OTW20- Angelek(*)... a życie musi toczy się dalej!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw kwi 30, 2020 8:35 Re: OTW20- Angelek(*)... a życie musi toczy się dalej!

MonikaMroz pisze:
meg11 pisze:
MonikaMroz pisze:
meg11 pisze:Ej co się dzieje :( pogoda wam humor nadwyrężyła ?? czy problemy futrzaste :evil:

U mnie to drugie.

Już straszę te moje maupy że jak się nie dogadają oddam je wszystkie 3 do adpocji i wezmę małego słodkiego kotka sobie. :twisted:

3? co tak mało? u mnie walczy w różnych konfiguracjach-7 :evil: :twisted:

no trzy. i się zsocjalizować nie mogą. A ja się boje je tak zostawić na luzie i ta 3 co z nami tu przyjechała siedzi w większości zamknieta.
No nic. Pracujemy z behawiorystką. Na pewno lepiej jest niż było w styczniu ale jeszcze droga daleka

W Vetexpert jest promocja na uspokajacze.
Może się przyda:

https://vetexpert.eu/produkty/suplement ... n=Promocje wiosenne rabaty do -50%25 - do nieotwierających %28Uqhvw3%29&utm_medium=email&utm_source=Nie otworzyli maila Promocje wiosenne rabaty do -50%25&_ke=eyJrbF9lbWFpbCI6ICJtZ3J6eWJvd3NrYTdAZ21haWwuY29tIiwgImtsX2NvbXBhbnlfaWQiOiAiTWo0SkVzIn0%3D

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Czw kwi 30, 2020 11:41 Re: OTW20- Angelek(*)... a życie musi toczy się dalej!

tabo10 pisze:
MonikaMroz pisze:
meg11 pisze:
MonikaMroz pisze:
meg11 pisze:Ej co się dzieje :( pogoda wam humor nadwyrężyła ?? czy problemy futrzaste :evil:

U mnie to drugie.

Już straszę te moje maupy że jak się nie dogadają oddam je wszystkie 3 do adpocji i wezmę małego słodkiego kotka sobie. :twisted:

3? co tak mało? u mnie walczy w różnych konfiguracjach-7 :evil: :twisted:

no trzy. i się zsocjalizować nie mogą. A ja się boje je tak zostawić na luzie i ta 3 co z nami tu przyjechała siedzi w większości zamknieta.
No nic. Pracujemy z behawiorystką. Na pewno lepiej jest niż było w styczniu ale jeszcze droga daleka

W Vetexpert jest promocja na uspokajacze.
Może się przyda:

https://vetexpert.eu/produkty/suplement ... n=Promocje wiosenne rabaty do -50%25 - do nieotwierających %28Uqhvw3%29&utm_medium=email&utm_source=Nie otworzyli maila Promocje wiosenne rabaty do -50%25&_ke=eyJrbF9lbWFpbCI6ICJtZ3J6eWJvd3NrYTdAZ21haWwuY29tIiwgImtsX2NvbXBhbnlfaWQiOiAiTWo0SkVzIn0%3D

Dziękuję <3

Ale to nie działa. Dlatego wchodzimy z Zylkene dla jednej a dla reszty prochy odstresowujące ludzkie. czekam na recepte od Pani behawiorystki.
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Czw kwi 30, 2020 12:31 Re: OTW20- Angelek(*)... a życie musi toczy się dalej!

A jaka nazwa leku?

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Czw kwi 30, 2020 13:38 Re: OTW20- Angelek(*)... a życie musi toczy się dalej!

tabo10 pisze:A jaka nazwa leku?

Mają brać Spamilan
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno


Post » Pt maja 01, 2020 8:49 Re: OTW20- Angelek(*)... a życie musi toczy się dalej!

Mam nadzieję, że są z mamą. Oby.
https://zrzutka.pl/bpfeke dla wojowniczki Fisi walczącej z FIP

kwiryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4234
Od: Sob lip 23, 2016 9:36
Lokalizacja: Warszawa mokotów

Post » Pt maja 01, 2020 11:47 Re: OTW20- Angelek(*)... a życie musi toczy się dalej!

Dziś jak się macie?
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt maja 01, 2020 12:10 Re: OTW20- Angelek(*)... a życie musi toczy się dalej!

Szalony Kot pisze:Asiu, przykro mi.
Znajdą się na pewno!

