Ruda kotka, do adopcji. Wraca z adopcji. Pilne!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro lis 20, 2019 14:16 Ruda kotka, do adopcji. Wraca z adopcji. Pilne!

Dostałam na tymczas kotkę, której historia jest mi przekazywana trochę przez osoby trzecie, więc mogą w niej być nieścisłości.
Kotka mieszkała od lata, dokarmiana przez kogoś, w kartonie. Na 99% był to Grodzisk Mazowiecki. Panie, które ją dokarmiały uznały, ze jest kotna. Fundacja ją wzięła na sterylkę. Okazało się, że nie tylko nie jest kotna, ale również wysterylizowana.
Kotka jest u mnie. Nie pcha się do drzwi, ale na choćby ruch klamką od okna reaguje bardzo żywo. Jest miła, wchodzi na kolana, lubi być głaskana, ale też umie stawiac granice ;)
Nie wiem czy tęskni, czy jest smutna czy po prostu mega nieabsorbująca. Dnie i noce spędza na posłaniu. Aktywuje się przez głaskanie. Wtedy przychodzi, ociera się, mruczy.
Z moimi kotami styczności nie ma, bo prycha na sam zapach kota. Nie chcę stresować obu stron.
Może ktoś jej szuka? Może komuś zginęła? Ta sterylizacja jest zastanawiająca.
A może ktoś z Was będzie chętny?
Jest odrobaczona, będzie zaszczepiona.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Ostatnio edytowano Pon lut 03, 2020 9:21 przez Ofelia, łącznie edytowano 3 razy

Ofelia

 
Posty: 19430
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Śro lis 20, 2019 17:22 Re: Ruda kotka, do adopcji, a może zguba?

Piękna panna :) cudne ma te rude plami i pręgi na ogonku
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35105
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Śro lis 20, 2019 18:00 Re: Ruda kotka, do adopcji, a może zguba?

Zachowanie domowego kota. Może zdjęcie do schronisk i wetów powysyłać/porozwozić? Może ktoś jej szukał?

Koki-99

Avatar użytkownika
 
Posty: 10233
Od: Pt mar 23, 2007 13:48
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro lis 20, 2019 18:51 Re: Ruda kotka, do adopcji, a może zguba?

Podobno porozwieszane były ogłoszenia w okolicy. Gdziekolwiek to jest :/ wrzuciłam ją też na fb na grupę zgubione/znalezione Warszawa i okolice.

Ofelia

 
Posty: 19430
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Śro lis 20, 2019 19:04 Re: Ruda kotka, do adopcji, a może zguba?

To może ktoś po prostu wyrzucił, bo wakacje były :( Ma taką smutną minkę...

Koki-99

Avatar użytkownika
 
Posty: 10233
Od: Pt mar 23, 2007 13:48
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro lis 20, 2019 20:24 Re: Ruda kotka, do adopcji, a może zguba?

Bardzo :(
A, lubi dzieci. Moje co prawda już starsze, 10 i 12 lat, ale bardzo je lubi.

Ofelia

 
Posty: 19430
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Czw lis 28, 2019 11:15 Re: Ruda kotka, do adopcji, a może zguba?

Podbijam :)

Ofelia

 
Posty: 19430
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Pon gru 02, 2019 21:55 Re: Ruda kotka, do adopcji, a może zguba?

Nic tylko ładne zdjęcia i ogłaszać :ok:

Koki-99

Avatar użytkownika
 
Posty: 10233
Od: Pt mar 23, 2007 13:48
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto gru 03, 2019 16:59 Re: Ruda kotka, do adopcji, a może zguba?

Ładniejszych nie będzie, bo mój telefon robi takie ;)

Ofelia

 
Posty: 19430
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Wto sty 07, 2020 15:50 Re: Ruda kotka, do adopcji

Ruda baaaardzo potrzebuje domu. Miała sesję zdjęciową :)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Ofelia

 
Posty: 19430
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Pt sty 10, 2020 0:06 Re: Ruda kotka, do adopcji

Piękna jest :love:
To trochę zapomniany wątek,ale może warto ją też tam wrzucić:
viewtopic.php?f=13&t=89268&hilit=czerwieniami+malowane&start=75

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Pt sty 10, 2020 8:19 Re: Ruda kotka, do adopcji

dzięki :)
świat się kończy jeśli nie ma chętnych na rude koty :( kiedyś szły jak bułeczki...

A, spokojnie może iść do domu z innymi kotami. Długo ich rozdzielałam, bo nie chciałam stresować ani jej ani moich kotów, ale w końcu otworzyłam drzwi. I... nic. Zero agresji. Mijają się w milczeniu. Czasem jakiś prych w przelocie. ;)

Ofelia

 
Posty: 19430
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Pt sty 10, 2020 9:58 Re: Ruda kotka, do adopcji

Ofelia pisze:dzięki :)
świat się kończy jeśli nie ma chętnych na rude koty :( kiedyś szły jak bułeczki...

tak właśnie,ostatnio rudego ROK wyadoptowywałam :strach: i jeszcze nie wiem ,czy nie wróci,bo znaczy :evil:
Kiedyś jak wrzuciłam rude w ogłoszeniach,to zapisy w kolejce niemalże były,słowo daję,kobita z Krakowa Pendolino mi przyjechała jak kolejka się zwolniła,bo ktoś przed nią nie przyszedł na spotkanie w sprawie kota. A teraz??? Koszmar jakiś. Kocham ten kolor,ale tak mi obrzydły w ostatnim czasie, przez same problemy z nimi,że strach myśleć.
A co dopiero z mniej chodliwymi kolorami :strach:

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Wto sty 21, 2020 15:12 Re: Ruda kotka, do adopcji

cudo!

JuliaLaskowska

 
Posty: 1
Od: Wto sty 21, 2020 15:01
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 21, 2020 20:31 Re: Ruda kotka, do adopcji

Zapomniałam napisać :oops: cudo poszło do pani na DT z nadzieją na DS jeśli się dogadają.

Ofelia

 
Posty: 19430
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 39 gości