiecione bo nie było bałaganu, na szpitalu umyta. Nowe koty wszystkie miziaste. Czarnemu oczy zakroplone, dziewczyn brzuchy wyglądają dobrze. Rudy biegał na dyżurze, na noc został Rodriguez.

Pranie zrobione i wywieszone.
Dzięki za pomoc!

OlaMak

 
Posty: 130
Od: Pt maja 28, 2021 13:03

Post » Pon sie 15, 2022 16:11 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Kto powinien być wypuszczony na szpital?
Wtorek/środa 16.08/17.08 - Kenzo
środa/czwartek 17.08/18.08 - Rodriguez
Czwartek/piątek 18.08/19.08 - Valia
Piątek/sobota 19.08/20.08 -Kenzo
sobota/niedziela 20.08/21.08 - Rodriguez
Niedziela/poniedziałek 21.08/22.08 - Valia

Burajulia

Avatar użytkownika
 
Posty: 455
Od: Śro cze 24, 2020 21:17

Post » Wto sie 16, 2022 8:32 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur 15/08 poniedziałek

Na ogólnym wszystko ok.
U Czarusia i Illi też.
Na szpitalu apetyty i kuwety ok. Na noc wypuściłam Valię, był Rodrigez.

Umyłam dwa pojemniki po feliksach, suszą się w wannie.
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5784
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Wto sie 16, 2022 20:11 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur 16.08

U czarka wszystko Ok. W kuwecie ładnie, apetyt bardzo fajny. Dostał orozyme, shebe i chrupki

U ilii wszystko Ok, w kuwecie Ok, apetyt jak zwykle wielki. Dostał swoje chrupki do karmnika, jego puszka otwarta jest w lodowce.

Na ogólnym ze dwie brzydkie kupy. Wszyscy ładne apetyty. Dostały zielonego catza. Ptysio bardzo dużo zjadł. Żuczek się awanturował, buczał na inne koty. Zwłaszcza na Konstantyna przez siatkę.

Szpital
Łaziła Valia, Ola ja zamknęła i wypuściła Konstantyna na dyżur. U niego w kuwecie Ok, apetyt na nowe puchy Ok. Dostał do karmnika zamrożone. Nowa mała porcja zamrożona.

U Valii Ok, kuweta Ok, apetyt Ok. Była w miarę spokojna, dała sobie bez problemów wyczyścić klatkę.

Rodriguez - jedna kupa ładna, ale druga tragiczna - żółta i płynna. Dostał diadoga i wpisałam mu go na tabliczkę. Oprócz tego humor bardzo fajny, zaczepiał Konstantyna ogon. Chyba się nawet lubią. Apetyt duży

Kenzo wypuszczony teraz, zostawiłam siatkę między ogólnym a szpitalem. Apetyt super, w kuwecie Ok.

Binka - rana i sutki ok, apetyt ma, w kuwecie ok.

Pixel strasznie krzyczy. Okrutnie głodny, w kuwecie ok. Dałam krople. Ile czasu ma je dostawać?

Konstancja słodziutka, rana ok, apetyt super, w kuwecie ok.

Burajulia

Avatar użytkownika
 
Posty: 455
Od: Śro cze 24, 2020 21:17

Post » Czw sie 18, 2022 12:18 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur 17/08/22

U Czarusia komplet w kuwecie, do jedzenia dostał shebę i trochę carny mono bo mi zostało od Ilii. Daniel spędzil z nim dużo czasu.
Iliia wyciek z oczu mniejszy niż tydzień temu, apetyt jak to Ilia, odkleiłam od dołu kawałek rękawa od klimy żeby chociaż trochę powietrza wpadało.
Szpital, Zostawiłam Rodrgueza na noc. Kupy kształtne wiec nie dawałamm Diadoga. Konstanty nie ruszył tego rozmrożonego jedzenia, ale włożyłam mu nowe na noc zgodnie z rozpiską.
Kornelia (którą Julka nazwała Konstancją :D) a zdjęty kubrak, szwy miała wyjęte, ładny strupek jest. Binka też ok jeśli chodzi o rankę. Apetyty wszyscy mieli że hoho. Dostali Shebę i Felixy oprócz Konstantyna oczywiście.

Na ogólny duża puszka czerwonej feringi, Daniel sprzatal kuwety i mowil ze nie było biegunek. na koniec dostypalam Purizona do Karmików bo puchy były.
Spięcia na linii Żucek inne koty, biedny schował się w kuchni na wiszących szafkach nad zlewem i tam dopiero odpoczął niestety na koniec musiałam go wyprosić :(
Poza tym ok

Ola jutro Pani do Czarusia w odwiedziny przychodzi o godzinie którą ustaliłyśmy.
Andrzejek =^..^= Ela =^..^= Szarak =^..^= Szajba =^..^= Józefina =^..^= Piegus =^..^=

Kociambra1989

Avatar użytkownika
 
Posty: 1006
Od: Pt paź 20, 2017 17:57

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 48 gości