Dasza czeka na dom. Mieszka w pustym mieszkaniu

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob wrz 14, 2019 16:09 Re: Dasza czeka na dom. Mieszka w pustym mieszkaniu

Teraz napiszę, jak historia kotków się skończyła, choć właściwie jeszcze trwa.
Wszystkie dzieciaki Daszki znalazły fajne domki, dwa poszły razem w dwupaku do jednego domu :)

Trzy kotki ze strychu, które przeżyły - jeden już w nowym domu, dwójeczka prawdopodobnie zamieszka w nowym domu na dniach, czekamy tylko na przeprowadzenie wizyty PA w Krakowie.

Maluchy jakieś trzy tygodnie temu zostały zabrane na górę, a tym samym Daszka zyskała nową przestrzeń na dole domu, w którym tymczasowo mieszka. Jedynym problemem jest to, że większość czasu spędza samotnie. Koleżanka poświęca jej tyle czasu ile tylko może, siedzi z nią 2 i 3 godziny, ale to nie to samo, co obecność człowieka i kontakt przez cały czas.
Kocha człowieka całym swoim kocim serduszkiem, uwielbia zabawy i głaskanie, jest wręcz namolna jak tylko ktoś do niej przychodzi. Ale co się dziwić, spędzając większość czasu w samotności czeka się na ludzkie odwiedziny.
Z jej zdrowiem nie ma już żadnego problemu. Je i załatwia się normalnie, nic jej nie boli.
Jest nosicielką, bo to zostało jasno stwierdzone, ale czy wirus da o sobie znać ? Kiedy ? To chyba jest wielka niewiadoma.
Będziemy szukać domu, tylko czy ma być jedynaczką ? Czy w rozmowach uprzedzać i straszyć ewentualnych przyszłych opiekunów jej chorobą ? Ludzie różnie reagują, niektórzy pewnie nawet będą myśleć, że sami się zarażą (nie raz już miałam takie rozmowy) .
W najbliższym czasie powtórzymy wszystkie badania żeby wiedzieć, co w środku kotka się dzieje, co z wątrobą, trzustką.
Obrazek

Obrazek

Obrazek
:1luvu:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Sob wrz 14, 2019 16:25 Re: Dasza czeka na cud, na uwolnienie

jasdor pisze:Koszty leczenia kociaków, wszystkich wykonanych badań itp. były przeogromne :(
Zapraszam na bazarek, żeby je nieco wspomóc. Może akurat ktoś potrzebuje coś pod kocią dupkę ;)
Sama takie mam, użytkuję, wszyscy zadowoleni :)
viewtopic.php?f=20&t=193420


lece
:ok: wielkie kciuki za domek dla Daszy :ok: :ok: :ok:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26430
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro paź 02, 2019 18:12 Re: Dasza czeka na dom. Mieszka w pustym mieszkaniu

Daszka jest śliczna :1luvu: ma takie mądre spojrzenie.
Jasdor, coś się ruszyło w sprawie domku dla niej? Potrzymam :ok:

SabaS

 
Posty: 4507
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Czw paź 03, 2019 12:48 Re: Dasza czeka na dom. Mieszka w pustym mieszkaniu

Daszka jest nie tylko śliczna, ale i bardzo mądra a charakter to już w ogóle :1luvu:
Każdy dom, każdy człowiek dla niej kojarzy się tylko dobrze, dopasuje się do każdych warunków byle było głaskanie, miseczka i ciepły kocyczek.
Na razie nie ma domku, szukamy, ale na wszelki wypadek domu bez innych kotów, choć nie wiem, czy jest taka potrzeba.
Ostatnie wyniki badań Daszki są - no właśnie - jakie ?
Bo mi wydaje się, że niejeden kot o takich może tylko pomarzyć :201461
Obrazek
Obrazek

Może akurat, że Daszy się poszczęści i znajdzie dom dla siebie.
Jej zachowanie, tak jak i zdrowie aktualnie zupełnie nie odbiega od kociej normy.
Szkoda tylko, że musi siedzieć zamknięta w jednym pokoju, ale niestety za drzwiami jest gromadka białaczkowych kotów i lepiej żeby się z nimi nie kontaktowałą

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Czw gru 05, 2019 21:36 Re: Dasza czeka na dom. Mieszka w pustym mieszkaniu

Daszka miała robione powtórne badania w kierunku koronowirusa. JEST ZDROWA :)
Niedługo wybiera się do nowego domu w Austrii.
Dziś została zaszczepiona na wściekliznę, zaczipowana i dostała paszport :)

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pt gru 06, 2019 11:37 Re: Dasza czeka na dom. Mieszka w pustym mieszkaniu

Super :ok: :ok: Taki świąteczny prezent od losu. Niech się kotuni szczęści w nowym domu. Potrzymam :ok: :ok: żeby wszystko z adopcją gładko poszło. Szkoda, że Daszeńka tyle czasu musiała spędzić w izolacji, ale życie jej to teraz wynagrodzi :) jest prześliczna :1luvu:

SabaS

 
Posty: 4507
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Pt gru 06, 2019 12:46 Re: Dasza czeka na dom. Mieszka w pustym mieszkaniu

:ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55324
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pt gru 06, 2019 13:13 Re: Dasza czeka na dom. Mieszka w pustym mieszkaniu

I to jest naprawdę dobre zakończenie tej historii :piwa:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt gru 06, 2019 15:08 Re: Dasza czeka na dom. Mieszka w pustym mieszkaniu

Super. Dużo szczęścia dla Daszy.
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14192
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw gru 12, 2019 13:32 Re: Dasza czeka na dom. Mieszka w pustym mieszkaniu

:1luvu: :ok: :ok:
https://zrzutka.pl/bpfeke dla wojowniczki Fisi walczącej z FIP

kwiryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4234
Od: Sob lip 23, 2016 9:36
Lokalizacja: Warszawa mokotów

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 47 gości