Oby choć nie wiem czy się uda. Chyba ,że je wyprowadzi.
Szukałam dziś rano wiele czasu by choć ślad ich znaleźć. Głównie liczyłam na to, że gdzieś je usłyszę. W miejscu ich bytowania wcześniejszego śpi jakiś kot bo w pudełku wyłożonym kurtką jest odgniot ciałka. Za mały na całą rodzinę.
W różnych miejscach zostawiłam jedzenie. Posypałam wejścia piachem by sprawdzić czy odciski stóp kocich się pojawią. Czekałam ponad godzinę przy karmniku marketowym licząc ,że mama pojawi się. Pustka.

Szyli dziś nie było. Sklep zamknięty. Jej nie widać. Chyba jest zmiana co ją wpuszcza.
Cwaniara, od jakiegoś czasu, gdy przychodzi na jedzenie, szybko wskakuje pod auta. Nie ma szans zarzucić podbierak. Nawet gdy idąc z pracy zatrzymuję się by ją nakarmić, woli się ukryć. Widzi sprzęt jaki przynoszę ze sobą i jest bardzo ostrożna. Nie jedną łapankę uwidziła więc chyba sobie kojarzy co i jak. Bo skąd ta podejrzliwość ?!
ma apetyt i już chyba dobrze się czuje. Dziś ostatni antybiotyk.

MalgWroclaw pisze:Dziś jak się macie?


Zmęczona jestem. Ranek był dłuuugi. Ale znalazłam w lesie ...swoej okulary 8O Aż dziwne ,że ich nie zdeptałam.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55353
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pt maja 01, 2020 13:40 Re: OTW20- Angelek(*)... a życie musi toczy się dalej!

Że nikt ich nie zdeptał :kotek:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob maja 02, 2020 10:32 Re: OTW20- Angelek(*)... a życie musi toczy się dalej!

MalgWroclaw pisze:Że nikt ich nie zdeptał :kotek:

Że sama ich nie zdeptałam to cud. Leżały w igliwiu,piachu i liściach w pobliżu stołówki.

Dziś przyszedł na pod blok biało-grafitowy kot. Myślałam,że to "nasz" kocurek. Ale czy to był on? Siedział i czekał aż Mamuśka i Rudy zje. Gdy odeszli dołożyłam nerek i pokazałam mu ,że miskę stawiam. On podchodził do jedzenia nawet jak te były. Teraz nie zrobił tego. Odeszłam karmić resztę. Gdy wracałam już go nie było. Ale żarcie było nie ruszone. Dlatego zastanawiam się czy to był ten niby nasz.
Szyla jak zwykle mykła pod auto. Mało zjadła.
Jedzenie rozłożone w różnych miejscach by przetestować beznogą, nie ruszone. Nie wierzę ,że nie ruszyłaby będąc obok.
W nocy padało i martwię się czy ma dobrą kryjówkę dla siebie i młodych.
W lesie wszystko zjedzone. Nocny deszcz powstrzymał jeże przed dewastacją jadłodajni.
Mokre niebo otuliło las wilgocią. Cisza spowijała okolicę. Mokre, nasiąknięte gałęzie zwisają nisko. Nie dawno smyrały mnie bezlistnymi witkami. Teraz błyszczą piękną zielenią. Pod nogami poszycie ugina się jak gąbka. Igliwie i liście tak nasiąkły wilgocią ,że zapada się pod ciężarem człowieka. Dzieci złamanej wiśni rozkwitły. Cały szpaler niskich, ozdobionych bielą drzewek jest piękny. Ona sama znowu zakwitła, nie poddając się mimo kalectwa. Przyroda jest silna. Chce żyć i żyje. Niewielki deszczyk co pokropił spowodował ,że eksplodowała życiem chłonąc bezcenną wilgoć całą sobą. Lubię te pierwsze listki co błyszczą nieśmiałą zielenią. Małe, ledwo co wypuszczone a już takie silne. I piękne. Każdego dnia widzę ich dojrzewanie, zmiany jakie zachodzą w barwie i kształcie. Lubię to oglądać. Tak jak kwiaty, które wpierw tworzą ozdobę wspaniałą każdej gałązki. By potem stopniowo przemieniać się w owoce. Równie piękne. Wszystko ma swój czas. Swoją rolę.
Ostatnio edytowano Sob maja 02, 2020 13:51 przez ASK@, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55353
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Sob maja 02, 2020 11:41 Re: OTW20- Angelek(*)... a życie musi toczy się dalej!

