Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
ASK@ pisze:MalgWroclaw pisze:Mam nadzieję na spokojny dzień dla nas wszystkich.
W pracy wariactwo i dyskryminacja. Jedni (ponoć chorzy i przed emeryturą i coś tam coś tam...) mogą pracować zmianowo co drugi dzionek. Inni (w tym samym wieku i większym stopniu choroby) już nie. Jam się nie załapała w pierwszym szeregu. Wiadomo okaz zdrowia. W ramach protestu przyszłam dziś w chusteczce super żółtej z naszywanymi kwiatkami, błyszczącej okrutnie. Rankiem współpracownicy zastali mnie tak odzianą po przyjściu. Obwiązałam se głowinę robiąc gustowną kokardę pod brodą. Mina osób co mnie uwidziły bezcenna. Główna księgowa też mnie obejrzała sobie i oczy jej z orbit wyjszły. Wyjaśniłam grzecznie ,że to protest z humorem przeciw niesprawiedliwości jaka u nas panuje.Bo wyjaśnienie całej sytuacji przez górę jest bezsensowne i głupie skoro są w zakładzie osoby starsze i bardziej schorowane gdzie im izolacja jest więcej potrzebna dla bezpieczeństwa. Wręcz konieczna dla dwóch stron nawet. Ale są to osoby, te wyróżnione, nie zasłużone w procesie łubu dubu... niech żyje nam...
meg11 pisze:Asiu poczytałam o "sukcesach" Twojego Tozu-cudni są.Ty masz coś nowego u siebie ???
MalgWroclaw pisze:Czyli jest normalnie.
MalgWroclaw pisze:Sylwuś mówi, że on by się Cioci bał, bo przecież jest gruby. Ale ma przycięte uszko. Mam nadzieję, że się dobrze macie.
MalgWroclaw pisze:Sylwuś nie jest najmądrzejszy, ale najukochańszy.
Top o tym przytulisku mówisz?
https://www.ratujemyzwierzaki.pl/bankru ... CxAoeg7Cp0
Na FB Koty z Promyka?
MalgWroclaw pisze:Ta zbiórka to już 13 836,50 zł. No i proszę. Można? Można
ASK@ pisze:MalgWroclaw pisze:Ta zbiórka to już 13 836,50 zł. No i proszę. Można? Można
Wszystko można. Promyk to egida tpz. Mimo ,że mają wielką kasę od miasta cięgiem zbierają. Na każdą okoliczność. Takie kwoty ,że aż zastanawiamy się czy to wet hilton. Znam ceny więc wiem. Rzeczony "znaleziony" przeze mnie futrzak jest najlepszym przykładem.
Tak jak pies Mulat, którego ukradli podczas nie obecności właściciela z mieszkania. Włam był.Zrobili z niego pijaka i przestępcę. Mimo ,że od początku miano wiedzę co psu jest i u kogo się leczy. Zaznaczę tylko ,że z Mulatem, mimo drastycznie wysokiej zbiórki, nigdy u weta nie były. Pies wrócił do właściciela , Pana Wojtka odznaczonego Krzyżem Orła Białego i dyplomaty, ale jego stan jest ciężki. Karmiono go nie odpowiednią karmą i pchano sterydy.
Miasto na to pozwala. Wie o wszystkim z pism i zapytań.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 154 gości