Gratuluję odnalezienia okularów całych i zdrowych, trzymam kciuki za łapanki i podziwiam talent do opisów zmieniającej się przyrody :201494
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob maja 02, 2020 13:40 Re: OTW20- Angelek(*)... a życie musi toczy się dalej!

U nas teraz pada. I tak wynoszę dodatkową wodę, drzewa potrzebują dużo.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie maja 03, 2020 11:50 Re: OTW20- Angelek(*)... a życie musi toczy się dalej!

Wiosna przyspieszyła.
Lipy jeszcze nie zakwitły a już ich słodki zapach snuje się nad ziemią o poranku. Kiedyś tam czytając określenie "słodki zapach" nie miałam wyobrażenia co to może być. Jak można "to" odczuwać. Wyobrazić sobie było trudno. Dopóki nie trafiłam w aleję lip gdzie ich landrynkwe zapachy mnie dopadły. I już wiedziałam! Nie dziwię się owadom, że okupują te drzewa masowo. Nie można się im oprzeć. Jakby człek jadł lody o smaku najlepszym na świecie.
Wiosna idzie. Bzy już wypuściły nieśmiało pąki kwietne. Ich kolor delikatnie przebija się na tle zielonych liści. Jeszcze nie w pełni dojrzałych , delikatnych. Ale mocnym kolorem odbijają się od delikatnej zieleni.
Nie wiedzieć kiedy mlecze przekwitły. Złoty dywan jaki zawsze spotykałam na leśnej łące był skąpy w tym roku. O mroku poranka prawie nie widoczny był. Teraz puchate latawce przypominają o tym ,że życie mija bezpowrotnie. Jak przegapimy ważny moment to już jest czas stracony. Zobaczyłam je dziś i zmartwiałam, że nawet nie zauważyłam złota jakie ściele się po ziemi.
Za to wypatrzyłam Bunię Leśną jak podejmowała próby wygrzebania chrup ,ich resztek, rozrzuconych po ziemi. Grzecznie poczekała aż wszystko nałożę i poszła na stołówkę jeść. Dobrze wygląda. Więc musi się stołować i jeść. Ciesze się ,że ją spotkałam.

Rodziny nie znalazłam. Weszłam dziś na piętra kotłowni by przeszukać kąty. Mało realne ale nie mogłam się powstrzymać. Raczej się nie wyniosła na piętro gdzie kręcą się dyskotekowi młodzi. Ale tam są półpiętra nie połączone ze sobą. Może jednak? Tylko ,że teraz muszę mieć szczęście by wdepnąć na nie. Lub na mamuśkę. A wiadomo jak z nim jest.
Patrzę na Florka i mam nadzieję ,że podobnie jak z nim, upływający czas mi pozwoli mimo wszystko pomóc kocicy.

Krówka piwniczna ma coś z prawą , przednią łapką. Tak za nią jest coś jak otarcie, zaczerwienienie. Tak mi się wydaje. Trudno coś spostrzec przy płochliwym kocie. Może otarła ją sobie przy próbach wyjścia z piwnicy? Wydaje się też mi ,że lekko kuleje na nią. A może to moja wyobraźnia?! Pięknie z Rudą zjadły. To , jak na warunki , są stare i sterane życiem kotki. Ono ich nie oszczędzało. Mają 12+ .Kastrowałam je 2009 i 2010 rok. I nie były to wtedy gówniary.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55353
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Nie maja 03, 2020 12:52 Re: OTW20- Angelek(*)... a życie musi toczy się dalej!

Zmartwienia kocie zawsze są.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie maja 03, 2020 12:54 Re: OTW20- Angelek(*)... a życie musi toczy się dalej!

Bzy, bziki ... u nas już w pełnym rozkwicie od pewnego czasu,a kasztanowiec przed oknem zakwitł w pełni akurat na "dawny czas matur" - nie spóźnił się - pamiętam jak szłam na piechotę na maturę aleją kasztanową w pełnym rozkwicie - ale to było daaawnoo :smokin:

IrenaIka2

 
Posty: 874
Od: Czw lut 11, 2016 18:19

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 28 gości